Z danych rządowej agencji statystycznej CBS wynika, że w drugim kwartale tego roku holenderska gospodarka umacniała się szybciej niż oczekiwano. Przyczynili się do tego także konsumenci. Wydawali więcej dzięki rosnącym płacom i świadczeniom.
Jak poinformował urząd statystyczny CBS – holenderska gospodarka odnotowała wzrost o 0,2 proc. w drugim kwartale tego roku (w porównaniu z poprzednim kwartałem).
Holenderska gospodarka odnotowuje wzrosty
0,2-procentowy wzrost jest nieznacznie wyższy niż wcześniej szacowano. Pierwszy szacunek, opublikowany 30 lipca, przewidywał wzrost na poziomie 0,1 proc. Według CBS wzrost gospodarczy w drugim kwartale wynikał głównie z inwestycji.
Konsumpcja gospodarstw domowych także miała pozytywny wpływ na wzrost produktu krajowego brutto (PKB), będącego punktem odniesienia dla wzrostu gospodarczego.
Gospodarstwa domowe dysponowały o 2,8 proc. większymi środkami niż w tym samym momencie 2024 roku. Związane to było z podwyżkami płac i zwiększeniem składek na ubezpieczenia społeczne.
Ponadto po opublikowaniu pierwszego szacunku pojawiły się dodatkowe informacje z sektora budownictwa, usług biznesowych, gastronomii i hotelarstwa. A także sektora publicznego, opieki zdrowotnej i instytucji finansowych. To one skorygowały wcześniejsze szacunki w górę.
W porównaniu z rokiem poprzednim, gospodarka wzrosła w drugim kwartale o 1,7 proc. Warto zaznaczyć, że według pierwszych szacunków było to 1,5 proc. Ta korekta jest również w dużej mierze zasługą konsumpcji gospodarstw domowych, która w największym stopniu przyczyniła się do rocznego wzrostu.

Pozytywne dane dotyczące zatrudnienia
W górę zrewidowano także dane dotyczące zatrudnienia. Liczba miejsc pracy dla pracowników i osób samozatrudnionych w Holandii wzrosła o 28 000 w drugim kwartale w porównaniu z pierwszym kwartałem tego roku.
Natomiast pierwszy szacunek sugerował wzrost o 24 000 miejsc pracy. W porównaniu z drugim kwartałem 2024 roku, w tym roku było o 87 000 więcej miejsc pracy dla pracowników i samozatrudnionych. Z kolei w pierwszym szacunku było to 80 000.
Wystąpił także wyraźny kontrast w sytuacji pracowników, których dochody wzrosły średnio o 5,9 proc., a osób samozatrudnionych, których dochód netto wzrósł zaledwie o 0,8 proc.