Afera dubajska – największy skandal ostatniej dekady – podsumowanie

„Afera dubajska” to skandal, który wybuchł w Polsce w 2015 roku. Ujawniono wtedy, że polskie celebrytki, modelki i influencerki brały udział w wyjazdach do Dubaju, gdzie za duże pieniądze świadczyły usługi seksualne bogatym Arabom. Jest to jeden z największych skandali ostatnich lat. 

Wyjazdy do Dubaju

Po wybuchu afery, okazało się, że istniała cała procedura wyjazdu Polek do Dubaju. „Burdel-menadżerzy” i „burdel-menadżerki” wyszukiwali atrakcyjne kobiety i składały im propozycje wyjazdów do Dubaju. Robili to korzystając z prywatnych znajomości czy portali społecznościowych. Wyszukiwały dziewczyny, które – prezentując się jako modelki -publikowały swoje roznegliżowane zdjęcia. Odwiedzały też strony agencji modelek. Wysyłały wiadomości z ofertami pracy i czekały na odzew. Nie wspominały o prostytucji. Jeśli upatrzone dziewczyny się nie odzywały, atakowały ponownie.  Zdobywały numery telefonów i dzwoniły dopóty, dopóki nie dopięły swego lub nie usłyszały kategorycznego „nie”. Polowały też na uczestniczki konkursów piękności, nawet na ich zwyciężczynie. Tam zresztą najłatwiej było złowić „towar” pierwszej klasy. Kobiety podróżowały do luksusowych hoteli w Dubaju, gdzie spotykały się z bogatymi Arabami. Zakres usług był różny, od towarzyszenia podczas kolacji po seksualne kontakty. Kobiety otrzymywały za swoje usługi wysokie kwoty, od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych.

- Advertisement -

Ujawnienie afery dubajskiej

„Afera dubajska” wybuchła wiosną 2015 r., gdy grupa blogerów zrzeszona na stronie „TagTheSponsor” postanowiła zrobić prowokację i sprawdzić, do czego są zdolne „instagramowe modelki”. Celem były celebrytki internetowe z całego świata, w tym z Polski. Okazało się, że modelki – często powszechnie znane celebrytki, są w stanie dla pieniędzy i sławy zrobić o wiele więcej, niż jesteśmy sobie w stanie wyobrazić.

Blogerzy podszyli się pod arabskich milionerów i zaprosili modelki na fikcyjny, kilkudniowy rejs jachtem do Saint Tropez. Szybko dogadane zostały zarówno stawki dla towarzyszących szejkom kobiet, jak i szczegóły dotyczące tego, co ma się dziać się na łodzi w trakcie podróży. Trzy lata temu opinię publiczną zszokował przede wszystkim fakt, że modelki bez oporu zgodziły się na świadczenie arabskim milionerom dodatkowych usług, w tym na koprofilię, czyli na stosunek seksualny, w którym dochodzi do kontaktu z kałem.

Blogerzy ujawnili też wymianę korespondencji z wieloma polskimi modelkami.

W 2018 roku Piotr Krysiak opublikował książkę „Dziewczyny z Dubaju”, która szczegółowo opisuje aferę. Dziennikarz opisał proceder bazując na aktach sądowych. Za sprawą książki, „afera dubajska” ponownie zagościła w polskich mediach. Zwłaszcza, że Krysiak szukał w swojej publikacji źródeł procederu i skupia się nie tylko na prowokacji przeprowadzonej w 2015 r., ale też na wcześniejszych, ujawnionych przypadkach werbowania młodych kobiet do towarzystwa dla szejków. Chodzi tu m.in. o sprawę z 2013 r., w którą zamieszana była córka znanego muzyka rockowego, Joanna B. Kobieta, wraz z dwoma innymi koleżankami, wysyłała celebrytki i modelki za granicę „do pracy w charakterze luksusowych prostytutek”. Swoje ofiary sutenerki wyszukiwały przede wszystkim na portalach społecznościowych, gdzie, na podstawie publikowanych zdjęć, mogły wstępnie dokonać ich oceny.

Kto stał za aferą dubajską?

W toku postępowania okazało się, że biznesem sterowała Emilia P., była modelka i niegdysiejsza uczestniczka konkursu Miss Polonia. Miała ona organizować wyjazdy i werbować dziewczyny.

Afera dubajska – ile płacono dziewczynom za wyjazd

Nie jest wiadome jakie dokładnie były stawki. W czasie śledztwa padały kwoty 15-25 tysięcy dolarów za jeden wyjazd plus dodatkowo prezenty.

Film „Dziewczyny z Dubaju”

Temat powrócił pod koniec 2021 roku. Stało się to za sprawą filmu „Dziewczyny z Dubaju”. Film opowiada historię młodej dziewczyny Emilii, która bierze udział w konkursie na Miss. Podczas konkursu zostaje wciągnięta przez inne kobiety w świat prostytucji.

Afera dubajska – największy skandal ze skutkami do dziś

Afera dubajska wywołała ogromny skandal w Polsce. Wiele celebrytek, których nazwiska zostały ujawnione w kontekście afery, straciło na wizerunku i kontraktach reklamowych. W książce Piotra Krysiaka nie padają co prawda nazwiska kobiet, które wyjeżdżały do Dubaju, ale dziennikarz dobrze je opisał. Między innymi podał, że pośród nich była zwyciężczyni konkursu piękności Miss Polonia, aktorka z filmu „Sfora”, uczestniczka programu „Top Model” czy dziewczyna popularnego aktora serialowego. Internauci bardzo szybko powiązali opisy z nazwiskami lub wyszukali na profilach społecznościowych tych osób zdjęcia z Dubaju.

Polka pracująca w Harrodsie „otwarta na fetysze” chciała pojechać do Dubaju!

 

 

Teksty tygodnia

Śmierć 14-latki w szpitalu psychiatrycznym. Winny „pracownik” z fałszywymi dokumentami

Śledztwo wykazało, że 14-letnia dziewczynka, która wymagała stałego nadzoru, zmarła po tym, jak „pracownik” szpitala psychiatrycznego zostawił ją bez opieki i uciekł z kraju. Ruth Szymankiewicz z Salisbury, cierpiąca na zaburzenia odżywiania, od października 2021 roku przebywała w szpitalu Huntercombe na oddziale intensywnej terapii psychiatrycznej.

Rzadka moneta 50 pensów za 15 tys. funtów? Uwaga na oszustwo

Kolekcjoner wystawił na sprzedaż rzadką monetę o nominale 50 pensów, wycenioną na 15 tysięcy funtów. Mimo tak wysokiej ceny, istnieje jeden istotny szczegół, na który warto zwrócić uwagę.

Szpital pod ostrzałem pacjentów po latach bezmyślnej terapii silnym lekiem onkologicznym

Ponad 20 pacjentów w Wielkiej Brytanii złożyło pozew przeciwko szpitalowi, który – jak twierdzą pacjenci – przez lata poddawał ich leczeniu silnym lekiem onkologicznym temozolomidem, mimo braku jednoznacznych wskazań medycznych.

Asda, Tesco i tajny kod świeżości. Jak kupić dobry produkt, nie kierując się datą?

Klienci coraz częściej zauważają, że owoce i warzywa w supermarketach nie mają już oznaczenia „best before”. To element strategii ograniczania marnowania żywności – producenci i sprzedawcy chcą, by kupujący kierowali się oceną wyglądu, zapachu czy smaku, a nie wyłącznie datą.

Szynka zawierająca rakotwórcze substancje na półkach w Tesco i M&S

Na czarnej liście znajdują się wędliny oferowane przez największe sieci handlowe w Wielkiej Brytanii – m.in. Tesco, Marks & Spencer, Morrisons i Sainsbury’s.
kasyno online

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie