Globalna firma będzie monitorować zachowania pracowników

Znana i działająca globalnie firma doradcza PwC zacznie od przyszłego roku monitorować, gdzie przebywają jej pracownicy. Celem takiego monitoringu ma być upewnienie się, że pracownicy przez co najmniej trzy dni w tygodniu pracują ze stacjonarnego biura albo są w czasie pracy u klienta.

Monitoring pracowników – o co w tym chodzi?

Firma doradcza PwC nie chce zostawiać pracownikom zbyt dużej swobody w zakresie pracy z domu i chce wprowadzić wymóg, by ci pracowali stacjonarnie przez przynajmniej 60 proc. czasu. Wiadomo już, że 26 000 pracowników pracujących dla globalnej firmy w Wielkiej Brytanii otrzymało już informację o tym, że od przyszłego roku, poza comiesięcznymi raportami dotyczącymi ich godzin pracy, zaczną oni także otrzymywać comiesięczne raporty dotyczące lokalizacji, z których pracują. Raporty te trafią też do działu HR, gdzie pracownicy mają opiekunów doradzających im w rozwoju kariery w PwC.

- Advertisement -

Swój najnowszy ruch odnośnie pracy stacjonarnej lub pracy z klientem PwC tłumaczy potrzebą odejścia od „balansu pracy hybrydowej” na rzecz „pracy bardziej na miejscu”.

Praca twarzą w twarz jest niezbędna

Laura Hinton, wspólnik zarządzający w PwC zwraca uwagę na to, jak istotna jest praca na miejscu, obejmująca bezpośredni kontakt z ludźmi. – Praca twarzą w twarz jest niezwykle ważna dla firmy opartej na ludziach, takiej jak nasza. A nowa polityka przechyla równowagę naszego tygodnia pracy na przebywanie z klientami i współpracownikami. Jednocześnie nadal oferujemy elastyczność dzięki pracy hybrydowej – tłumaczy Hinton.

Z kolei rzecznik PwC poinformował, że pracownicy, którzy nie będą się trzymali nowej polityki odnośnie spędzania w pracy stacjonarnej przynajmniej trzech dni w tygodniu, będą musieli wytłumaczyć, jakie są tego przyczyny. Takim pracownikom może też grozić postępowanie dyscyplinarne, ale nie od razu, a sprawy tego typu będą rozpoznawane indywidualnie i bez zbędnego rozgłosu.

Najnowsze dane opublikowane przez think tank the Centre for Cities pokazują, że obecnie londyńczycy przepracowują stacjonarnie 2,7 dni w ciągu tygodnia. To znacznie mniej niż pracownicy biurowi w Paryżu, Singapurze czy Nowym Jorku.

Teksty tygodnia

Świadczenie PIP: Oto kto straci najwięcej przez nowe przepisy

Dane Ministerstwa Pracy i Emerytur pokazują, że zmiany w przepisach dotyczących świadczeń mogą pozbawić około 1,2 miliona osób pieniędzy z Personal Independence Payment (PIP).

Nad Wielką Brytanię nadciąga kolejna fala upałów. Oto gdzie będzie najgorzej

Po rekordowo gorącym weekendzie najnowsza prognoza pogody nie przynosi większych zmian. Choć temperatura chwilowo spadła, upały szybko powrócą. Wkrótce w większości kraju znów zrobi się gorąco, a termometry pokażą nawet około 35 stopni.

Ulga podatkowa do likwidacji? Czy to cios w klasę średnią, która odważyła się coś zainwestować?

Czy ulga podatkowa od dywidend zniknie? Czy to naturalna kolej rzeczy? A może pierwszy z wielu obciążeń, które będą nakładane na tych, którzy pracują, zarabiają i próbują coś zaoszczędzić czy odważyli się zainwestować?

Nielegalny imigrant, który zgwałcił 15-latkę broni się tym, że nie był świadomy „różnic kulturowych”

Sadeq Nikzad, nielegalny imigrant z Afganistanu, który przedostał się do Wielkiej Brytanii bez zezwolenia, został oskarżony o gwałt na 15-letniej dziewczynce. W trakcie procesu twierdził, że nie był świadomy „różnic kulturowych”, jednak sąd odrzucił tę argumentację i skazał go na 12 lat więzienia.

Polacy wyrzuceni z mieszkania, bo lokal ma trafić na cele socjalne

Regularnie płacili czynsz, ale zostali eksmitowani bez podania przyczyny. Młodzi Polacy mieszkający w południowym Londynie tracą dach nad głową, bo ich mieszkanie ma zostać przekształcone w lokal socjalny. To efekt luki prawnej.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie