Apteki internetowe nie mogą już obiecywać „cudownych” zastrzyków odchudzających

Wielka Brytania zmienia zakres dozwolonej reklamy leków, zwłaszcza tych mających wpływ na kontrolę apetytu. Apteki internetowe nie mogą już promować zastrzyków regulujących łaknienie jako kuracji odchudzających.

Advertising Standards Authority opublikowała listę zasad, które mają ukrócić nieetyczne praktyki marketingowe i poprawić bezpieczeństwo konsumentów.

Zakaz promowania leków na receptę jako środków na odchudzanie

W Wielkiej Brytanii obowiązuje zakaz reklamowania leków dostępnych wyłącznie na receptę. Mimo to, jak wynika z analizy ASA, wiele internetowych aptek naginało przepisy. Sugerowało konsumentom, że mogą szybko i łatwo schudnąć dzięki zastrzykom hormonalnym.

- Advertisement -

Od lutego do czerwca 2025 roku organizacja przebadała aż 20 tys. reklam pochodzących z 35 internetowych aptek. Aż połowa z nich odnosiła się do „kuracji odchudzających”. W 80 przypadkach wprost używano nazw leków, które mogą wywoływać utratę masy ciała.

Apteki internetowe muszą skończyć z hasłem typu „pen odchudzający”

ASA uznała, że najczęściej stosowane praktyki marketingowe wprowadzają konsumentów w błąd i nie są zgodne z przepisami dotyczącymi reklamy leków. Negatywnie oceniono używanie zwrotów typu „zastrzyki odchudzające” czy „peny odchudzające”, a także publikowanie zdjęć przedstawiających solo strzykawki czy fiolki.

Zgodnie z nowymi wytycznymi takie preparaty mogą być oferowane jedynie jako część kompleksowej usługi, obejmującej konsultację lekarską i wystawienie recepty. Zakaz obejmuje również linkowanie do stron sprzedażowych oferujących te leki bezpośrednio.

apteki internetowe
Każdego roku miliony ludzi na świecie umierają z powodu otyłości / fot. Getty Images

Apteki, które nie przestrzegały dotychczasowych zasad, zostaną zobowiązane do usunięcia lub edytowania zakwestionowanych reklam. W przypadku braku reakcji możliwe są surowe sankcje – włącznie z grzywnami, a nawet postępowaniem sądowym.

Dzieci tyją w zastraszającym tempie

Z danych opublikowanych przez Our World in Data, opartych na analizach NCD Risk Factor Collaboration, wynika, że każdego roku ponad 4,5 miliona ludzi na świecie umiera przedwcześnie z powodu otyłości. W Wielkiej Brytanii problem nadmiernej wagi dotyka nawet blisko 64 proc. populacji. Koszty leczenia chorób związanych z otyłością sięgają tam 6,5 miliarda funtów rocznie i obciążają budżet publicznej służby zdrowia.

W roku szkolnym 2019/2020 oraz 2020/2021 odsetek otyłych uczniów w wieku szkolnym – zarówno wśród pierwszoklasistów, jak i uczniów szóstej klasy – wzrósł o 4,5 proc. To najwyższy roczny wzrost od początku realizacji Narodowego Programu Pomiaru Wagi Dziecka. W grupie cztero- i pięciolatków odsetek dzieci z otyłością wynosi ponad 14 proc., podczas gdy w roku szkolnym 2019/2020 było to blisko 10 proc.

Nasza misja

Polish Express to rzetelne źródło informacji dla Polaków za granicą. Publikujemy wyłącznie sprawdzone wiadomości. Dowiedz się, jakie są nasze zasady redakcyjne!

Teksty tygodnia

8 grup osób, którym przysługują darmowe przejazdy komunikacją miejską

Transport publiczny w Londynie jest jednym z najbardziej rozbudowanych systemów miejskich na świecie. Dla wielu mieszkańców codzienne podróże są niezbędne. Jednak ich koszty mogą być znaczące. Dlatego Transport for London (TfL) oferuje specjalne przepustki dla wybranych grup.

Jesienny budżet 2025 uderza w ceny biletów. Latanie będzie droższe

Rząd przewiduje, że sama tylko podwyżka w latach 2025–26 zasili budżet kwotą 4,2 mld funtów. Branża ostrzega, że to krótkoterminowy zysk.

Strajk lekarzy przed świętami. Co nas czeka?

To już czternasta akcja protestacyjna od marca 2023 roku. To najlepiej pokazuje, jak głębokie i nierozwiązane pozostają spory między środowiskiem medycznym a rządem. Termin protestu – na kilka dni przed Bożym Narodzeniem – powoduje kolejne problemy. Co nas czeka w trakcie strajku lekarzy? Gdzie szukać pomocy medycznej? Co z planowanymi zabiegami i operacjami?

Desperacka próba powrotu do UK polskiej dilerki. Chciała ratować małżeństwo

32-letnia polska dilerka narkotyków, wcześniej skazana w Wielkiej Brytanii i deportowana, została zatrzymana podczas próby powrotu na Wyspy. Jak podaje Daily Mail kobieta posłużyła się paszportem wydanym na nazwisko męża.

Latanie to dziś koszmar! Pasażerowie tracą zdrowie i nerwy

W Europie coraz częściej dochodzi do opóźnień i zakłóceń...

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie