Po pięciu latach Holandia częściowo odchodzi od rygorystycznego ograniczenia prędkości do 100 km/h na autostradach obowiązującego w godz. 6–19. Zmiany, które wejdą w życie od czerwca, nie mają jednak charakteru ogólnokrajowego.
Nowy limit 130 km/h przez całą dobę będzie obowiązywał tylko na trzech wybranych odcinkach. Które autostrady w Holandii będą bardziej przyjazne kierowcom lubiącym prędkość?
Między ekologią a gazem do dechy – autostrady w Holandii po nowemu
Wprowadzenie lub zniesienie ograniczeń prędkości to temat, który balansuje między wygodą kierowców a troską o środowisko i bezpieczeństwo. Holandia była pierwszym krajem w Europie, który zdecydował się wprowadzić dzienne ograniczenie do 100 km/h w trosce o redukcję emisji tlenków azotu. Mimo początkowego oporu społecznego rząd argumentował, że niższa prędkość oznacza mniejsze zanieczyszczenie powietrza. Dziś część tych przepisów odchodzi w niepamięć.
Powrót do wyższych limitów prędkości to efekt zmiany rządu. Nowa koalicja odcięła się od strategii klimatycznej poprzedników i zapowiedziała potrzebę poszerzenia swobody kierowców.
Trzy odcinki, więcej swobody – tutaj znów pojedziesz 130 km/h
Już od czerwca kierowcy na wybranych autostradach znów będą mogli przyspieszyć, ponieważ limit prędkości wraca do 130 km/h przez całą dobę. Wyższa prędkość będzie dozwolona jedynie na trzech konkretnych odcinkach. Są to:
- Autostrada A7 Groningen – Amsterdam – 44-kilometrowy odcinek pomiędzy Stevinsluizen a Lorentzsluizen,
- Autostrada A7 Groningen – Bunde – 24-kilometrowy fragment od Winschoten do granicy niemieckiej w Bunde,
- Autostrada A6 Amsterdam – Emmeloord – trasa między Lelystad-Noord a mostem Ketelbrug o długości 18 km.

Oczywiście jazda z prędkością 130 km/h nie jest obowiązkowa. Wystarczy zmienić pas i wówczas można jechać spokojniejszym tempem. Z prędkością nie należy przesadzać, ponieważ wówczas łatwo o wypadek. Tylko w 2024 r. w Holandii w wypadkach drogowych zginęło 675 osób. Ponad 200 ofiar to rowerzyści.
Więcej niż 130 km/h, ale z głową – rusza czeski eksperyment drogowy unikatowy na skalę Europy
Mimo że Holandia łagodzi przepisy, i tak nie jest ona najbardziej liberalna pod względem drogowym. Od 1 stycznia 2025 r. to Czechy stały się liderem Europy pod względem dopuszczalnych prędkości na autostradach. Limit wzrósł ze 130 km/h do 150 km/h dla autostrad w nienagannym stanie technicznym.
Testowym odcinkiem dla podwyższonego limitu prędkości będzie fragment autostrady D3 między Táborem a Czeskimi Budziejowicami. Wprowadzenie podwyższonego limitu – od czerwca bądź lipca – właśnie na tej jezdni zostanie poprzedzone wdrożeniem zmiennej sygnalizacji drogowej, która dostosuje prędkość do aktualnych warunków – pogody i natężenia ruchu. Jeżeli system sprawdzi się na D3, podwyższenie limitu rozważane będzie także na D1 i D11.