Pięć firm wodociągowych domaga się pozwolenia na jeszcze większą podwyżkę rachunków niż dopuszczał Ofwat. Obecnie organ nadzoru konkurencji (CMA) przygotowuje się do wydania decyzji w tej sprawie. Ma ona zapaść jeszcze w tym tygodniu.
Miliony gospodarstw w Anglii najprawdopodobniej czeka jeszcze większa podwyżka rachunków za wodę niż pierwotnie zakładano. Pięć przedsiębiorstw wodociągowych zwróciło się do Urzędu ds. Konkurencji i Rynku (CMA) z prośbą o wydanie pozwolenia na większy wzrost rachunków.
Jeszcze większa podwyżka rachunków za wodę
W ramach w dużej mierze sprywatyzowanego systemu wodociągowego w Anglii i Walii, Ofwat ustala kwotę, jaką przedsiębiorstwa wodociągowe mogą pobierać od klientów w ciągu pięciu lat.
Natomiast w grudniu Ofwat poinformował, że średnie roczne rachunki gospodarstw domowych mogą wzrosnąć o 36 proc. do 597 funtów do roku 2030. Ten wkład miałby pomóc w finansowaniu inwestycji.
Część brytyjskich firm wodociągowych (jak Thames Water, Anglian, Northumbrian, Southern, Wessex i South East) twierdzi jednak, że potrzebne są im większe środki na modernizację infrastruktury.
Thames Water przyznało, że może nie być w stanie oczyścić rzek z zanieczyszczeń ściekowych nawet przez 15 lat. Biorąc pod uwagę skalę niezbędnych inwestycji.

Przewidywania dotyczące decyzji
Związkowcy z branży wodociągowej uważają, że CMA raczej zezwoli na podwyżki rachunków niż je obniży. Biorąc pod uwagę ogromne zapotrzebowanie na inwestycje.
Opinie są jednak podzielone. Pojawiają się głosy, że CMA znajduje się pod presją polityczną, aby uniknąć znacznych podwyżek cen. Zwłaszcza, że rząd planuje powołanie nowego organu regulacyjnego mającego zastąpić Ofwat.
Były minister środowiska Steve Reed – obecnie odpowiedzialny za mieszkalnictwo – powiedział w lipcu, że gospodarstwa domowe „nigdy więcej nie powinny mierzyć się z szokującymi podwyżkami rachunków, które widzieliśmy w zeszłym roku”.
Natomiast rzecznik rządu powiedział:
– Ten rząd odziedziczył całkowitą awarię systemu wodnego, w wyniku której nasza infrastruktura uległa rozpadowi, a ścieki wylewają się do rzek. Tego problemu nie rozwiązano. A społeczeństwo słusznie odczuwa frustrację z powodu rosnących rachunków. Naprawiamy system, aby zapobiec przyszłym podwyżkom cen.