Czy programy i karty lojalnościowe brytyjskich supermarketów zapewniają prawdziwe oszczędności?

Programy i karty lojalnościowe brytyjskich supermarketów pozwalają „naprawdę zaoszczędzić” przy robieniu zakupów, jak wynika z analizy Competition and Markets Authority (CMA).

W ramach analizy 50 000 produktów przeprowadzonej przez CMA, a więc organu chroniącego konkurencję na brytyjskim rynku, okazało się, aż w 92% przypadków mieliśmy do czynienia z realną zniżką uzyskaną dzięki posiadaniu karty lojalnościowej bądź przynależności do programu o takim właśnie charakterze.

- Advertisement -

Kupujący mogliby uzyskać nawet do 25% zniżki, wybierając produkty, których ceny były obniżone dzięki tego typu inicjatywom.

Czy dzięki programom lojalnościowym da się oszczędzić?

Brytyjski odpowiednik polskiego UOKiK publikując wyniki badania, które zapowiadał rok temu, zwracał uwagę, że przy swoich analizach brał pod uwagę pięć popularnych sieci handlowych: Tesco, Sainsbury’s, Waitrose, Co-op i Morrisons. Rabaty wynikającego z kart i programów lojalnościowych wynosiły od 17% do 25%.

– Wiemy, że wiele osób nie ufa cenom na kartach lojalnościowych, dlatego przeprowadziliśmy dogłębną analizę, aby dowiedzieć się, czy supermarkety traktują klientów uczciwie pod tym względem – komentuje George Lusty, tymczasowy dyrektor wykonawczy ds. ochrony konsumentów w CMA, jak cytujemy za „Guardianem”.

Wyniki badania CMA, a doświadczenia konsumentów

– Po przeanalizowaniu dziesiątek tysięcy produktów odkryliśmy, że prawie wszystkie przeanalizowane ceny wynikające z kart lub programów lojalnościowe oferowały rzeczywiste oszczędności w porównaniu ze zwykłą ceną. To fakt, który mamy nadzieję, uspokoi klientów w całej Wielkiej Brytanii – uzupełniał.

Trzeba jednocześnie dodać, iż ​​”ceny lojalnościowe” nie zawsze były ogólnie najtańszą opcją dostępną na rynku. Zatem nadal kluczowe jest aktywne porównywanie cen i ofert, jak dodaje CMA w swoim komunikacie.

Co ciekawe, widać wyraźny rozdźwięk między wynikami badań CMA, a opiniami zwykłych konsumentów. Wielu kupujących nie ufa oferowanym zniżkom, a ponad połowa (55%) osób uważa, że ​​zwykłe ceny zostały podniesione, aby uczynić oferty lojalnościowe bardziej atrakcyjnymi, jak czytamy na łamach „The Daily Mirror”.

Ponad trzy czwarte (76%) osób stwierdziło, że ceny lojalnościowe nie zmieniły się w miejscu, w którym robią zakupy, ale prawie jedna czwarta (24%) częściej porównuje ceny ze względu na wprowadzenie tego typu ofert.

Teksty tygodnia

Bezrobocie w UK wzrosło do najwyższego poziomu od czterech lat

Sytuacja na rynku pracy staje się coraz trudniejsza, a bezrobocie w UK jest najwyższe od czterech lat.

NHS ostrzega: potrzeba nawet 200 tysięcy dawców krwi. Sytuacja jest niebezpieczna

Już w zeszłym roku służba zdrowia biła na alarm z powodu niskiego poziomu zapasów krwi w szpitalach. NHS wyznaczyło sobie ambitny cel – pozyskać milion dawców. Teraz władze informują, że w samej Anglii wciąż brakuje ponad 200 tysięcy osób gotowych oddać krew.

Tani lot, drogi bagaż – pasażerowie mają dość „ukrytych” opłat

Coraz więcej pasażerów i organizacji konsumenckich ma dość nieprzejrzystych zasad dotyczących bagażu podręcznego w tanich liniach lotniczych. Mimo że sądownie jasno zabroniono pobierania opłat za rozsądnych rozmiarów bagaż podręczny, wiele przewoźników nadal obciąża podróżnych dodatkowymi kosztami.

Zamieszki w Irlandii Północnej po tym, jak dwóch 14-latków zostało oskarżonych o próbę gwałtu na Polce

W dzielnicy Harryville w Ballymenie (hrabstwo Antrim) zebrało się blisko 2500 osób po wydarzeniach z ostatniej soboty. Dwóch 14-latków stanęło przed sądem, oskarżonych o napaść seksualną na polską nastolatkę przy Clonavon Terrace.

Zamieszki w Irlandii po napaści na tle seksualnym na Polkę. Podpalono ośrodek dla imigrantów

Zamieszki w Ballymena trwają już kolejny dzień po tym, jak dwóch nastolatków napadło na Polkę. Protestujący podpalili budynek, w którym mieszkali imigranci. W ciągu trzech dni demonstranci podłożyli ogień pod kilka domów, zmuszając ich mieszkańców do ucieczki w obawie o życie.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie