Jakub B., 22-letni Polak z Nidzicy (woj. warmińsko-mazurskie), mieszkał i pracował w Holandii, w agencji pracy Goodmorning w Zwijndrecht. Ostatni raz był widziany 19 września 2025 roku w „Pool & Darts Café Cozmic” w Dordrecht. Jego zaginięcie wywołało niepokój wśród polskiej społeczności w Holandii i w mediach społecznościowych. Rodzina i bliscy apelowali o pomoc w jego odnalezieniu w mediach i na Facebooku. Zaginięcie i śmierć młodego Polaka wywołała w Polsce i Holandii wiele pytań. Także o prawdę i działania policji.
Ciało Jakuba służby znalazły w wodzie przy Uilenkade w Zwijndrecht. Jednak do dziś przyczyna śmierci nie została oficjalnie potwierdzona. Rodzina podkreślała trudności w identyfikacji ciała. Głównie dlatego, że holenderskie procedury uniemożliwiły otwarcie trumny na potrzeby identyfikacji w kraju.
Śmierć młodego Polaka – rodzina domaga się odpowiedzi
Rodzina Jakuba wyraziła głębokie zaniepokojenie brakiem szczegółowych informacji na temat okoliczności jego śmierci. „Chcemy wiedzieć, co naprawdę się wydarzyło” – mówi Jakub, członek rodziny. Rekonstrukcja ostatnich tygodni życia młodego Polaka wciąż jest niepełna. Natomiast milczenie władz holenderskich budzi frustrację bliskich.
Sprawa ta zwróciła uwagę polskich pracowników w Holandii na kwestie związane z zaginięciami rodaków za granicą i trudnościami w dochodzeniu do prawdy w obcych systemach prawnych.
Śmierć młodego Polaka – brak oficjalnych ustaleń
Na ten moment brak jest oficjalnych komunikatów holenderskiej policji dotyczących przyczyn śmierci Jakuba B.. Policja nie prowadzi również śledztwa w sprawie. Dlatego rodzina i lokalne społeczności apelują o przyspieszenie procedur i wyjaśnienie wszystkich wątpliwości, które pojawiły się po tragicznym odnalezieniu ciała.
Zaginięcia Polaków za granicą – problem rosnący
Przypadek Jakuba B. z Nidzicy wpisuje się w szerszy kontekst zaginięć Polaków pracujących w Holandii i innych krajach Europy Zachodniej. Problemy z dostępem do informacji, różnice proceduralne i ograniczenia w zakresie działań władz lokalnych utrudniają szybkie wyjaśnienie takich tragedii. Dlatego często rodziny w Polsce latami poszukują zaginionych bliskich. Natomiast po znalezieniu ciał – cierpią z braku prawdy.

