Śmiertelnie chory mężczyzna otrzymał od DWP polecenie, aby stawił się na spotkanie w sprawie pracy. Martin Sawyer otrzymuje opiekę paliatywną. Oddycha z pomocą butli tlenowej, chodzi o tyle, o ile może wstać z łóżka, zanim zacznie odczuwać duszność.
53-letni emerytowany nauczyciel z okolic Ipswich cierpi na przewlekłą obturacyjną chorobę płuc (POChP), która została zdiagnozowana pół roku temu. POChP odnosi się do grupy chorób płuc, w tym przewlekłego zapalenia oskrzeli i rozedmy płuc. Jest schorzeniem, którego nie można jej wyleczyć.
Martin Sawyer niemal całkowicie polega na pomocy opiekunach, bez których wykonanie jakichkolwiek codziennych czynnościach byłoby niemożliwe. Poczuł się przerażony, gdy dowiedział się o tym, że musi stawić się na spotkanie w sprawie podjęcia pracy. Department for Work and Pensions „zaprosiło” go na wizytę w Jobcentre po tym, jak złożył wniosek o przyznanie mu pomocy w ramach Universal Credit.
„To cię to całkowicie przygnębia”
– Kiedy słyszysz, że oczekują od ciebie uczestnictwa w rozmowach kwalifikacyjnych, to cię to całkowicie przygnębia. Nie możesz sobie z tym fizycznie poradzić. To prawie tak, jakby cię zmuszali do poniesienia porażki – komentuje na łamach „The Daily Mirror” Sawyer, który również ubiega się o maksymalny poziom zasiłku inwalidzkiego Personal Independence Payment (PIP) z powodu swojego stanu zdrowia.
– DWP otrzymali zaświadczenia od mojego lekarza dotyczącego stanu terminalnego, w którym się znajduje. Twierdzą, że ich system tego nie widzi. Nie mogę się pojawić w Jobcentre. Leżę w łóżku, na tlenie, nie ma sposobu, abym się zjawił na tym spotkaniu – dodaje
DWP ostatecznie wycofało się ze swojej decyzji
Zaznaczmy, że Martin Sawyer w swoim postępowaniu w żaden sposób nie łamie prawa. Zgodnie z brytyjskimi regulacjami, jeśli osoba otrzymuje opiekę paliatywną i jest w wieku emerytalnym, to, o ile spełnia kryteria, niektóre ze świadczeń, do których może być uprawniona, obejmują Universal Credit, PIP, a także i Employment and Support Allowance (ESA).
Po interwencji „The Mirror” DWP przeprosiło za stres spowodowany u Sawyera i stwierdziło, że jego ocena stanu zdrowia nie została prawidłowo zaktualizowana. DWP poinformowało, że znosi wszystkie wymogi dotyczące jego uczestnictwa w wizytach w Jobcentre. Dwa spotkania kolejne spotkania zostały odwołane.