Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych ostrzega. Tegoroczne lato może być jednym z najgorszych sezonów w historii europejskiego lotnictwa pod względem opóźnień.
Ruch lotniczy w Europie rośnie, a infrastruktura i zarządzanie nie nadążają. Problemy mają szczególnie dotyczyć Niemiec, Francji i Węgier.
Statystyki nie kłamią – opóźnienia podróży lotniczych to plaga problemów
Europejska Organizacja ds. Bezpieczeństwa Żeglugi Powietrznej potwierdza niepokojące prognozy IATA. Już ubiegłe lato było rekordowo złe – liczba opóźnień wzrosła o blisko połowę w porównaniu z sezonem letnim 2023. Był to najgorszy wynik od 2001 roku.
Latem Europa często zmaga się z gwałtownymi burzami, co wpływa na bezpieczeństwo lotów i powoduje czasowe wyłączenia części przestrzeni powietrznej. Ale jeszcze większym problemem jest brak kontrolerów ruchu lotniczego. Część z nich jest przemęczona, a związki zawodowe nie wykluczają strajków.
Dodatkowo, z powodu wojny rosyjsko-ukraińskiej, wyłączono około 20 proc. przestrzeni powietrznej w Europie Wschodniej. Ruch lotniczy, który wcześniej przebiegał przez Ukrainę i Polskę, jest teraz kierowany nad Niemcy i Węgry, a te kraje już mają poważne braki kadrowe.
Lista wstydu – szef Ryanaira punktuje kraje nieprzygotowane na wakacyjny szczyt
Michael O’Leary, szef Ryanaira, przedstawił własną „listę wstydu”, obejmującą kraje, które jego zdaniem nie przygotowały się odpowiednio na sezon letni. Oprócz Niemiec i Francji wskazuje na Hiszpanię, Portugalię i Wielką Brytanię. Poranne rejsy są szczególnie newralgiczne – opóźnienia rano przekładają się na chaos przez cały dzień.

Willie Walsh, dyrektor generalny IATA, dodaje, że linie lotnicze ponoszą koszty związane z opieką nad pasażerami, nawet jeśli przyczyną opóźnienia nie są one same. Uważa, że odpowiedzialność finansową trzeba dzielić między przewoźników, agencje żeglugi powietrznej i lotniska. Jednocześnie nie wierzy, że do tego dojdzie, ponieważ żadna instytucja nie chce wziąć na siebie dodatkowych kosztów.
Polska przestrzeń powietrzna jedną z najbardziej niezawodnych w UE
W kontrze do złych prognoz dla zachodniej Europy Polska wypada bardzo dobrze. Polska Agencja Żeglugi Powietrznej informuje, że Polska jest dobrze przygotowana na sezon letni 2025. W ubiegłym roku Polska miała jeden z najniższych wskaźników opóźnień w całej Unii Europejskiej. Cel wyznaczony na ten rok to zaledwie 0,24 minuty opóźnienia na jeden samolot, przy średniej unijnej wynoszącej 0,61 minuty.
Według PAŻP do 2029 roku wskaźnik ten ma spaść do 0,13 minuty dzięki inwestycjom w szkolenia i rekrutację nowych kontrolerów.