Minister sprawiedliwości UK chce deportować część przestępców z Polski i Rumunii

Brytyjski minister sprawiedliwości zapowiedział, iż zagraniczni sprawcy lżejszych przestępstw nie będą sądzeni w UK, tylko od razu deportowani do krajów, z których pochodzą. Alex Chalk zwrócił się w tej sprawie do rządów w Polsce i Rumunii.

O tym, że brytyjskie więzienia są przepełnione, wiadomo od dawna. Spośród 88 000 więźniów przebywających w więzieniach na terenie Anglii i Walii ponad 10 000 z nich nie pochodzi z Wielkiej Brytanii. Jedna trzecia z tych zagranicznych więźniów przebywa w areszcie z postawionymi zarzutami, ale jeszcze bez wyroku skazującego. Pomysł rozwiązania tego więziennego kryzysu wyszedł ze strony Alexa Chalka.

- Advertisement -

Jak czytamy na łamach „The Daily Telegraph”, minister sprawiedliwości w rządzie Partii Konserwatywnej chce, aby do krajów ich pochodzenia deportować sprawców pomniejszych przestępstw. Dotyczyłoby to między innymi sprawców kradzieży sklepowych i handlarzy narkotyków.

Jak rozwiązać kryzys brytyjskiego więziennictwa?

Minister Chalk planuje także rozszerzyć „program wcześniejszych deportacji” („early removal scheme”), w ramach którego władze będą mogły deportować zagranicznych przestępców na 18 miesięcy przed końcem wyroku, czyli 12 miesięcy wcześniej niż w przypadku obecnie obowiązujących zapisów.

W ten sposób możliwe byłoby zwalnianie ich z więzień wcześniej, deportacja wraz z zakazem powrotu do UK.

Minister Chalk proponuje radykalne zmiany

— W niektórych sprawach niższego szczebla istnieje możliwość deportacji danej osoby przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zamiast wniesienia oskarżenia — komentuje Alex Chalk, jak cytujemy za „The Daily Telegraph”.

— W niektórych przypadkach całkowicie słuszne jest poddane danej osoby procesowi karnemu, aby mieć pewność, że zostanie odpowiednio ukarana. Są także inne przypadki, w których zgodnie z najlepszym interesem publicznym, jest po prostu wywiezienie ich z kraju — uzupełnia.

Minister Chalk zwrócił się do władz Polski i Rumunii, aby zawrzeć porozumienie podobne do tego, które Wielka Brytania podpisała z Albanią w lipcu ubiegłego roku, na mocy którego państwo bałkańskie zgodziło się rozpocząć przyjmowanie części swoich więźniów.

Teksty tygodnia

Puder dla dzieci z azbestem? Johnson&Johnson z masowym pozwem

Pozew wskazuje, że talk używany w pudrze mineralnym zawierał włókniste formy talku oraz tremolit i aktynolit – minerały klasyfikowane jako azbest i powiązane z poważnymi nowotworami, w tym międzybłoniakiem i rakiem jajnika. Mimo tej wiedzy firma nie ostrzegała konsumentów na opakowaniach.

400 000 nowych miejsc pracy. Wielka Brytania rekrutuje!

Plan stworzenia 400 000 nowych miejsc pracy to nie tylko obietnica polityczna, ale zapowiedź głębokiej zmiany w gospodarce Wielkiej Brytanii. Dla tysięcy osób może to oznaczać nowy start zawodowy. Czy wśród zatrudnianych będą imigranci, w tym Polacy?

Można stracić zasiłek, jeśli nie odbierze się tego telefonu

Świadczeniobiorcom grozi utrata zasiłku, jeśli nie stawią się na spotkanie w Jobcentre lub nie odbiorą telefonu z urzędu pracy.

Wraz z podwyżką podatków wzrosną koszty podróży dla mieszkańców Wysp

Przez zapowiadane podwyżki podatków w jesiennym budżecie, wzrosną także koszty podróży. Firmy turystyczne ostrzegają przed drogimi wakacjami.

Londyn: trzy ataki nożem, jedno miejsce. Seryjny agresor czy ataki gangu?

W ciągu zaledwie pięciu dni Catford w południowym Londynie stał się miejscem trzech brutalnych ataków nożem. W każdym przypadku poszkodowani zostali mężczyźni. Natomiast policja nie dokonała jeszcze żadnych aresztowań. Czy to przypadek, czy oznaka rosnącej przemocy ulicznej w tej części miasta?

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie