piątek, 20 września, 2024

Bitwa o Anglię

Pokonanie niemieckiej Luftwaffe możliwe było jedynie przy udziale w walkach polskich pilotów, m.in. z legendarnego dywizjonu 303 im. Tadeusza Kościuszki. Być może to właśnie dzięki nim Anglicy nie mówią dzisiaj po niemiecku.

Po pokonaniu Francji Hitler liczył na to, że dogada się z Anglikami, którzy zostawią mu swobodę do dalszych działań w Europie. Tak się jednak nie stało i Niemcy rozpoczęli przygotowania do inwazji. Głównym celem, bez realizacji którego morski desant na angielskie plaże nie mógł się powieść, było zniszczenie angielskiego lotnictwa. Niemcy musieli wywalczyć przewagę w powietrzu.
Bitwa o Wielką Brytanię rozpoczęła się 8 sierpnia, a zakończyła 31 października 1940. Trwała więc dokładnie 12 tygodni. Według niektórych historyków za datę rozpoczęcia bitwy powinno się uznawać dzień 7 lipca. Pierwsi polscy lotnicy przybyli na Wyspy już po klęsce wrześniowej w 1939 roku i służyli ochotniczo w Royal Air Force. Pierwszym polskim pilotem, który zestrzelił nad Anglią niemiecki samolot, był porucznik Witold Ostrowicz (19 lipca 1940). Po klęsce Francji w 1940 roku do Anglii ewakuowano kolejne sformowane tam odziały polskich lotników i wtedy było ich już w Anglii około tysiąca. Angielski przemysł produkował wówczas dużo myśliwców. Do tego, żeby stawić czoła Luftwaffe, brakowało pilotów, a na wyszkolenie nowych nie było czasu. Od początku lipca 1940 roku organizowano zatem polskie jednostki w RAF-ie. Najpierw 300. dywizjon bombowy „Ziemi Mazowieckiej”, potem, 13 lipca 302. „Poznański” dywizjon myśliwski, a trzy tygodnie później słynny 303. dywizjon myśliwski im. Tadeusza Kościuszki. W tym samym czasie uformowano 301. dywizjon bombowy „Ziemi Pomorskiej”, który 4 lata później latał ze zrzutami dla ogarniętej powstaniem Warszawy.

Najlepsi z najlepszych

Początkowo Anglicy nie ufali Polakom, ale nasi szybko pokazali klasę. 20 sierpnia pilot polskiego dywizjonu 302 zestrzelił pierwszy niemiecki samolot, a pierwsze zwycięstwo dywizjonu 303 miało miejsce 30 sierpnia, podczas lotu szkoleniowego, kiedy jednostka nie wykonywała jeszcze oficjalnych lotów bojowych. Dywizjon 303 trafił do 11 grupy myśliwskiej i jego zadanie polegało na atakowaniu niemieckich bombowców nadciągających nad Londyn od wschodu i południa. Rekordowym dniem był 7 września, kiedy to 12 Hurricane’ów wdarło się w formację niemieckich bombowców Do-215 i zestrzeliło 14 z nich, tracąc tylko dwie maszyny. Podobny wynik uzyskali 11 września: 13 zestrzelonych i dwie stracone maszyny. Wśród wszystkich 66 alianckich dywizjonów biorących udział w Bitwie o Anglię to właśnie polski dywizjon 303 strącił najwięcej maszyn wroga, mimo że do walki wkroczył w trakcie bitwy. Tę niezwykłą skuteczność piloci zawdzięczali m.in. doświadczeniu. Walczyli przecież z Niemcami od dwóch lat, używając samolotów polskich, francuskich, aż w końcu brytyjskich. W ciągu pierwszych siedmiu dni walki jednostka zestrzeliła 40 samolotów, a w ciągu sześciu kolejnych tygodni zgłoszono 126 zestrzeleń. W sumie Polacy latający zarówno w polskich, jak i w angielskich dywizjonach zestrzelili podczas Bitwy o Anglię 203 niemieckie samoloty (35 prawdopodobnie). Zginęło 26 lotników. Polacy stanowili 5% alianckich pilotów, a zestrzelili 12% samolotów wroga.

 

Najlepszym pilotem dywizjonu 303 podczas Bitwy o Anglię był Czech, Józef Frantisek. Strącił on 17 samolotów. Do historii przeszli także Witold Urbanowicz (15 zestrzeleń), Jan Zumbach (8) i Stanisław Skalski, któremu później powierzono dowództwo Polish Fighting Team, jednostki nazywanej „Cyrkiem Skalskiego”, walczącej w 1943 roku w północnej Afryce. Skalski zestrzelił w sumie 22 samoloty wroga.

Król, królowa, minister i pomniki

Gdy 26 września Król Jerzy VI i królowa Elżbieta przybyli do Northolt, gdzie stacjonował wówczas dywizjon 303, wizytę przerwał alarm bojowy, 50 niemieckich bombowców zaatakowało Portsmouth. Król życzył lotnikom udanych łowów i polecił telegraficznie powiadomić go o wyniku. Gdy wrócił do pałacu, oczekiwało na niego sprawozdanie: „11 zestrzeleń pewnych, 1 prawdopodobne, straty własne: 0”.
Ówczesny brytyjski minister lotnictwa, Sir Archibald Sinclair powiedział: „Bez udziału dzielnych lotników polskich, którzy wypełnili lukę, brak wyszkolonych pilotów uniemożliwiłby nam uzupełnienie dywizjonów, potrzebnych do pokonania niemieckiego lotnictwa i tym samym do uzyskania zwycięstwa w bitwie o Wielką Brytanię. Walczyli oni mężnie u boku ich brytyjskich towarzyszy broni.”
Najbardziej znanym pomnikiem upamiętniającym Polaków poległych w czasie wojny jest Polish War Memorial w Northolt, nieopodal bazy RAF, z której korzystali nasi piloci. Brytyjczycy znają tę nazwę głównie z komunikatów o natężeniu ruchu drogowego, pomnik znajduje się tuż obok ruchliwego skrzyżowania i jest doskonałym punktem orientacyjnym. Na pomniku, który odsłonięty został 2 października 1948 roku wyryto nazwiska 1243 Polaków poległych podczas wojny. Podczas odnowienia pomnika w 1991 roku dodano jeszcze 659 nazwisk.

W ostatnią niedzielę września 2007 w podlondyńskim Ruislip, tuż obok pubu The Orchard, w którym polscy piloci bawili po służbie, odsłonięto pomnik upamiętniający polskich lotników walczących w czasie drugiej wojny światowej. To model samolotu Spitfire, którym latał Jan Zumbach, jeden z asów polskiego lotnictwa. Poprzednie dwa modele stojące w tym miejscu zostały skradzione, ostatni dziesięć lat temu. Na obecny pomnik przez sześć lat pieniądze – blisko 20 tys. funtów – zbierała fundacja „The Orchard Spitfire Memorial Fund”.

 

POLISH EXPRESS W GOOGLE NEWS

Teksty tygodnia

Laburzyści planują zakaz reklamowania śmieciowej żywności. Ale to nie wszystko

Partia Pracy jest zdeterminowana i chce zakazać reklamowania żywności śmieciowej. Aby zawalczyć z otyłością i zmniejszyć presję na NHS

Ryanair przewiduje spadek cen biletów

Linie lotnicze Ryanair przewidują spadek cen biletów o od 5 proc. do 9 proc. w kwartale od lipca do września.

Polacy w UK zebrali (ponad!) milion złotych dla powodzian – akcja dalej trwa

Polacy mieszkający na Wyspach wykazali się nie lada solidarnością ze swoimi rodakami poszkodowanymi przez powódź. W ramach zbiórki internetowej zebrali dla powodzian już prawie 800 tysięcy złotych. Czy uda się dojść do miliona?

Ogłoszono budżet na rok 2025. Jak wpłynie na portfel Polaków w Holandii?

Rząd premiera Dicka Schoofa planuje wydać 457 mld euro w 2025, ale dochody wyniosą łącznie około 425,1 mld euro. Deficyt wzrośnie do 2,8 proc. produktu krajowego brutto (PKB).

Strajk Polaków w fabryce we Wrexham. Napisał do nas jeden z pracowników

Przez strajk w fabryce we Wrexham, w której pracuje około 600 Polaków, mogą wystąpić problemy z dostawą gotowych posiłków do supermarketów.

Przeczytaj także

Ciekawe tematy

Zasiłki mieszkaniowe w Holandii dla Polaków. Jak je uzyskać?

Jak można się starać o zasiłki mieszkaniowe w Holandii. Komu one przysługują i ile wynoszą? Jak złożyć wniosek o huurtoeslag?

Czynsze w Irlandii rosną ponad legalne maksimum. Cierpi co czwarty najemca

W Irlandii, w strefach RPZ, czynsz może rosnąć tylko o 2 proc. w ciągu roku. Tymczasem dla co czwartego najemcy rośnie on szybciej

W UK znikną fizyczne dokumenty imigracyjne. Kto musi się postarać o e-Wizę?

Home Office przechodzi na w pełni zdigitalizowany system imigracyjny. Kto do 1 stycznia 2025 r. potrzebuje postarać się o e-Visę?

Bank Anglii podjął decyzję w sprawie stóp procentowych

Bank Anglii nie obniżył stóp procentowych, zamiast tego postanowił utrzymać je na niezmienionym poziomie 5 proc.

Wprowadzenie kontroli granicznych EES (znów!) zostanie opóźnione

Entry/Exit System (EES) miał zacząć działać od 10 listopada 2024 roku, ale okazuje się, że nie wszystkie kraje są jeszcze gotowe na wdrożenie. Co stoi na przeszkodzie? Jakie problemy mogą wyniknąć z nowych procedur?

Budownictwo przystępnych cenowo mieszkań w Londynie jest na dramatycznie niskim poziomie

W Londynie dramatycznie brakuje niedrogich mieszkań. Dlaczego są takie opóźnienia w budownictwie socjalnym?