Polak został zwolniony z pracy po nieudanym teście narkotykowym, przed którym zjadł chleb z Aldiego

35-letni Marcin K. został zwolniony z pracy po tym, jak test narkotykowy wykrył w jego organizmie narkotyki. Polak twierdził, że nigdy w życiu nie brał narkotyków ani nawet nie palił papierosów, a alkohol pił okazjonalnie. Jednak pracodawcy nie uwierzyli w jego zapewnienia.

Mężczyzna, wiedząc, że jest niewinny, był ogromnie zdeterminowany, by udowodnić, że test zafałszował rzeczywistość. Szukając źródła wyniku badania, Polak, mieszkający w UK od 14 lat, zdał sobie sprawę, że regularnie spożywa konkretny chleb z Aldiego, o nazwie "Honey Soaked Seeded Bloomer", zawierający nasiona maku.

- Advertisement -

"Wszyscy żyjemy na tym samym świecie" – o życiu Polaków w Skegness w obliczu Brexitu

– "Zacząłem szukać w internecie i znalazłem historie ludzi, którzy mieli pozytywny wynik testu na obecność narkotyków po zjedzeniu chleba z nasionami" – mężczyzna opowiadał dziennikarzom. – "Moja żona i ja właśnie zaczęliśmy zmieniać dietę i zdrowiej się odżywiać, jem więc każdego dnia ten właśnie chleb."

Sądząc, że pieczywo z Aldiego może być przyczyną nieudanego testu, mężczyzna postanowił przynieść bochenek do prywatnego laboratorium, aby zbadali go specjaliści. Wyniki okazały się takie same, jak w teście narkotykowy pana Marcina – co oznacza, że w chlebie wykryto ślady niedozwolonych substancji.

Skazany za gwałt Polak ZBIEGŁ z policyjnego konwoju

Po całej sprawie Polak przyznał: – "Jestem absolutnie zdruzgotany. Czułem się tak bezsilny i tak bardzo dyskryminowany. Byłem w szoku, bo nigdy nie paliłem, nigdy nie brałem narkotyków i tylko okazjonalnie piję wino. (…) Musiałem od razu odejść z pracy, ale nie mam prawa jazdy, więc cały dzień spędziłem na mrozie, czekając na podwózkę".

Po obejrzeniu wyników testu szefowie firmy Cod Beck Blenders, która produkuje karmę dla zwierząt, przyznali, że popełniono błąd i pozwolili mężczyźnie wrócić do pracy. Przedstawiciele firmy zaznaczyli, że ich działania były rutynowe. Po wykryciu narkotyków standardowo zawiesza się pracownika do czasu powtórnego wykonania testu i jego weryfikacji. W tym przypadku wynik ponownie okazał się pozytywny – z tym, że za drugim razem pojawiła się adnotacja, że niedozwolone substancje pochodzą z pokarmu, a nie z narkotyków lub lekarstw.

 

Chociaż podczas produkcji pieczywa większość opium jest usuwana z nasion, wiadomo jednak, że nasiona maku zatrzymują wystarczającą ilość niedozwolonej substancji, aby wykryć ją w moczu do 48 godzin po zjedzeniu. Przedstawiciele sieci sklepów Aldi odmówili komentarza w tej sprawie.

Teksty tygodnia

50 pensów warte setki funtów? Sprawdź, czy masz te monety w portfelu

Royal Mint – Królewska Mennica Brytyjska – regularnie publikuje listy najrzadszych monet w obiegu. Oto pięć 50-pensówek, które mogą okazać się warte znacznie więcej niż wskazuje nominał.

Polska gospodarka na dobrej drodze do dogonienia Wielkiej Brytanii

Według analizy opublikowanej na portalu The Telegraph Polska znajduje się na ścieżce, która w najbliższej dekady może doprowadzić ją do wyprzedzenia Wielkiej Brytanii pod względem PKB na mieszkańca.

Przez błąd HMRC tysiące osób straciło zasiłek na dziecko w UK

Na podstawie danych Home Office HMRC podjęło błędne decyzje o zawieszeniu zasiłku na dziecko 23 500 osób w Wielkiej Brytanii.

Ludzie zapominają o kartach podarunkowych. I tracą przez to miliony

W portfelach, szufladach i na skrzynkach mailowych Brytyjczyków zalegają bony warte setki milionów funtów. Z analizy firmy thimbl.com wynika, że sieć M&S odpowiada za 215,1 miliona funtów, a John Lewis za kolejne 105 milionów w nieużytych bonach. To pieniądze, które w praktyce mogą nigdy nie wrócić do klientów, jeśli ci przegapią daty ważności.

Wypadki są zbyt częste… nowe ograniczenie prędkości do 20 mph w Londynie

Ograniczenie prędkości do 20 mph w Londynie i innych miastach staje się coraz bardziej popularne. Wiele dzielnic już wprowadziło taki limit jako „domyślny” dla ulic lokalnych. Zmniejszenie limitu poprawia bezpieczeństwo, ale kierowcy częściej dostają mandaty przez nieuwagę.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie