W miniony piątek, 24 stycznia 2025 roku przed holenderskim sądem w Middelburgu stanęli nasi rodacy. Dwóch polskich imigrantów jest oskarżanych o brutalne pobicie nastolatka.
Nasi rodacy, których znamy jedynie z inicjałów – 26-letni GN i 27-letni DR – mogą zostać skazani na karę 42 miesięcy pozbawienia wolności. Takich wyroków dla dwójki imigrantów rząda prokuratura w związku z usiłowaniem zabójstwa 18-letniego Luke Verheije z IJzendijke w Sluis, jak podaje serwis informacyjny ad.nl. Oprócz tego, że nasi rodacy ewentualnie wylądują w więzieniu, to może będą musieli wypłacić odszkodowanie w wysokości 22 000 euro oraz kolejne 10 000 euro za szkody niemajątkowe.
Atak polskich imigrantów na nastolatka
Przypomnijmy, w niewielkiej miejscowości Sluis, położonej w holenderskiej prowincji Zelandia, około 10 km na wschód od Oostburga, miało dojść do rzeczonego ataku Polaków na Holendra. Wydarzenia miały miejsce w piątek, 11 października 2024 roku. Lukę Verheije w jednej z kawiarni przy ulicy Kaai oglądał mecz Węgry-Holandia wraz ze swoimi przyjaciółmi. Po tym, jak wyszedł na zewnątrz, został niepodziewanie napadnięty przez dwóch napastników.
Jak wynika z relacji holenderskich mediów, miał zostać zaatakowany za pomocą łomu. Właśnie za jego pomocą miał zostać uderzony w tył głowy. Całkowicie zaskoczony atakiem bez żadnego ostrzeżenia Verheije padł na ziemię. Jak przedstawiono w relacji holenderskich mediów napastnicy początkowo odeszli, ale gdy ich ofiara zaczęła dochodzić do siebie, wrócili. Gdy 18-latek jeszcze leżał i pozostawał całkowicie bezbronny, kilka razy go uderzyli i kopnęli, także w głowę.
Polacy utrzymują, że… niczego nie pamiętają
Podczas rozprawy polscy imigranci żyjący w Holandii uparcie utrzymują, że niczego nie pamiętają. Zapewniają jednocześnie, że nie użyli łomu. Według prokuratora istnieją wystarczające dowody oparte na nagraniach wideo i oświadczeniach. Twierdzenie jednego z Polaków, który miał „klęczeć obok ofiary, ale nie po to, aby się nad nią znęcać, tylko aby jej pomóc”, są oburzające.
Z kolei obrońca naszych rodaków dąży uniewinnienia. Rzekomego łomu nigdy nie znaleziono, a funkcjonariusze policji sami zinterpretowali pewne rzeczy, jak czytamy na łamach ad.nl. Według jego wersji obrażenia ofiary mogły również powstać w wyniku upadku.
Dodajmy, iż więcej o tej sprawie pisaliśmy w osobnym artykule: https://polishexpress.eu/dwoch-mlodych-polakow-mialo-brutalnie-pobic-nastolatka/
Wyrok w tej sprawie ma zapaść 7 lutego 2025 roku.