PILNE: Izba Gmin przegłosowała ostateczną wersję umowy brexitowej Borisa Johnsona. Teraz wszystko w rękach Izby Lordów

Fot. Getty

Premier Boris Johnson niczym burza przechodzi kolejne etapy związane z jak najszybszą ratyfikacją swojej umowy ws. Brexitu. W czwartek wieczorem Izba Gmin miażdżącą większość zagłosowała za ostateczną wersją porozumienia, a teraz wniosek premiera zostanie przedłożony Izbie Lordów. Johnson zwrócił się do członków wyższej Izby brytyjskiego parlamentu, by nie próbowali wprowadzać już żadnych poprawek. Czy tym razem głosowanie pójdzie równie gładko?

- Advertisement -

Po miesiącach zawirowań, nowa umowa ws. Brexitu, wynegocjowana z Unią Europejską przez Borisa Johnsona przeszła w końcu wszystkie etapy prac w Izbie Gmin i została skierowana do Izby Lordów, gdzie dalsze prace nad umową rozpoczną się w przyszłym tygodniu.

W czwartek wczesnym wieczorem w trzecim czytaniu brytyjscy posłowie opowiedzieli się za przyjęciem umowy Borisa Johnsona Withdrawal Agreement Bill (WAB) w jej ostatecznym kształcie, jaki osiągnęła po pracach w niższej Izbie parlamentu. Za wnioskiem premiera opowiedziało się aż 330 deputowanych, a przeciw było 231 deputowanych, co oznacza, że wniosek przeszedł miażdżącą większością 99 głosów.

Gorący temat: Szefowa Komisji Europejskiej ostrzegła w Londynie, że wynegocjowanie pełnej umowy handlowej do końca 2020 będzie „w zasadzie niemożliwe”

Teraz umowa zostanie przedłożona Izbie Lordów, gdzie parlamentarzyści krok po kroku, linijka po linijce, będą analizować tekst porozumienia brexitowego. Członkowie Izby Lordów – podobnie jak posłowie z Izby Gmin – mają prawo do zgłaszania poprawek w stosunku do aktualnego tekstu umowy. Jeśli jakiekolwiek poprawki zostaną przyjęte przez wyższą Izbę brytyjskiego parlamentu, to wniosek premiera będzie musiał powrócić do Izby Gmin i ponownie przejść całą procedurę zatwierdzania.

W związku z tym Boris Johnson zaapelował do członków Izby Lordów, by nie wprowadzali już żadnych poprawek do jego umowy brexitowej.

Jak przypomina dziennik „The Independent”, główny negocjator ds. Brexitu ze strony Unii Europejskiej, Michel Barnier, ostrzegł ostatnio premiera Wielkiej Brytanii, że samo przegłosowanie umowy brexitowej nie chroni UK i UE przed opcją NO DEAL. Jak podkreślił Barnier, twardy Brexit pozostanie możliwy aż do zakończenia negocjacji ws. post-brexitowych stosunków handlowych między Wspólnotą a Wielką Brytanią, ponieważ negocjacje te mogą zakończyć się fiaskiem. Aktualnym terminem zakończenia negocjacji jest 31 grudnia 2020 roku.

Zobacz koniecznie: Wyciekł tajny dokument UE potępiający brytyjski rząd za to, jak traktuje unijnych imigrantów

 

Teksty tygodnia

Duża firma energetyczna rozda darmowy prąd. Start już w przyszłym tygodniu

Firma energetyczna EDF potwierdziła, że do jej klientów trafi darmowy prąd w pięć dni w czerwcu i lipcu. Jest to powrót ich inicjatywy Sunday Saver, którą zapoczątkowano w zeszłym roku. Wszyscy klienci, którzy zapiszą się do promocji będą mogli otrzymać 80 godzin darmowego prądu.

Najbardziej „niedoceniane” przedmieścia w UK. Ceny mieszkań niższe o 28%

Planujesz przeprowadzkę w Anglii? To może być opcja dla ciebie. To jedno z najbardziej niedocenianych przedmieść w Wielkiej Brytanii – z tańszymi nieruchomościami niż w całym regionie i położone zaledwie osiem kilometrów od Leeds.

Rząd inwestuje miliardy w szkolenia lokalnych pracowników, by ograniczyć imigrację

Koniec z poleganiem na imigrantach? Brytyjski rząd chce przesunąć ciężar zatrudnienia na lokalnych pracowników i inwestuje 3 miliardy funtów w ich szkolenia.

Cięcia w zasiłkach dla niepełnosprawnych. Ile stracą świadczeniobiorcy?

Wiele osób niepełnosprawnych straci przez cięcia w zasiłkach. Reforma świadczeń socjalnych uderzy w najbardziej poszkodowanych.

Kibice Chelsea i Realu Betis starli się we Wrocławiu. Wojna na krzesła i szklanki

We wtorek 27 maja 2025 roku, tuż przed finałem Ligi Konferencji UEFA, centrum Wrocławia stało się areną gwałtownych zamieszek. Na Placu Solnym oraz w okolicach Rynku doszło do brutalnych starć między kibicami Chelsea FC a fanami Realu Betis.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie