Dwoje polskich beneficiarzy idzie za kratki. Wiktoria P. próbowała opuścić UK z 50 tysiącami funtów w gotówce. Ukryła je… w legginsach. Wraz z Wojciechem K. zostali skazani za wyłudzenie ponad 700 tysięcy funtów dzięki składaniu fałszywych wniosków.
Ponad cztery lata temu, w dniu 14 czerwca 2020 roku, dwoje Polaków, 28-letnia Wiktoria P. i 28-letni Wojciech K. podjęli próbę opuszczenia Wielkiej Brytanii. Z Wysp chcieli wyjechać przez tunel pod kanałem La Manche. Mieli przy sobie 50 000 funtów w gotówce ukrytej w legginsach P. oraz kolejne 12 000 funtów w jej torebce, jak podaje w oficjalnym komunikacie policja hrabstwa Kent.
Ich plan zawiódł, para została aresztowana pod zarzutem prania pieniędzy, a ich dom zlokalizowany w Ilford we wschodnim Londynie został przeszukany. Lokalni funkcjonariuszy znaleźli torbę zawierającą ogromną liczbę telefonów komórkowych, kart bankowych i fałszywych dokumentów. Jednym słowem, wpadli trop osób, które trudniły się wyłudzaniem benefitów.
Polacy oszukiwali na benefitach na wielką skalę
Jak później ustalono, nasi rodacy fałszowali konta bankowe, dokumenty tożsamości i rachunki za media, aby złożyć ponad 80 wniosków w sprawie pomocy socjalnej. Wszystko to miało miejsce na przestrzeni trzech lat. Jak później obliczono, Polacy wyłudzili ponad 700 000 funtów.
Jak czytamy w raporcie przygotowanym przez Kent Police w tej sprawie, dwoje Polaków po aresztowaniu zostało zwolnionych za kaucją i… wcale nie zaprzestali swojej przestępczej działalności. Nadal ubiegali się o zasiłki, do których nie mieli prawa i ponownie zostali aresztowani, tym razem w sierpniu 2021 roku.
Jaki wyrok zapadł w ich sprawie?
Ostatecznie Wiktoria P. i Wojciech K. przyznali się do udziału w spisku mającym na celu defraudację, posiadanie przedmiotów przeznaczonych do wykorzystania w oszustwie i posiadanie mienia pochodzącego z przestępstwa. W miniony poniedziałek, 24 czerwca 2024 roku sąd Canterbury Crown Court wydał w ich sprawie wyrok. Polacy poniosą karę czterech lat pozbawienia wolności.
– Wojciech K. i Wiktoria P. nadużywali systemu świadczeń i oszukiwali, aby zdobyć ogromne sumy pieniędzy przeznaczone dla osób, które potrzebowały ich bardziej niż oni – komentuje Stuart Tracey z Kent Police. – Stworzyli wiele fałszywych tożsamości, aby popełniać przestępstwa, skłamali nawet o swoim miejscu zamieszkania, gdy zostali po raz pierwszy aresztowani w tunelu pod kanałem La Manche. Jednak nie mogli na dłuższą metę ukrywać prawdy. W rezultacie oboje teraz siedzą za kratkami – podsumowuje.