Rząd chce podnieść wiek emerytalny w UK do 67 lat, jednak w planach jest również dalsza podwyżka. Eksperci ostrzegają, że konieczne może być podniesienie wieku emerytalnego nawet do 80. roku życia, jeśli nie zostaną wprowadzone niezbędne zmiany.
W latach 2026 – 2028 wiek emerytalny w UK ma wzrosnąć z 66 do 67 lat. Do roku 2046 ma nastąpić jego dalsza podwyżka do 68 lat. Jednak powszechnie wiadomo, że powinno do niej dojść znacznie szybciej.
Wiek emerytalny w UK musiałby wzrosnąć do 80. roku życia, aby utrzymać istniejący system
Eksperci mówią o konieczności przeprowadzenia radykalnych reform w brytyjskim systemie emerytalnym. W przeciwnym razie system stanie się „całkowicie niewypłacalny” w związku ze wzrostem średniej długości życia.
Roczny koszt emerytury państwowej rośnie, a ludzie żyją coraz dłużej. Najnowszy raport Biura ds. Odpowiedzialności Budżetowej (OBR) sugeruje, że do 2073 roku koszt emerytur może wynieść 200 miliardów funtów rocznie. Dlatego albo system emerytalny oparty na triple lock zostanie zmieniony, albo pracujący będą płacić znacznie wyższe składki. Wtedy ubezpieczenie społeczne musiałoby wzrosnąć o 50 proc.
Z szacunków wynika, że do lat 70. XXI wieku państwowa emerytura pochłonie od 7,7 proc. do 8,4 proc. PKB. Utrzymanie kosztów na podobnym poziomie w stosunku do PKB wymagałoby podniesienia wieku emerytalnego nawet do 80. roku życia – twierdzą eksperci.
System stanie się niewypłacalny
Think tank International Longevity Centre twierdzi, że wiek emerytalny musiałby zostać podniesiony do 70 lat do roku 2040. Tylko wtedy udałoby się utrzymać obecny wskaźnik liczby pracujących przypadających na jednego emeryta.
Analitycy ekonomiczni z Instytutu Adama Smitha ostrzegali również wcześniej, że emerytury państwowe najprawdopodobniej staną się nieopłacalne finansowo w latach 2035 – 2045. Jednak Maxwell Marlow, dyrektor ds. kontaktów z opinią publiczną, stwierdził, że może to nastąpić w ciągu nieco ponad dekady.
– Nasz model pokazuje, że może się to stać do 2037 roku. Oznacza to, że z konta wypłacane jest więcej, niż na nie wpływa. To zależy od wielu zmiennych, ale biorąc pod uwagę obecne perspektywy wzrostu gospodarczego, liczbę bezrobotnych i ogólną sytuację podatkową, nie sądzę, aby to się zmieniło. To bardzo niepokojące dla emerytur państwowych – powiedział Marlow.