Amsterdam, Rotterdam, Haga, Utrecht i Eindhoven zaapelowały o możliwość wprowadzania ograniczeń dla fatbike’ów, rowerów elektrycznych, hulajnóg elektrycznych i innych pojazdów elektrycznych na ścieżkach rowerowych.
Radni argumentują, że różnice w rozmiarach i prędkościach tych pojazdów zwiększają ryzyko wypadków. Szczególnie dla najmłodszych i najbardziej wrażliwych uczestników ruchu bywa to problemem. – Ścieżki rowerowe muszą być bezpieczne dla wszystkich, nie tylko dla największych, najsilniejszych i najszybszych – podkreślili samorządowcy w liście do parlamentu.
Przez e-hulajnogi i rowery towarowe na ścieżkach rowerowych panuje chaos
Obecna infrastruktura rowerowa nie nadąża za rosnącym zróżnicowaniem użytkowników ścieżek. Szybki fatbike poruszający się obok ośmiolatka na tradycyjnym rowerze jest zwyczajnie niebezpieczny. Liczba rowerzystów odnoszących obrażenia w wypadkach drogowych rośnie, a nowe przepisy nie rozwiązują tego problemu.
Miasta podkreślają potrzebę elastycznego podejścia. Zdaniem samorządowców gminy powinny móc przenosić większe rowery towarowe na jezdnię oraz lokalnie zakazywać korzystania z wybranych pojazdów elektrycznych, np. popularnych ostatnio e-hulajnóg.
Radni wzywają do wstrzymania zezwoleń dla nowych e-pojazdów
Z reguły przepisy nakazują rowerzystom korzystanie ze ścieżki, jeśli biegnie ona wzdłuż drogi, po której mogliby się poruszać. W praktyce często rowerzyści do tego się nie stosują.

W liście do parlamentu radni zaapelowali o wstrzymanie wydawania zezwoleń na kolejne lekkie pojazdy elektryczne. Jednocześnie postulują wprowadzenie ograniczenia prędkości do 30 km/h jako standardu w obszarach miejskich. Ich zdaniem poprawi to bezpieczeństwo na drogach i pozwoli przenieść część szybszych pojazdów ze ścieżek rowerowych na jezdnię.
Wzajemny szacunek na drodze jest kluczem do bezpieczeństwa
Na drodze najważniejsza jest współpraca połączona ze wzajemnym szacunkiem między rowerzystami a kierowcami. Inaczej często dochodzi do napięć. Rowerzyści denerwują się, gdy kierowcy wyprzedzają ich zbyt blisko. Kierowcy zaś frustrują się, gdy rowerzyści jeżdżą obok siebie lub korzystają z jezdni zamiast ścieżki.
Budowanie wzajemnego zrozumienia i przestrzeganie przepisów pozwala bezpiecznie korzystać z dróg zarówno rowerzystom, jak i kierowcom.