W dniach 24–25 czerwca 2025 roku Haga stanie się epicentrum globalnej polityki bezpieczeństwa. Stolica administracyjna Holandii gości tegoroczny szczyt NATO 2025. Jest on organizowany w czasie napięć geopolitycznych związanych z wojną w Ukrainie oraz eskalacją konfliktu na Bliskim Wschodzie. Spotkanie liderów Sojuszu Północnoatlantyckiego niesie za sobą dalekosiężne skutki polityczne, ale także bardzo konkretne konsekwencje dla codziennego życia mieszkańców Niderlandów.
Szczyt NATO 2025. W stronę nowej architektury obronnej
Choć oficjalna agenda szczytu nie została w pełni ujawniona, wiadomo, że rozmowy zdominują kwestie dalszego wspierania Ukrainy, umacniania wschodniej flanki NATO i dostosowania struktur obronnych do rosnących zagrożeń ze strony Rosji i innych autorytarnych reżimów. Państwa członkowskie mają dyskutować także o zwiększeniu wydatków obronnych. Dlatego możliwe jest ustalenie nowego, wyższego niż dotąd progu inwestycji w wojsko.
Szczyt będzie również okazją do wzmocnienia współpracy z partnerami spoza Europy, m.in. z regionu Indo-Pacyfiku, oraz do zademonstrowania politycznej jedności NATO wobec zagrożeń hybrydowych, cyberataków i presji energetycznej. Planowane są także rozmowy na temat przyszłego rozszerzenia Sojuszu. W tym o potencjalnym członkostwie Gruzji i Bośni i Hercegowiny.
Wizyty liderów i symboliczna kolacja u króla
W Hadze spotkają się przywódcy wszystkich 32 państw członkowskich NATO. Będą także delegacje z państw partnerskich i organizacji międzynarodowych. Wśród gości znajdą się m.in. prezydent USA, premierzy Wielkiej Brytanii i Kanady, prezydent Francji, kanclerz Niemiec, prezydent Polski oraz Wołodymyr Zełenski – przywódca walczącej Ukrainy.

Wieczorem 24 czerwca król Niderlandów Willem-Alexander oraz królowa Máxima podejmą liderów uroczystą kolacją dyplomatyczną. Wydarzenie podkreśli historyczną rangę tego wydarzenia dla Holandii i NATO.
Bezprecedensowe środki bezpieczeństwa: Operacja Orange Shield
Organizacja szczytu wiąże się z największą mobilizacją sił bezpieczeństwa w historii kraju. W ramach operacji o kryptonimie „Orange Shield” Holandia deleguje do ochrony wydarzenia ponad 27 tysięcy funkcjonariuszy policji i 10 tysięcy żołnierzy. W użyciu są również siły powietrzne i morskie. Natomiast w gotowości są F-35, śmigłowce szturmowe, fregaty w rejonie Morza Północnego. Obszar na bieżąco monitorują naziemne systemy obrony przeciwlotniczej.
Nad Hagą obowiązuje całkowity zakaz używania cywilnych dronów. Natomiast przestrzeń powietrzna i morska w rejonie zachodnich Niderlandów jest pod pełną kontrolą wojska. Tereny w promieniu kilkunastu kilometrów od głównych tras przejazdów delegacji są zamknięte dla osób postronnych. Jednocześnie przejazdy kolumn rządowych zabezpieczają oddziały policji wojskowej i zespoły pirotechniczne.
Utrudnienia dla mieszkańców i paraliż komunikacyjny
Tak gigantyczna operacja logistyczna i bezpieczeństwa wiąże się z poważnymi konsekwencjami dla mieszkańców Holandii, zwłaszcza regionu Randstad. Utrudnienia rozpoczęły się już 22 czerwca. Potrwają co najmniej do 26 czerwca. Natomiast w niektórych lokalizacjach – znacznie dłużej.
Zamknięte zostaną częściowo lub całkowicie główne autostrady zachodniej Holandii: A4, A5, A44 i N44. Na szczególnie newralgicznym odcinku między lotniskiem Schiphol a Hagą wyłączony z ruchu zostanie pas autostrady A5 w rejonie Hoofddorp – Badhoevedorp – Vijfhuizen. Służby wprowadzą także doraźne blokady zjazdów, tuneli i węzłów drogowych w momencie przejazdów kolumn dyplomatycznych.
W samej Hadze zamknięto już na początku czerwca Johan de Wittlaan. Jedną z głównych arterii miasta. Służby otworzą ją dla użytku publicznego dopiero w sierpniu.
Transport publiczny z ograniczeniami, ale funkcjonuje
Choć koleje NS zapowiedziały kursowanie według rozkładu, spodziewane są opóźnienia i większe niż zwykle zatłoczenie. Ze względu na szczyt NATO 2025 linie tramwajowe i autobusowe w Hadze zostaną częściowo zmienione lub zawieszone. Zwłaszcza te przebiegające w pobliżu World Forum, miejsca obrad szczytu.
Władze apelują do mieszkańców, aby w miarę możliwości pracowali zdalnie i unikali podróży przez zachodnią część kraju w dniach szczytu. Szczególne ostrzeżenia dotyczą mieszkańców Hagi, Rotterdamu, Leiden, Katwijk, Noordwijk, Wassenaar i Haarlemmermeer.
Wpływ na lokalną gospodarkę i protesty
Przedsiębiorcy z regionów takich jak Aalsmeer, Naaldwijk czy Rijnsburg – szczególnie związani z handlem kwiatami i logistyką – muszą liczyć się z poważnymi opóźnieniami w dostawach. Jednocześnie pracownicy będą mieli problemy z dojazdem. Również sektor turystyczny w Hadze i okolicach notuje anulacje rezerwacji. To znaczące ograniczenia w funkcjonowaniu obiektów.
Jednocześnie zapowiedziano szereg demonstracji. Od pokojowych zgromadzeń po próby blokad drogowych. Policja i oddziały prewencji przygotowują się do interwencji w razie eskalacji sytuacji.
Szczyt NATO 2025, czyli historyczne wyzwanie, które przekracza granice dyplomacji
Szczyt NATO 2025 to nie tylko forum kluczowych decyzji o bezpieczeństwie kontynentu. Dla Holandii to także test odporności państwa na zagrożenia, umiejętności logistycznych oraz gotowości społeczeństwa do zaakceptowania niedogodności w imię wyższych celów.
Choć mieszkańcy muszą mierzyć się z poważnymi utrudnieniami, to wydarzenie ma szansę na długo zapisać się w historii jako punkt zwrotny w redefinicji roli NATO w świecie.