Czterodniowy tydzień pracy w Szkocji. Pozytywne efekty eksperymentu

Rząd Szkocji przez rok testował czterodniowy tydzień pracy. Efektami eksperymentu okazały się być zwiększona produktywność poprawa samopoczucia pracowników.

W programie, który Holyrood uruchomił na początku 2024 roku wzięły udział dwie instytucje publiczne: South of Scotland Enterprise (SOSE) i Accountant in Bankruptcy (AiB).

- Advertisement -

Obie organizacje, które w sumie zatrudniają 259 pracowników, wprowadziły 32-godzinny tydzień pracy bez utraty wynagrodzenia ani świadczeń dla pracowników. Zobowiązały się jednocześnie do utrzymania standardów świadczonych usług.

Organizacje rozłożyły dni wolne od pracy pomiędzy pracowników, aby umożliwić normalne funkcjonowanie. Z kolei pracownicy zatrudnieni w niepełnym wymiarze godzin otrzymali proporcjonalne skrócenie czasu pracy.

Czterodniowy tydzień pracy: zadowolenie, zdrowie i motywacja

Pracownicy obu organizacji zgłaszali mniejszy stres związany z pracą oraz większe zadowolenie z wykonywanej pracy oraz równowagi między życiem prywatnym a zawodowym.

Niemal wszyscy pracownicy (98 procent) zatrudnieni w SOSE uznali, że czterodniowy tydzień pracy poprawił ich motywację i morale. Odnotowano też spadek liczby pracowników korzystających ze zwolnień lekarskich, a także spadek liczby pracowników, którzy brali chorobowe z przyczyn psychologicznych.

SOSE jest agencją rozwoju gospodarczego i społecznego na południu kraju, zaś AiB jest odpowiednikiem Insolvency Service w Anglii i Walii.

Aktywiści oraz niektórzy ekonomiści sądzą, że czterodniowy tydzień pracy przynosi korzyści pracownikom. Daje im bowiem więcej czasu na relaks i mniej obciąża ich psychicznie. Jednocześnie pomaga firmom, bo motywuje personel, a także ułatwia rekrutację oraz zatrzymanie pracowników.

Czterodniowy tydzień pracy w Szkocji. Czy pozytywne efekty eksperymentu sprawią, że będziemy pracować krócej? fot. Pixabay
Czterodniowy tydzień pracy w Szkocji. Czy pozytywne efekty eksperymentu sprawią, że będziemy pracować krócej? fot. Pixabay

Czy czeka nas krótszy czas pracy?

Autonomy Institute, firma konsultingowa, która zrealizowała projekt, stwierdziła, że obie organizacje skutecznie skróciły tydzień pracy, a także „odnotowały wzrost produktywności”.

Czas potrzeby SOSE na udzielenie odpowiedzi klientom w trakcie trwania projektu pozostał bez zmian. Natomiast trzy kluczowe procesy organizacyjne AiB uznano za stabilne po wprowadzeniu zmian.

Pracownicy organizacji informowali, że w trakcie trwania projektu wypróbowywali nowe metody pracy, w tym planowanie, dzielenie się zadaniami, przydzielanie czasu na skupienie się na konkretnych zadaniach, digitalizację procesów oraz zmianę sposobu prowadzenia spotkań.

Obie organizacje przedłużyły okres próbny skróconego tygodnia pracy poza okres pilotażowy. SOSE uzyskało pozwolenie na przedłużenie go o sześć miesięcy, a AiB o dwa.

Joe Ryle, dyrektor kampanii 4 Day Week Foundation, organizacji na rzecz skrócenia tygodnia pracy bez utraty wynagrodzenia, nazwał wyniki „niezwykle zachęcającymi”.

– Czterodniowy, 32-godzinny tydzień pracy powinien zostać wdrożony w całym sektorze publicznym w Szkocji. Bez żadnych warunków – stwierdził.

Fundacja przekazała, że ponad 420 firm zatrudniających ponad 12 tysięcy pracowników, przyjęło czterodniowy tydzień pracy od czasu pandemii. Rada dystryktu South Cambridgeshire stała się pierwszą radą Wielkiej Brytanii, która na stałe przyjęła ten model pracy w lipcu.

Szkocki rząd zapowiedział, że wykorzysta wyniki badań do opracowania szerszego programu reformy sektora publicznego. W ten sposób chce „wspierać bardziej efektywne i innowacyjne metody pracy”. Na razie jednak rządzący wstrzymują się z wprowadzeniem czterodniowego tygodnia pracy na szerszą skalę.

Teksty tygodnia

Mandat na autostradzie za 40 mph dla tysięcy kierowców! Dynamiczne ograniczenie prędkości to koszmar kierujących

Na brytyjskich autostradach trwa prawdziwa fala mandatów. Coraz więcej kierowców otrzymuje kary za przekroczenie prędkości, mimo że jechali… wolniej niż 70 mil na godzinę na autostradzie. Winne są tzw. dynamiczne ograniczenia prędkości, które wielu kierowców wciąż błędnie interpretuje jako sugestię.

Groźny wirus z Australii rusza do UK. Grypa uderzy z nową siłą

Brytyjska służba zdrowia wchodzi w stan najwyższej gotowości. Dane z Australii i Japonii, które zwykle wyprzedzają Europę w sezonie grypowym o pół roku, wskazują na wyjątkowo agresywny szczep H3N2. To właśnie ten wirus odpowiada za rekordowe liczby zachorowań na grypę.

Problemy z pitną wodą dla milionów osób. Zawiera rakotwórcze substancje

W Wielkiej Brytanii pojawiły się poważne problemy z wodą pitną. Okazuje się, że zawiera ona rakotwórcze substancje w niebezpiecznych stężeniach.

Mayer Parry Bridge zbliży dwie londyńskie dzielnice. Wygoda dla mieszkańców

Wygląda na to, że po latach planów i analiz Londyn wreszcie doczeka się długo oczekiwanego połączenia między dzielnicami Tower Hamlets i Newham. Jak informuje The Standard, wspólna inwestycja obu rad zakłada budowę mostu Mayer Parry Bridge nad rzeką Lea.

Nowe przepisy od 2030 roku. Ogromne ograniczenia w zakupie samochodu

Dla każdego, kto planuje zakup auta w kolejnych latach, wiadomość jest jasna: od 2030 roku kupisz tylko elektryka. Czy to dobre dla kierowców? Dla hałasu w miastach i mieszkańców metropolii - wreszcie dla środowiska, skoro prąd nadal powstaje w sposób, który nie jest neutralny dla środowiska a UK grożą blackouty?

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie