Sztuczna inteligencja może pomóc w „nakłanianiu” do robienia zdrowszych zakupów w Tesco

Supermarketowy brytyjski gigant Tesco mógłby użyć danych zbieranych w ramach Clubcard i korzystając z algorytmów sztucznej inteligencji „nakłaniać” konsumentów do dokonywania zdrowszych wyborów podczas ich zakupów.

Szef Tesco przemawiając na konferencji FT Future of Retail Conference przyznał, że dzięki programowi Clubcard i wykorzystaniu algorytmów AI można zacząć namawiać klientów, którzy kupują zbyt wiele niezdrowych produktów w sklepach, do bardziej racjonalnych i po prostu zdrowszych wyborów konsumenckich.

- Advertisement -

Jak AI może pomóc w robieniu zakupów?

– Wyobrażam to sobie, jak za pośrednictwem aplikacji mógłbym przeczytać: »spójrz, zauważyłem z czasem, że zawartość soli w twoim koszyku wynosi 250% zalecanego dziennego spożycia. Zalecałbym Ci zastąpienie tego, tego i tego produktami o niższej zawartości sodu, aby poprawić zdrowie twojego serca«” – komentował Ken Murphy, dyrektor generalny Tesco, jak cytujemy za serwisem informacyjnym „The Daily Mirror”.

Zasadniczo, wydaje się, że nie ma żadnych przeszkód pod względem technologicznym, aby użyć algorytmów sztucznej inteligencji w tym celu. Dzięki programowi Clubcard narzędzia oparte na AI miałyby dostęp do wyborów konsumenckich 22 milionów osób robiących zakupy w UK. Dodajmy przy tym również, iż aż 80% wszystkich transakcji w Tesco odbywa się właśnie z użyciem programu lojalnościowego.

Jako konsument nie mam nic przeciwko udostępnieniu tych danych

To jeszcze nie wszystko. Muprhy dodawał, że sztuczna inteligencja może być również używana do informowania klientów o dostępnych zniżkach i promocjach, dzięki czemu podczas zakupów można byłoby oszczędzić jeszcze więcej. AI mogłoby również pomóc w podejmowaniu bardziej odpowiedzialnych decyzji pod kątem ochrony środowiska podczas robienia zwykłych zakupów.

– To może całkowicie zrewolucjonizować sposób interakcji klientów ze sprzedawcami detalicznymi. Może pomóc obniżyć rachunek za zakupy, zmniejszyć ilość odpadów, a także zwiększyć liczbę punktów na karcie Clubcard – dodawał szef Tesco.

Ken Murphy odniósł się również do obaw niektórych klientów dotyczących sposobu wykorzystania danych z ich programów lojalnościowych. – Jako konsument nie mam nic przeciwko udostępnieniu tych danych, jeśli w zamian otrzymam odpowiednie doświadczenie podczas zakupów – zaznaczał.

Szacuje się, że Tesco i Sainsbury’s zarabiają 300 milionów funtów rocznie dzięki sprzedaży danych pochodzących z ich programów lojalnościowych, jak podaje „Mirror”.

Teksty tygodnia

Nowe zasady zakupu domu w UK – sprzedawcy ujawnią wszystkie wady

Brytyjski rząd zapowiada gruntowną reformę rynku nieruchomości. Nowe propozycje mają skrócić czas potrzebny na zakup domu nawet o cztery tygodnie i uprościć proces, który dziś wielu kupującym spędza sen z powiek.

4 świadczenia do likwidacji w 2026 roku. Które zasiłki znikną?

Migracja świadczeń do Universal Credit może uprościć system w dłuższej perspektywie. Natomiast w krótkim terminie wiąże się z ryzykiem przerw w wypłatach.

Miliony Brytyjczyków mogą odzyskać pieniądze za smartfony

Dla niemal 30 milionów mieszkańców Wielkiej Brytanii, którzy w latach 2015–2024 kupili smartfon Apple lub Samsung, nadchodzi szansa na niespodziewany zwrot pieniędzy. Każdy z nich może otrzymać około 17 funtów.

Royal Mail potrzebuje na już 20 tys. pracowników

Royal Mail zapowiedział uruchomienie ogromnej rekrutacji, która ma wesprzeć firmę w najintensywniejszym okresie roku.

Złoty biznes na parkingach. Rusza reforma rynku prywatnych opłat

Wielka Brytania odkryła nową żyłę złota, którą są firmy zajmujące się odzyskiwaniem należności z grzywien parkingowych. Z danych Ministerstwa Mieszkalnictwa, Społeczności i Samorządów wynika, że ich średnia marża zysku sięga 63 proc.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie