Brytyjscy parlamentarzyści: System sankcji dla osób pobierających zasiłki jest „bezsensownie okrutny”

Fot. Getty

Brytyjscy parlamentarzyści nie zostawili na rządzącej Partii Konserwatywnej suchej nitki i skrytykowali ją za brak rewizji „bezsensownie okrutnego” systemu sankcji dla osób pobierających zasiłki. W wyniku błędów i nadgorliwości urzędników wielu ludzi popadło w ubóstwo. 

- Advertisement -

Posłowie partii opozycyjnych wobec partii rządzącej nie mają wątpliwości, że system sankcji dla osób pobierających zasiłki, które z jakichś powodów nie dopełniły wszystkich, wymaganych do otrzymania świadczeń formalności (np. nie stawiły się w wyznaczonym dniu na spotkanie z urzędnikiem JobCentre), jest nie tylko niesprawiedliwy, ale wręcz okrutny. O rewizję systemu sankcji deputowani do parlamentu prosili już w 2013 r., ale od tego czasu rząd nie zrobił nic, aby ułatwić życie ludziom potrzebującym wsparcia finansowego od państwa. 

Jak kontaktować się z Jobcentre Plus?

Frank Field, przewodniczący Commons Work and Pensions Committee twierdzi, że rząd celowo nie ujawnia, jaki wpływ system sankcji miał na osoby znajdujące się w finansowych tarapatach. – Słyszeliśmy od ukaranych ludzi historie o strasznych i niepotrzebnie robionych im trudnościach. Zostali zaskoczeni i doprowadzeni do rozpaczy, stając się, często z dziećmi u boku, ofiarami systemu sankcji, który jest czasami tak bezproduktywny, że wydaje się po prostu bezsensowny i okrutny – powiedział poseł (…) Rząd nie ma pojęcia, ilu ludzi cierpi z powodu takich okoliczności – dodał. 

Twoje prawa w Jobcentre Plus i bezpieczeństwo przy szukaniu pracy w UK

Dramaty z udziałem osób poszkodowanych przez urzędników dosłownie się mnożą. Na posiedzeniu komitetu Commons Work and Pensions swoją historią podzieliła się m.in. Jen – jeżdżąca na wózku, brytyjska studentka, której wstrzymano wypłatę zasiłku na cały rok, ponieważ opuściła wyznaczone spotkanie z pracownikiem JobCentre z powodu egzaminu na studiach. Podobna historia spotkała także Luke’a, który na spotkaniu z pracownikiem Jobcentre nie pojawił się na skutek ataku padaczki. 

Teksty tygodnia

Spending review 2025: Rząd zapowiada budowę setek tysięcy tanich domów

W środę w brytyjskim parlamencie przedstawiono plan wydatków publicznych (spending review). Kanclerz skarbu Rachel Reeves ogłosiła, że w ramach pakietu o wartości 39 miliardów funtów rząd zamierza w ciągu najbliższych dziesięciu lat wybudować setki tysięcy tanich mieszkań.

Szkoły wycofują zegary analogowe. Powód jest zaskakujący

Brytyjskie szkoły zaczęły usuwać zegary analogowe z sal egzaminacyjnych, a powód może zaskakiwać. W wielu placówkach zamiast nich pojawiły się zegary cyfrowe. To reakcja na skargi uczniów przystępujących do egzaminów GCSE i A-level, którzy przyznawali, że mają trudności z odczytaniem godziny z tradycyjnych tarcz.

Cisza, zaufanie i nożyczki. Polak otwiera wyjątkowy salon fryzjerski w Edynburgu

Polak otworzył w Edynburgu wyjątkowy salon fryzjerski. Bez kolejek i hałasu – z czasem tylko dla Ciebie. HOME4MYHAIR to nowa jakość w Leith.

Pełzający kryzys w Wielkiej Brytanii? Dane PKB za kwiecień

Najnowsze dane z gospodarki Wielkiej Brytanii znów niepokoją. Obok wzrostu bezrobocia widoczny jest również spadek PKB.

Zamieszki w Irlandii po napaści na tle seksualnym na Polkę. Podpalono ośrodek dla imigrantów

Zamieszki w Ballymena trwają już kolejny dzień po tym, jak dwóch nastolatków napadło na Polkę. Protestujący podpalili budynek, w którym mieszkali imigranci. W ciągu trzech dni demonstranci podłożyli ogień pod kilka domów, zmuszając ich mieszkańców do ucieczki w obawie o życie.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie