Z najnowszej analizy grupy konsumenckiej Which? wynika, że TUI jest najmniej punktualną linią wśród 6 największych przewoźników realizujących loty w Wielkiej Brytanii. A które linie lotnicze wypadły lepiej w statystykach?
Dane pochodzące z brytyjskiego Urzędu Lotnictwa Cywilnego i obejmują okres od maja 2024 do kwietnia 2025 roku. Pokazują one wyraźny spadek punktualności w porównaniu z czasami sprzed pandemii.
TUI liderem… opóźnień, Ryanair w dół
W 2019 roku średnio 67,2 proc. lotów TUI startowało o czasie, natomiast w ostatnim roku odsetek ten spadł do 59,2 proc. Przewoźnik tłumaczy, że priorytetem dla niego pozostaje obsługa wszystkich zaplanowanych lotów, nawet jeśli oznacza to kilkugodzinne opóźnienie, gdy konieczne jest podstawienie samolotu zastępczego. TUI podkreśla, że nie chce anulować rejsów, a pasażerowie, choć muszą czekać, zawsze docierają do celu.
Na drugim miejscu w niechlubnym zestawieniu znalazł się Wizz Air, którego punktualność w 2019 roku wynosiła 66,8 proc., a w latach 2024–2025 osiągnęła 66 proc. Podobnie jak TUI przewoźnik zapewnia, że woli opóźnić rejs niż go odwołać.
Ryanair, trzeci w rankingu, zanotował w 2019 roku 77,8 proc. punktualnych odlotów, jednak w 2022 roku wynik spadł do 63 proc., a później poprawił się do 66,5 proc.
EasyJet odnotował w ostatnich latach niewielkie wahania – z 70,6 proc. w 2019 do 67,8 proc. we wrześniu 2024 roku.

Z kolei British Airways pogorszyło swój wynik z 75,8 proc. w 2023 roku do 68,7 proc. w latach 2024–2025. Jet2, wcześniej jeden z najbardziej punktualnych przewoźników, spadł z poziomu 81,8 proc. do 68 proc.
Linie tłumaczą słabe statystyki dobrem pasażerów
Mimo że punktualność spadła, linie lotnicze realizują więcej lotów niż kiedykolwiek. Ryanair w 2024 roku obsłużył ponad 162 tys. rejsów, o ponad 24 tys. więcej niż przed pandemią. Wizz Air zwiększył liczbę operacji z ponad 25 tys. w 2019 do przeszło 29 tys. w 2024.
Niektóre linie tłumaczą słabe statystyki faktem, że nie odwołują rejsów. CAA odnotował, że British Airways – mimo że należy do bardziej punktualnych – anulowało aż 2,33 proc. swoich lotów. Dla porównania, TUI i Ryanair miały wskaźnik odwołań na poziomie 0,21 proc., a Jet2 jedynie 0,12 proc.
Według Which? tysiące podróżnych mogłoby ubiegać się o odszkodowania za opóźnienia. Linie lotnicze nie muszą ich wypłacać, jeśli przyczyna była niezależna od przewoźnika Konsumenci są jednak zachęcani do składania wniosków i – w razie odmowy – korzystania z alternatywnych systemów rozstrzygania sporów.