20-latek uciekł z Syrii – w Szwecji dostał się na medycynę

Gabriel Shamoun jest syryjskim uchodźcą, który w odróżnieniu od niektórych swoich rodaków wykorzystał szansę, jaką dała mu jego nowa ojczyzna i postanowił zostać lekarzem.

To nie jest typowa historia o syryjskich uchodźcach, która często powtarza się w dzisiejszych mediach. Gabriel Shamoun, co prawda uciekł wraz ze swoją rodziną przed wojną do Szwecji, ale tylko to go łączy ze swoimi rodakami, o których słyszymy najczęściej w kontekście dokonanych przestępstw.

Blackburn, to pierwsze w pełni muzułmańskie miasto w UK?

- Advertisement -

Do Szwecji przybył dwa lata temu z rodzicami i z bratem. Jego matka jest stomatologiem, a ojciec okulistą. Rodzice od zawsze zachęcali go do nauki i skupienia się na studiach, mimo niebezpiecznej sytuacji, jaka panowała w ich kraju.

„Największym problemem dla mnie były przerwy w dostawach prądu, przez co nie mogłem czytać ani uczyć się. Martwiłem się, że przez to nie zdobędę dobrych ocen i nie dostanę się na swoją wymarzoną medycynę. Dlatego zacząłem wstawać o 5 rano, żeby móc czytać przy wschodzącym słońcu” – wspomina Syryjczyk.

Udało mu się ukończyć szkołę średnią z wyróżnieniem, a we wrześnie 2014 roku wraz z rodzicami wyjechał do Szwecji. W nowym kraju chciał od razu zapisać się na upragnioną medycynę, ale od urzędników usłyszał, że bez otrzymania azylu nie będzie mógł tego robić.

Mając na uwadze, że procedura może trwać nawet rok, Shamoun postanowił nie marnować czasu i zaczął uczyć się języka Szwedzkiego na własną rękę. Zainspirowała go historia pewnego Greka, Thoidora Kalifatidesa, który przybył do Szwecji i zdołał do perfekcji opanować ten trudny język.

do tekstu

„Zainspirował mnie, chciałem podążać jego śladem” – mówił Syryjczyk. Wypożyczył w bibliotece jego książki do gramatyki i z nich uczył się podstaw języka. Później sięgnął po klasyczną szwedzką literaturę, przy czym napotkał już więcej problemów.

„Przeczytanie i zrozumienie jednego zdania zajmowało mi dzień, a całej strony tydzień” – mówił Gabriel. Później natrafił na jeszcze inny problem: „okazało się, że czytałem książki napisane w języku literackim, nie używanym dzisiaj. Gdy mówiłem, nikt mnie nie rozumiał”.

Żeby móc porozumiewać się z ludźmi zaczął czytać literaturę współczesną jak „Kod Leonarda da Vinci” lub „Sherlocka Holmsa”.

„Podczas dnia nie robiłem nic innego poza czytaniem, jedzeniem i spaniem. Po 7 miesiącach język był już częścią mnie”- mówił. Gdy we wrześniu 2015 roku Gabriel otrzymał wreszcie azyl, czytał już jedną książkę dziennie.

„Natychmiast udałem się do miejscowego centrum edukacji dla dorosłych, żeby dowiedzieć się, co muszę zrobić, aby uznano w Szwecji moje oceny z Syrii. Byłem bardzo zdeterminowany, żeby to zrobić, bo chciałem od razu zapisać się na studia”.

Po 3 miesiącach poszedł na spotkanie z doradcą, który pomógł mu w złożeniu podania na studia. Nauczyciele z centrum też byli pomocni, ponieważ to oni przygotowywali go od egzaminów.

Jednooki nielegalny imigrant trzy razy unikał deportacji, żeby móc kraść na Wyspach

Gdy przyszedł list z wynikami egzaminów, ze zdenerwowania poprosił swojego brata o przeczytanie go. Obecnie Gabriel studiuje medycynę na Uniwersytecie w Linkoping, mówi płynnie po Szwedzku i ma trochę pretensji do siebie: „Gdybym się bardziej przykładał, to może dostałbym się na medycynę w Sztokholmie”.

Nasza misja

Polish Express to rzetelne źródło informacji dla Polaków za granicą. Publikujemy wyłącznie sprawdzone wiadomości. Dowiedz się, jakie są nasze zasady redakcyjne!

Teksty tygodnia

Mocne uderzenie zimy! Seria alertów przed śniegiem i mrozem

Od poniedziałku do soboty obowiązuje bursztynowy alert zdrowotny związany z mrozem i śniegiem. Które rejony odczują największe uderzenie zimy?

Przez linię kolejową Elizabeth czynsze za mieszkania mocno wzrosły

Otwarcie linii Elizabeth, jak podał The Standard, okazało się przełomem dla mieszkańców Londynu. Jednak wraz z poprawą komfortu podróży pojawił się efekt uboczny.

Migracja netto do Wielkiej Brytanii w 2024 roku niższa niż szacowano

Migracja netto do Wielkiej Brytanii w 2024 roku okazała się niższa niż początkowo szacowano. Zgodnie z poprawionymi danymi Office for National Statistics (ONS) liczba osób, które przybyły do kraju minus tych, które go opuściły, wyniosła 345 tys. na koniec roku. Szacunki z maja 2024 roku wskazywały na 431 tys. osób.

Nowe prawo wyczyści rynek rozrywkowy. Koniec odsprzedaży biletów po zawyżonych cenach

Fala oburzenia, która przetoczyła się przez brytyjską opinię publiczną w 2024 roku, stworzyła grunt pod jedną z najgorętszych dyskusji politycznych ostatnich miesięcy. Impulsem okazał się głośny powrót zespołu Oasis po kilkunastu latach przerwy.

Czy możliwy jest mandat za brak okularów przeciwsłonecznych zimą? 237 Highway Code i jego konsekwencje

Oślepienie przez słońce – nawet zimowe – jest traktowane poważnie. Dlatego zgodnie z zasadą 237 Highway Code kierowca może dostać mandat za brak zabezpieczenia przed oślepieniem. Czyli w praktyce za brak okularów przeciwsłonecznych!

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Royal news

Zdrowie