Wysoka temperatura i zaburzenia równowagi biologicznej wód w Wielkiej Brytanii sprawiają, że zakwitły rzeki i kanały w wielu miastach. Woda pokrywa się gęstą rzęsą. Kanały wyglądają jak trawa. W efekcie wiele osób przypadkowo wpada do wody. Z pozoru zabawna sytuacja i błaha pomyłka może być niebezpieczna.
W ostatnich latach coraz częściej pojawiają się doniesienia o rzekach i kanałach w Wielkiej Brytanii, które pokrywają się grubą warstwą zielonej roślinności. Tak jest obecnie w Londynie czy Birmingham. Z daleka wyglądają jak miękki, zielony dywan lub trawa, co niestety prowadzi do niebezpiecznych sytuacji. Dlatego niektórzy spacerowicze i turyści mylą je z suchą powierzchnią i wpadają do wody. Z pozoru zabawna pomyłka może mieć poważne konsekwencje.
Zielony dywan na wodzie – co się dzieje?
Za ten niezwykły widok odpowiada roślina zwana rzęsą wodną. Rośnie na powierzchni rzek i kanałów. Rzęsa lubi ciepło i obfitość składników odżywczych, które trafiają do wody wraz z deszczem, spływając ze sztucznie nawożonych pól i miejskich ulic. Kiedy temperatura rośnie, a deszcze niosą ze sobą kolejne dawki zanieczyszczeń, rzęsa rozrasta się bardzo szybko. DLatego roślina potrafi podwoić swoją objętość w ciągu kilku dni. Powstaje wtedy gęsta, zielona powłoka. Ta całkowicie zakrywa powierzchnię wody, nadając jej wygląd trawnika.
Zakwitły rzeki. Niebezpieczeństwo tuż pod stopami
W miejscowościach takich jak Walsall czy Stourport-on-Severn mieszkańcy i turyści zaczęli ostrzegać przed tą niecodzienną sytuacją. Zakwitły rzeki. Woda jest przykryta grubą warstwą roślin, przez co wygląda jak trawa. Natomiast pod spodem jest głęboka i niebezpieczna. Coraz częściej dochodzi do przypadków, kiedy ktoś myśli, że stoi na twardym podłożu, a w rzeczywistości wpada do wody. Oprócz zagrożenia nieprzewidzianą kąpielą, wiele wód w UK jest po prostu niebezpiecznych.

Bakterie i wirusy w wodzie mogą powodować zakażenia i choroby. Na szczęście na razie nie odnotowano poważnych wypadków. Jednak sytuacja wymaga czujności i ostrożności.
Walcząc z zielonym zagrożeniem
Organizacje odpowiedzialne za utrzymanie kanałów i rzek, takie jak Canal & River Trust, starają się kontrolować rozrost rzęsy. Mimo że corocznie przeznaczają znaczne środki na usuwanie tej roślinności, walka z jej szybkim wzrostem jest trudna. Problem nasila się z każdym rokiem, ponieważ zmiany klimatyczne przynoszą coraz gorętsze i bardziej deszczowe lata. Natomiast intensywne rolnictwo i rozwój miast wciąż dostarczają do wód nadmiar składników odżywczych. Dlatego właśnie zakwitły rzeki w UK.
Zielone rzeki – wyzwanie ekologiczne i społeczne
Zielony dywan na wodzie to nie tylko zagrożenie dla ludzi, ale także poważny problem ekologiczny. Gęste skupiska roślin wodnych blokują dostęp tlenu do wody. To szkodzi rybom i innym organizmom wodnym. Zjawisko to jest jednym z wielu efektów zaburzeń równowagi biologicznej, które obserwujemy w środowisku.
Dla mieszkańców i odwiedzających to także przestroga, by nie lekceważyć pozorów i zawsze zachować ostrożność nad wodą. Łatwo popełnić błąd. Natomiast konsekwencje mogą być poważne. To również sygnał dla nas wszystkich, jak ważne jest dbanie o czystość naszych wód i ograniczanie zanieczyszczeń, by przywrócić naturalną równowagę i bezpieczeństwo w miejskich rzekach i kanałach.