Inflacja w Wielkiej Brytanii – najnowsze dane

Inflacja w Wielkiej Brytanii niepokojąco przyspiesza. W grudniu wyniosła 2.5%, w styczniu już 3%. Co bardziej niepokojące, wskaźnik przekroczył prognozy. Kogo najbardziej dotyka wzrost cen?

Styczniowy wzrost inflacji w Wielkiej Brytanii do 3% zaskoczył ekonomistów, którzy spodziewali się łagodniejszego skoku do 2,8%. Skąd ta różnica? Głównymi winowajcami są rosnące ceny żywności – zwłaszcza mięsa, pieczywa i produktów zbożowych – oraz podwyżki opłat za szkoły prywatne po zniesieniu zwolnienia z VAT. W sektorze transportu ceny paliw i nieoczekiwanie wysoka cena biletów lotniczych napędziły dalszy wzrost kosztów. Czy to powód do niepokoju? Dla przeciętnego mieszkańca UK oznacza to realny spadek siły nabywczej. Pensje rosną wolniej niż oczekiwano. Dodatkowo wydatki na codzienne potrzeby pochłaniają coraz większą część budżetu. W tle mamy niepewność na rynkach energetycznych, rosnące koszty prowadzenia działalności dla firm i zapowiadane podwyżki płacy minimalnej oraz składek na ubezpieczenie społeczne. Czy inflacja rzeczywiście jest przejściowa, jak twierdzą analitycy, czy raczej początek nowej fali wzrostów? Jeśli ceny energii i podstawowych towarów nadal będą rosły, gospodarstwa domowe mogą wkrótce odczuć jeszcze większą presję finansową.

Kogo najbardziej dotyka inflacja w Wielkiej Brytanii?

Inflacja w Wielkiej Brytanii najmocniej uderza w gospodarstwa domowe o niższych dochodach, dla których wydatki na żywność, energię i transport stanowią największą część budżetu. Gdy ceny mięsa, pieczywa czy rachunków za prąd rosną, to właśnie osoby mniej zamożne mają najmniej możliwości, by dostosować swoje wydatki. Dlatego emeryci, rodziny wielodzietne oraz osoby otrzymujące świadczenia socjalne odczuwają inflację najsilniej, bo ich dochody rzadziej nadążają za wzrostem kosztów życia.

- Advertisement -
Inflacja w UK. Wzrost cen najbardziej odczują emeryci oraz najbiedniejsi.
Inflacja w UK. Wzrost cen najbardziej odczują emeryci oraz najbiedniejsi. fot. gettyimages.com

Czy wzrost cen to tylko chwilowe zawirowanie, czy raczej symptom głębszych problemów gospodarczych? Spowolnienie wzrostu płac, rosnące koszty prowadzenia firm i nadchodzące podwyżki podatków sprawiają, że przyszłość brytyjskiej gospodarki jest coraz mniej przewidywalna. Jeśli inflacja pozostanie na podwyższonym poziomie, może to oznaczać dalszy spadek siły nabywczej społeczeństwa i rosnące nierówności społeczne. Jak długo mieszkańcy Wielkiej Brytanii będą w stanie znieść to finansowe napięcie?

Czy życie w UK będzie jeszcze trudniejsze – inflacja, wzrosty council tax i zapowiedzi zwolnień

Czy życie w Wielkiej Brytanii stanie się jeszcze trudniejsze? Inflacja w Wielkiej Brytanii ponownie rośnie, osiągając w styczniu 3%. Według prognoz Banku Anglii może wzrosnąć nawet do 3,7% w 2025 roku. Wzrost cen żywności, energii oraz transportu odbija się na budżetach domowych. Jednocześnie firmy zapowiadają zwolnienia i ograniczenie rekrutacji w obliczu rosnących kosztów zatrudnienia.

Podwyżki składek na ubezpieczenia społeczne oraz wzrost płacy minimalnej sprawiają, że przedsiębiorstwa szukają oszczędności. Dla tysięcy pracowników oznacza to ryzyko utraty pracy lub stagnację wynagrodzeń. Dodatkowym obciążeniem dla mieszkańców będzie wzrost council tax, który w wielu regionach przekroczy 5%, podnosząc koszty życia jeszcze bardziej. Czy rządowe zapewnienia o „stabilności” i „koniecznych decyzjach” wystarczą, by powstrzymać rosnące niezadowolenie społeczne?

A może Wielka Brytania stoi u progu długotrwałego kryzysu? Czy pogłębi podziały między najzamożniejszymi a tymi, którzy już teraz ledwo wiążą koniec z końcem?

Nasza misja

Polish Express to rzetelne źródło informacji dla Polaków za granicą. Publikujemy wyłącznie sprawdzone wiadomości. Dowiedz się, jakie są nasze zasady redakcyjne!

Teksty tygodnia

Zarówno imigranci z UE wyjeżdżają z Wysp, jak i sami Brytyjczycy

ONS opublikowało dzisiaj dane dotyczące migracji. Pokazują one, że imigranci z UE wyjeżdżają z Wysp, podobnie jak i sami Brytyjczycy.

Wielka Brytania zmienia prawo pracy. Kto zyska, a kto straci?

Rząd wycofał się z planu wprowadzenia ochrony przed niesprawiedliwym zwolnieniem od pierwszego dnia pracy. Nowy kompromis zakłada sześciomiesięczny okres, co wywołało mieszane reakcje biznesu, związków zawodowych i polityków.

Stacja Liverpool Street na 8 dni zniknie z mapy. Co z pasażerami?

Firmy zarządzające siecią tradycyjnie wykorzystują przerwę świąteczną, by przeprowadzać projekty wymagające wstrzymania ruchu.

Latanie to dziś koszmar! Pasażerowie tracą zdrowie i nerwy

W Europie coraz częściej dochodzi do opóźnień i zakłóceń...

Dodatkowa pomoc dla pobierających Universal Credit przedłużona

Rachel Reeves zdecydowała się przedłużyć dodatkową pomoc dla świadczeniobiorców pobierających Universal Credit. Świadczeniobiorcy mogą liczyć na 1200 funtów.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie