Już czwarty dzień tysiące domów pozbawione są dostępu do wody

W East Sussex tysiące domów zostały pozbawione dostępu do bieżącej wody. Ich mieszkańcy już czwarty dzień muszą sobie radzić w tak trudnej sytuacji.

W miniony czwartek, 2 maja 2024 roku, z powodu pęknięcia rury tysiące nieruchomości w hrabstwo East Sussex w południowo-wschodniej Anglii, utraciło dostęp do wody. Doszło do awarii wodociągu, a konkretnie jego odcinka w Keeper’s Wood, w pobliżu autostrady A21. Ze względu na „trudną” lokalizację tego fragmentu infrastruktury, trzeba było ściąć aż 50 drzew, aby uzyskać dostęp do miejsca usterki. Dyrektor Tim McMahon zaznaczył, iż była to „zdecydowanie najtrudniejsza lokalizacja, z jaką kiedykolwiek miałem do czynienia”.

- Advertisement -

Awaria miała wpływ na wydarzenia, które zostały zaplanowane na długi majowy weekend. W Hastings zaplanowano czterodniowy Jack in the Green Festival oraz May Day Bike Run. White Rock Theatre został zamknięty z powodu niedoborów wody i odwołał wydarzenia, które miały się w tym czasie odbyć na jego deskach.

Pęknięta rura w East Sussex

W oficjalnym komunikatach ze strony Southern Water czytamy, iż dołożono wszelkich starań, „aby zminimalizować liczbę dotkniętych klientów”. Przedsiębiorstwo wodociągowe przeprosiło wszystkich, którzy ucierpieli w wyniku tego uszkodzenia. Według relacji serwisu informacyjnego BBC liczba domów, których dotknęła awaria, przekroczyła 32 tysiące. Dodajmy także, iż pięć szkół i trzy uczelnie w East Sussex zostały w piątek zamknięte z powodu awarii.

Uszkodzoną rurę udało się wymienić w dniu wczorajszym, w sobotę 4 maja 2024 roku, w godzinach wieczornych. Po „rygorystycznych testach jakości” dostęp do wody ma wracać „stopniowo”, w ciągu dnia dzisiejszego. Dotyczy to głównie mieszkańców i siedzib firm zlokalizowanych w St Leonards-on-Sea, Hastings i Westfield.

Aż cztery dni trwało uporanie się z usterką

David Sparks, mieszkaniec Hastings odbierający w piątek wodę butelkowaną ze stacji przy Sea Road, powiedział, że jest „dość zirytowany” całą tą sytuacją. – Nie możemy spuścić wody w toalecie. Nie mamy nic do picia. Nie mamy w domu zbiornika na wodę, więc gdy tylko się skończy to, co mamy w butelkach, nie mamy nic – komentował Sparks na łamach BBC Sussex.

Jednocześnie zwracał uwagę, że z to nie pierwszy przypadek tego typu. Z Southern Water są „ciągłe, poważne problemy”. – Wciąż zdarzają wycieki ścieków do morza, a rury kanalizacyjne pękają tuż po drodze – podsumował.

Teksty tygodnia

Niepokojące wystąpienie Kanclerz Skarbu. Czy oznacza podniesienie podatków w nadchodzącym budżecie?

Jak podaje BBC, Reeves nie wykluczyła odejścia od kluczowej obietnicy wyborczej Partii Pracy, która zakładała brak wzrostu podatku dochodowego, VAT oraz składek na ubezpieczenie społeczne. Zatem pytanie nie czy, ale jakie podatki wzrosną w nadchodzącym budżecie 26.11.2025.

NHS ma kilka milionów „pacjentów-duchów”. Płacą nawet za zmarłych

Brytyjski system ochrony zdrowia znów znalazł się pod ostrzałem. W rejestrach lekarzy rodzinnych w Anglii widnieje aż 4,9 miliona fikcyjnych pacjentów, czyli osób, które zmarły, wyjechały z kraju lub są duplikatami w bazie danych. To wzrost aż o 95 proc. w ciągu dekady, mimo że już 10 lat temu rząd zapowiadał koniec „plagi duchów”.

Mandat na autostradzie za 40 mph dla tysięcy kierowców! Dynamiczne ograniczenie prędkości to koszmar kierujących

Na brytyjskich autostradach trwa prawdziwa fala mandatów. Coraz więcej kierowców otrzymuje kary za przekroczenie prędkości, mimo że jechali… wolniej niż 70 mil na godzinę na autostradzie. Winne są tzw. dynamiczne ograniczenia prędkości, które wielu kierowców wciąż błędnie interpretuje jako sugestię.

Wielka Brytania się starzeje. Emerytura po 70. coraz bliżej

Brytyjskie społeczeństwo starzeje się szybciej niż kiedykolwiek. Według Office for National Statistics w 2024 roku w Wielkiej Brytanii żyło aż 16 600 stulatków. Co to oznacza? Że państwowy wiek emerytalny może wkrótce zostać podniesiony powyżej 70 lat.

Miliony mieszkańców UK mogą odzyskać pieniądze za energię! Sprawdź, czy tobie też należy się zwrot

Ofgem zaapelował do wszystkich mieszkańców UK, którzy przeprowadzili się w ostatnich latach, aby sprawdzili, czy nie należy im się zwrot pieniędzy.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie