Pozwała szpital i wygrała. Pielęgniarka zwolniona ze szpitala za kontrowersyjne prezenty pożegnalne wygrała w sądzie. W ramach rekompensaty dostała odprawę i odszkodowanie od szpitala. Czy “fuck off spray” powinien być powodem do zwolnienia?
Podczas ostatniej nocnej zmiany przed przeniesieniem na inny oddział pielęgniarka zostawiła 28 pożegnalnych upominków dla kolegów. Wśród nich – długopisy z napisem „Nie możemy naprawić głupoty, ale możemy ją uśpić” i odświeżacze powietrza „Fuck off spray – trzyma idiotów z dala do 4 godzin”. Szpital? Zero poczucia humoru. Uznał to za „obraźliwe i niezgodne ze standardami organizacji” i natychmiast zwolnił pielęgniarkę. Ta jednak nie dała za wygraną i ruszyła do sądu, który przyznał jej rację: prezenty były niestosowne, nietypowe, ale zwolnienie na miejscu to „opcja nuklearna” – i kosztowna, bo szpital musi teraz wypłacić jej 23 000 euro.
Pielęgniarka zwolniona za kontrowersyjne prezenty dla kolegów
Zwolniona dyscyplinarnie pielęgniarka zostawiła dla swoich kolegów drobne upominki – długopisy i odświeżacze powietrza. Gest złośliwy? Raczej nietypowy sposób na pożegnanie z zespołem, być może wynikający z zażyłości i specyficznego humoru panującego wśród personelu. Nie było publicznego wręczania, ceremonii ani złośliwego podtekstu – prezenty po prostu czekały na kolegów. Niestety, szpital nie podzielił jej poczucia humoru i uznał je za obraźliwe.
Kto czasami nie chciałby mieć w kieszeni “fuck off spray”?
Kto z nas nie marzył czasem o posiadaniu w kieszeni „fuck off sprayu”? Szczególnie w realiach niedofinansowanej służby zdrowia, gdzie napięcia są na porządku dziennym. Choć może taki spray przydałby się nie tyle kolegom z pracy, ile dyrekcji szpitala? Oczywiście to stwierdzenie jest żartem, jednak… Wracając do pielęgniarki: po korzystnym dla niej wyroku sądu rejonowego w Arnhem z marca 2025 roku, nie wróciła do pracy w szpitalu. Zamiast tego otrzymała wysokie odszkodowanie.
Holenderskie prawo pracy przewiduje możliwość zwolnienia dyscyplinarnego za poważne przewinienia, ale podkreśla, że taka decyzja musi być proporcjonalna do przewinienia. W tym przypadku sąd uznał, że kontrowersyjne prezenty były niestosowne, ale nie na tyle, by uzasadniać natychmiastowe zwolnienie. To przypomnienie, że choć humor w miejscu pracy może łagodzić stres, warto pamiętać o granicach i różnej wrażliwości współpracowników.