Holandią wstrząsnęła informacja o aresztowaniu 22-letniego mężczyzny podejrzanego o wyjątkowo brutalne zabójstwo 17-letniej Lisy z Abcoude. Nastolatka została zamordowana w nocy z 19 na 20 sierpnia. Dziewczyna wracała rowerem do domu z Amsterdamu. Policja potwierdziła, że zatrzymany mężczyzna usłyszał także zarzuty związane z gwałtem na innej kobiecie oraz próbą napaści seksualnej na kolejną ofiarę w Amsterdamie. Morderca 17-latki aresztowany, ale kobiety wcale nie czują się bezpieczniej. Przemoc na tle seksualnym niebezpiecznie eskaluje.
Śmierć, która wstrząsnęła krajem
Ciało Lisy znaleziono w środę 20 sierpnia około godziny 4:15 nad ranem przy Holterbergweg w Duivendrechcie, na obrzeżach Amsterdamu. Dziewczyna była w drodze powrotnej do domu po wieczornym wyjściu z przyjaciółmi. Jeszcze zdołała zadzwonić na policję. Jednak funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce, znaleźli już tylko jej ciało. Leżało w rowie. Jak ujawniła policja, Lisa została wielokrotnie dźgnięta i pocięta nożem. Brutalność ataku nie pozostawia wątpliwości co do skali przemocy.
To zdarzenie wywołało falę poruszenia w całej Holandii. Media szeroko relacjonują sprawę, a lokalne społeczności organizują spotkania upamiętniające nastolatkę. Rodzina Lisy w emocjonalnym oświadczeniu podkreśliła, że ich życie zostało „zniszczone” i „nic nie będzie już takie samo”.
Morderca 17-latki aresztowany. Podejrzany w rękach policji
Zatrzymanego 22-letniego mężczyznę policja złapała w ośrodku dla uchodźców w Amsterdam-Zuidoost, zarządzanym przez COA – centralną agencję zajmującą się zakwaterowaniem osób ubiegających się o azyl. Jednocześnie trzeba podkreślić, że mężczyzna nie był oficjalnie zarejestrowany w placówce. Dlatego przebywał tam w cudzym pokoju. Policja nie ujawnia jego narodowości ani dokładnego pochodzenia.
Wcześniej tego samego dnia mężczyzna został powiązany z innym poważnym przestępstwem – gwałtem i pobiciem kobiety. Zdarzenie miało miejsce 15 sierpnia przy nabrzeżu Weesperzijde w Amsterdamie. Kilka dni wcześniej w tej samej okolicy doszło do próby kolejnej napaści. Policja początkowo traktowała ją jako próbę rabunku. Obecnie jednak śledczy są pewni. Również chodziło o atak na tle seksualnym.
Sprawa o szerszym wymiarze
Aresztowanie podejrzanego otwiera kolejną dyskusję w Holandii na temat bezpieczeństwa kobiet w przestrzeni publicznej oraz roli ośrodków dla uchodźców. Zatrzymany był w jakiś sposób powiązany z ośrodkiem azylowym. To, oczywiście, rodzi pytania o procedury kontroli i rejestracji mieszkańców. Z kolei brak informacji o jego pochodzeniu budzi emocje w debacie publicznej, w której część środowisk domaga się pełnej transparentności. Natomiast inne apelują o unikanie pochopnych osądów i stygmatyzacji uchodźców.
Śledczy prowadzą trzy odrębne postępowania, jednak – jak podkreślają – zespoły współpracują ze sobą bardzo blisko. Prokuratura ma wkrótce zdecydować, czy podejrzany pozostanie w areszcie tymczasowym do czasu procesu.
Strach i pytania o bezpieczeństwo kobiet
Brutalna śmierć Lisy stała się symbolem narastających obaw związanych z bezpieczeństwem młodych kobiet w miastach. W mediach społecznościowych mnożą się relacje kobiet, które dzielą się swoimi doświadczeniami i obawami związanymi z powrotem do domu po zmroku. Dane policji również wykazują niepokojący trend. Choć ilość przestępstw w Holandii wzrasta, rośnie liczba gwałtów i przemocy seksualnej.
Sprawa ma więc wymiar nie tylko kryminalny, ale i społeczny. Dlatego dotyka problemu przemocy wobec kobiet. Powoduje pojawienie się pytań o odpowiedzialność państwa w zakresie ochrony obywateli przed tak brutalnymi przestępstwami.