Władze lokalne w Bristolu mają szanse stać się pierwszymi na świecie, które nakażą uiszczania opłat za korzystanie z parków podczas parkrun, czyli cyklicznych imprez dla miłośników biegania.
W Little Stoke Park regularnie organizowane są biegi, podczas których amatorzy mają szansę sprawdzić swój czas na dwóch dystansach. Bierze w nich udział nawet 300 uczestników, zarówno dorosłych i młodzieży. Nie ma żadnych ograniczeń, każdy ma możliwość startu. Podobne odbywają się w 12 państwach na świecie, w tym również w Polsce. Główna zasadą biegów jest ich ukierunkowanie na społeczność lokalną, bezpłatny udział i dostęp dla każdego.
Lokalnej Stoke Gifford Parish Council nie podoba się takie rozwiązanie. Jej przedstawiciele uważają, że wymaganie od mieszkańców nieuczestniczących w biegach utrzymywania parku, w tym przede wszystkim ścieżek jest niesprawiedliwe.Organizatorzy Parkrun w okolicach Bristolu ostrzegają, że jeśli rada nałoży konieczność płacenia za korzystanie z parku impreza przyciągająca każdego roku kilka tysięcy biegaczy nie będzie się tam już więcej odbywać. Dążenia rady miłośnicy parkrun odbierają, jako przykład krótkowzroczności i dbania o własny interes, a nie o zdrowie mieszkańców i budowaną przez nich wokół biegów wspólnotę. Rada nie chce zakazywać korzystania z parku również do biegania i ćwiczeń, ale uważa, że organizacja odpowiedzialna za parkrun, która posiada sponsorów i opłacane ciało zarządzające nie powinna wymagać od mieszkańców opłacania używanych przez nich ścieżek w parku.