Dwie brytyjskie monety warte ponad 100 000 funtów?

Dwie niepozorne brytyjskie monety o nominale jednego pensa z początku XX wieku osiągają dziś zawrotne ceny na rynku kolekcjonerskim. Ich łączna wartość może przekroczyć 100 000 funtów. Wszystko dlatego, że egzemplarze te uznawane są za jedne z najrzadszych i najbardziej pożądanych brytyjskich monet obiegowych.

Pierwszym z takich przykładów jest pens z 1919 roku z oznaczeniem menniczym „KN”. Drugim – niemal mityczny pens z 1933 roku, uważany za numizmatyczny odpowiednik Świętego Graala. W efekcie dwie brytyjskie monety są warte ponad 100 000 funtów.

- Advertisement -

1919 KN – pamiątka z czasów powojennego chaosu

Moneta jednogroszowa z 1919 roku z oznaczeniem „KN” to wyjątkowy egzemplarz. Wszystko dlatego, że powstał w szczególnych okolicznościach historycznych. Po zakończeniu I wojny światowej brytyjska mennica państwowa (Royal Mint) była przeciążona produkcją, dlatego zdecydowano się na wsparcie ze strony prywatnych zakładów. Wśród nich znalazła się firma King’s Norton Metal Company z Birmingham.

To właśnie litery „KN”, umieszczone poniżej daty wybicia, wskazują na pochodzenie monety z tej konkretnej mennicy. Ze względu na ograniczoną emisję, moneta ta jest dziś rzadkością. Szacuje się, że w dobrym stanie zachowania jej wartość może wynosić od kilkuset do ponad 1 000 funtów. Egzemplarze w stanie menniczym osiągają jeszcze wyższe ceny. Dlatego cieszą się dużym zainteresowaniem na aukcjach kolekcjonerskich.

1933 – pens, którego nie powinno być

Znacznie większą sensację budzi pens z 1933 roku. W tym konkretnym roku Royal Mint nie przewidywała emisji jednogroszówek do regularnego obiegu, gdyż wcześniejsze nakłady wciąż znajdowały się w obiegu i nie było potrzeby ich uzupełniania. Mimo to wybito kilka sztuk. Według różnych źródeł od trzech do siedmiu egzemplarzy. Powstały z myślą o umieszczeniu ich w kamieniach węgielnych budynków użyteczności publicznej oraz do celów ceremonialnych.

Ze względu na mikroskopijną liczbę wybitych monet, pens z 1933 roku jest dziś jedną z najbardziej poszukiwanych monet Wielkiej Brytanii. Znane egzemplarze znajdują się w muzeach lub kolekcjach prywatnych. Jedna z takich monet została sprzedana za około 72 000 funtów. Natomiast spekuluje się, że w idealnym stanie mogłaby osiągnąć cenę nawet ponad 100 000 funtów.

Niezwykłe brytyjskie monety, czyli wartość ukryta w historii

Dwie brytyjskie monety  – choć różnią się rzadkością – są symbolem zmiennych kolei losu w historii brytyjskiego mennictwa. Pens z oznaczeniem „KN” przypomina o trudnych realiach okresu powojennego, gdy kraj próbował odbudować gospodarkę. Natomiast moneta z 1933 roku jest materialnym świadectwem ceremonialnych tradycji i numizmatyczną ciekawostką. Mimo nominalnie niskiej wartości osiągnęła status skarbu.

W dobie masowej produkcji i cyfrowych transakcji, takie przypadki stanowią dowód na to, że fizyczne monety wciąż mogą nieść ze sobą niezwykłą wartość. Zarówno historyczną, jak i materialną.

 

Teksty tygodnia

Najpopularniejsze imiona dla dzieci w UK w 2024 roku

Ujawniono, jakie były w 2024 roku najpopularniejsze imiona dla dzieci w Anglii i Walii na podstawie danych rejestracji urodzeń. Wybór imion chłopięcych nie był zaskoczeniem.

Dodatkowe wsparcie w ramach Universal Credit

Wysokość zasiłku Universal Credit zależy od sytuacji świadczeniobiorcy. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że może starać się o dodatkowe wsparcie.

Ubóstwo emerytalne w UK. Podatek Reeves zmniejszył oszczędności o 20% w pół roku

Wielkiej Brytanii grozi kryzys emerytalny. W ciągu zaledwie sześciu miesięcy oszczędności emerytalne spadły o 20 procent, co eksperci wiążą z polityką podatkową prowadzoną przez Rachel Reeves.

Strajk pielęgniarek. Odrzuciły podwyżkę płac

Zdecydowana większość pracownic służby zdrowia odrzuciła propozycję 3,6-procentowej podwyżki wynagrodzeń na ten rok. W związku z tym kolejny strajk pielęgniarek może rozpocząć się w każdej chwili.

Brytyjskie domy pełne wilgoci. To skutek rządowych programów ociepleń

Brytyjski rząd ostrzega przed poważnym zagrożeniem dla zdrowia wynikającym z wadliwie zainstalowanej izolacji ścian. Dotyczy to dziesiątek tysięcy domów objętych programami „ECO4” oraz „Great British Insulation Scheme (GBIS)”. Były one inicjatywami mającymi na celu poprawę efektywności energetycznej budynków mieszkalnych.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie