Po 14 latach w UK obywatelce kraju UE grozi wydalenie. Nie dopełniła formalności

Pewna Włoszka przez kilka lat żyła w błogiej nieświadomości, że może pozostać w Wielkiej Brytanii bezterminowo z uwagi na posiadaną kartę stałego pobytu. I choć już wkrótce ma szansę uzyskać stopień doktora na Uniwersytecie Londyńskim, to teraz grozi jej jednocześnie wydalenie z UK.

Karta stałego rezydenta nie zwalniała z obowiązku wystąpienia o status osoby osiedlonej

Od zakończenia EU Settlement Scheme – programu, który zezwalał wszystkim obywatelom krajów Unii Europejskiej na bezterminowe pozostanie w Wielkiej Brytanii po uzyskaniu statusu osoby osiedlonej, minęły już ponad dwa lata. Jednak okazuje się, że na Wyspach nadal żyją osoby, które dopełnienie obowiązku „osiedleńczego” zwyczajnie przespały. Tak jest na przykład w przypadku pewnej Włoszki, która w Wielkiej Brytanii żyje i intensywnie pracuje od 14 lat. Kobieta, która uzyskała dyplom z technologii ochrony środowiska w Imperial College w Londynie i która kończy studia doktoranckie na Uniwersytecie Londyńskim, właśnie dowiedziała się, że jej karta stałego rezydenta nie upoważnia jej do życia w UK.

- Advertisement -

Włoszka ma męża Brytyjczyka i córkę z podwójnym obywatelstwem. Do tego aktywnie inwestuje w start-upy zajmujące się ochroną środowiska, przyczyniając się tym samym do transformacji energetycznej kraju. I nawet ona, pomimo posiadanego wykształcenia oraz silnych relacji z Wielką Brytanią, może zostać zmuszona do opuszczenia Wysp. Kobieta nie wystąpiła bowiem w terminie o status osoby osiedlonej. A posiadana przez nią karta stałego rezydenta nie uprawnia do życia w UK po Brexicie. Home Office przypominał o tym na długo przed zakończeniem programu osiedleńczego EU Settlement Scheme w czerwcu 2021 roku.

Późne wnioski o status osoby osiedlonej – czy dają jakąś nadzieję?

Sytuacja Włoszki nie jest beznadziejna, jeśli chodzi o staranie się o status osoby osiedlonej w Wielkiej Brytanii, ponieważ funkcjonuje jeszcze coś takiego jak złożenie późnego wniosku. Ale urzędnicy patrzą na takie wnioski coraz bardziej surowo. Zwłaszcza że latem rząd usunął „brak świadomości” dotyczącej programu osiedleńczego jako przesłankę uprawniającą do złożenia takiego wniosku.

– Karta stałego pobytu nie ma terminu ważności. Wiem, co się dzieje na świecie, nie jestem głupia. Czytałam wówczas wytyczne. Nic nie wskazywało na to, że moja karta jest nieważna – tłumaczy się jednak w mediach Włoszka. I  uzupełnia, że wcześniej otrzymywała od urzędników sprzeczne informacje. A wtórują jej aktywiści reprezentujący obywateli krajów UE w UK, mówiąc, że w pułapkę dotyczącą programu osiedleńczego mogło wpaść tysiące obywateli państw unijnych. Także ci, którzy na Wyspach mieszkają od bardzo dawna i którzy posiadają tu dzieci a nawet wnuki.

Rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych nie ma jednak wątpliwości, że rząd przez długi czas informował o potrzebie uzyskania przez obywateli UE statusu osoby osiedlonej. A także że inne dokumenty uprawniające do stałego pobytu w UK stracą ważność z dniem 30 czerwca 2021 r. – Od przypominanego wszędzie terminu składania wniosków w programie [osiedleńczym] minęły ponad dwa lata. Zgodnie z naszymi zobowiązaniami zawartymi w umowach dotyczących praw obywatelskich, w dalszym ciągu przyjmujemy i rozpatrujemy spóźnione wnioski. Od osób, które mają do tego uzasadnione podstawy – precyzuje rzecznik.

Teksty tygodnia

Burmistrzowie największych miast Anglii domagają się wprowadzenia lokalnych opłat turystycznych

Grupa burmistrzów największych miast Anglii wystosowała wspólny apel do rządu, w którym domaga się prawa do wprowadzenia lokalnych opłat turystycznych. Jak podaje The Guardian, inicjatywie przewodzi burmistrz regionu Liverpool City – Steve Rotheram.

Błędy medyczne, które mogły kosztować życie. Policja bada sprawę zgonów po zabiegach

Brytyjska policja rozpoczęła dochodzenie dotyczące kilkunastu zabiegów kardiologicznych przeprowadzonych w szpitalu Castle Hill Hospital, niedaleko Hull. Sprawa zyskała rozgłos po doniesieniach o możliwych błędach medycznych i nieprawidłowościach w dokumentacji pośmiertnej.

Ekspansja InPostu w Wielkiej Brytanii nabiera tempa. Polska firma ma jednak solidną konkurencję

Polski InPost dynamicznie rozwija swoją działalność na rynku brytyjskim. Ma na nim już ponad 10 tys. paczkomatów. Łącznie z punktami odbioru i nadania przesyłek (PUDO) sieć liczy ponad 16 tys. lokalizacji. Dla polskiej firmy UK jest jednym z ważniejszych rynków e-commerce w Europie.

Czy Birmingham grozi epidemia? Śmieci na ulicach mogą powodować choroby!

Śmieci zalegające od miesięcy na ulicach mogą powodować choroby, a ludzie zgłaszają pogorszenie samopoczucia. Nie tylko psychicznego. Natomiast przy wysokiej temperaturze bakterie rozwijają się coraz szybciej.

Departament Pracy i Emerytur oskarżony w sprawie samobójstwa kobiety!

Błędy proceduralne, bezduszne postępowanie i natychmiastowe zatrzymanie wypłaty zasiłku pchnęły Jodey Whiting do samobójstwa. Rodzina walczy w sądzie.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie