Wizz Air oferuje 300 euro za zaginiony bagaż

Jeśli pasażerowie obawiają się zaginięcia bagażu lub opóźnień w jego dostarczeniu, mogą skorzystać z nowej oferty Wizz Air. Oczywiście za dodatkową opłatą.

Zaginiony bagaż nie należy wcale do rzadkich problemów, z którymi muszą się mierzyć podróżni. W związku z tym Wizz Air ma propozycję dla pasażerów.

- Advertisement -

Rekompensata za zaginiony bagaż

Za opłatą w wysokości 2,50 euro za lot pasażerowie Wizz Air pomogą skorzystać z tzw. „Ochrony Przed Opóźnionym Bagażem”. Pozwala ona śledzić w czasie rzeczywistym opóźniony bagaż rejestrowany.

Ponadto usługa obejmuje gwarantowaną rekompensatę w wysokości 300 euro, jeśli po 96 godzinach, czyli czterech dniach, od wylądowania nadal podróżny nie dostanie swojego bagażu. Kwota ta wzrasta do 600 euro w przypadku zaginięcia dwóch lub więcej walizek.

Nawet jeśli bagaż ostatecznie dotrze do jego właściciela, nie będzie on musiał zwracać rekompensaty. Co ważne, opłata w wysokości 2,5 euro jest stała. Niezależnie od zawartości bagażu.

Ponadto Wizz Air zapewnia klientów, że „nie będą musieli się martwić o szukanie rachunków i wyszczególnianie swoich rzeczy, aby otrzymać rekompensatę”.

Węgierska linia lotnicza nawiązała współpracę z „konsjerżem zagubionego bagażu” Blue Ribbon Bags i dzięki temu możliwe będzie „śledzenie i przyspieszenie zwrotu całego zagubionego bagażu”.

Odszkodowanie i tak się należy

Warto pamiętać, że niezależnie od usługi, którą proponuje Wizz Air, osoby podróżujące samolotem i tak mają prawo do odszkodowania od linii lotniczej w przypadku opóźnienia, zagubienia lub uszkodzenia bagażu rejestrowanego.

Konwencja Montrealska, która reguluje zasady dotyczące międzynarodowych podróży lotniczych, a szczególnie wypłaty odszkodowań, określa limity dotyczące zagubionego bagażu.

Zgodnie z nią maksymalna kwota odszkodowania za utratę, uszkodzenie lub opóźnienie bagażu wynosi 1377 funtów. Jeżeli bagaż jest opóźniony i pasażerowie musieli dokonać niezbędnych zakupów, mają prawo do zwrotu kosztów na mocy niniejszego traktatu.

Jeśli z kolei po trzech tygodniach nadal nie odzyskają swojego bagażu rejestrowanego, traktuje się to jako zagubienie trwałe i pasażer może rozpocząć procedurę reklamacyjną.

Z opublikowanego w maju raportu wynika, że ubiegłego lata linie lotnicze gubiły bagaże pasażerów w największym tempie od dziesięciu lat. W 2022 roku zagubiono łącznie 26 milionów bagaży.

Przyczyny takiego stanu rzeczy upatruje się w braku wykwalifikowanego personelu, wznowienie podróży międzynarodowych po pandemii i kolejki na lotniskach. To wszystko utrudnia właściwe zarządzanie bagażami i zapewnienie sprawnej obsługi szczególnie w okresach wzmożonego ruchu podróżnych.

Zajrzyj także na naszą główną stronę: PolishExpress.co.uk – będzie nam miło!

Artykuły polecane przez PolishExpress.co.uk:

Nieszczęśliwy wypadek na Stansted. Samolot Ryanaira zahaczył skrzydłem o ciężarówkę

Ryanair ostrzega tych, którzy mają zaplanowane loty na październik

Ryanair wdał się w spór z UE o darmowy bagaż podręczny

4-latek stracił palce u stóp, gdy jego kalosz zaklinował się w ruchomych schodach

Teksty tygodnia

„Zaprojektuj swoją zmianę” – Roadshow Jakuba B. Bączka wraca do Londynu z nowymi tematami

Jakub B. Bączek wraca do Londynu! Roadshow „Marzenia się spełnia” 2025 to wyjątkowe warsztaty motywacyjne dla Polonii w Wielkiej Brytanii.

HMRC utrudnia legalną pracę za granicą

Formularz A1 to dokument niezbędny dla osób pracujących tymczasowo w krajach Unii Europejskiej oraz w Norwegii, Islandii, Liechtensteinie, Szwajcarii czy na Gibraltarze. Jego główną funkcją jest potwierdzenie, że dana osoba opłaca składki na ubezpieczenia społeczne w Wielkiej Brytanii, co zwalnia ją z obowiązku równoległego odprowadzania składek w kraju przyjmującym. Niestety przez opieszałość urzędników obywatel może mieć problem.

Praca zdalna za 400 funtów dziennie? To możliwe!

Brytyjskie firmy coraz śmielej otwierają się na rekrutacje zdalne, dzięki czemu dobrze płatne stanowiska są dostępne dla specjalistów z całej Europy – a nawet świata – i to nawet bez konieczności zmiany miejsca zamieszkania.

1000 funtów kary za wjazd na własny podjazd

Southampton stało się miejscem, o którym mówi cała Wielka Brytania. Właściciele domów dowiedzieli się, że za wjazd na swoje podjazdy mogą zapłacić nawet tysiąc funtów kary. Brzmi jak żart, ale jest jak najbardziej prawdziwe. Urzędnicy powołują się na konkretne przepisy.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie