Jak wynika z analiz przeprowadzonych przez Trades Union Congress (TUC), którego eksperci powołują się na dane z OECD, poziom bezrobocia w Wielkiej Brytanii rośnie najszybciej spośród 38 najbogatszych krajów świata. Sytuację na Wyspach wypada porównywać z tą, w… Kostaryce.
Jak podaje TUC właśnie tylko Kostaryka odnotowała podobny wzrost ilości ludzi pozbawionych zatrudnienia w pierwszym kwartale 2024 roku. Sam fakt, iż Wielka Brytania zestawiana jest z karaibskim państwem w Ameryce Środkowej, a nie choćby z Francją, Niemcami, nie mówiąc już o USA czy Chinach, wydaje się być tyle znamienny, co niepokojący.
Według analizy TUC każdy region Wielkiej Brytanii został dotknięty wzrostem bezrobocia i spadkiem liczby wakatów. Widać wyraźnie rozdźwięk, między tym co oferuje rynek pracy, a czego szukają pracodawcy, jak podaje „Guardian”.
Problem bezrobocia w Wielkiej Brytanii
Co ciekawe, pomimo pewnego ożywienia gospodarczego pracodawcy w UK generalnie starają się zmniejszyć liczbę pracowników. Odrębne badania przeprowadzone przez Chartered Institute of Management (CMI) wykazały, że w pierwszych trzech miesiącach tego roku więcej brytyjskich pracodawców opracowywało plany redukcji etatów i zamrożenia naboru niż w tym samym okresie w zeszłym roku.
W najnowszym raporcie dotyczącym rynku pracy z ubiegłego miesiąca ONS poinformowało o spadku liczby wakatów w całym kraju. Liczba miejsc pracy skurczyła się wówczas o 26 000 do poziomu 898 000 w ciągu trzech miesięcy do kwietnia.
„Jak bardzo oderwani od rzeczywistości są Rishi Sunak i jego rząd”
Sekretarz generalny TUC, Paul Nowak, powiedział, że słabe dane dotyczące zatrudnienia z ONS i analizy stowarzyszenia związków zawodowych pokazały „to, jak bardzo oderwani od rzeczywistości są Rishi Sunak i jego rząd – i to samozadowolenie kosztuje Wielką Brytanię drogo”. – Przechwałki ekonomiczne premiera są szczerze mówiąc śmieszne – komentuje Nowak, jak cytujemy za „Guardianem”.
Oczekuje się, że najnowsze dane ONS dotyczące poziomu bezrobocia w UK, które zostaną opublikowane już dziś, we wtorek 11 czerwca 2024 roku, pokażą dalszy wzrost w tym zakresie. Z pewnością, w perspektywie trwającej kampanii wyborczej, będzie to cios dla przekazu Rishiego Sunaka, z którego wynik, że gospodarka w UK się umacnia.