Lekarze dokonali aborcji u niewłaściwej pacjentki

Lekarze jednego ze szpitali w Pradze popełnili koszmarny błąd. Dokonali aborcji u niewłaściwej pacjentki, a mianowicie u kobiety, która w szpitalu miała przejść jedynie rutynowe badania.

Zabiegowi aborcji poddana została niewłaściwa kobieta

Do koszmarnej pomyłki, w wyniku której zabiegowi aborcji poddano niewłaściwą pacjentkę, doszło w praskim Szpitalu Uniwersyteckim Bułowka. Z informacji, do których dotarli dziennikarze wynika, że tragiczny w skutkach błąd miał miejsce w ostatnim tygodniu marca. A także że obie pacjentki, które lekarze pomylili, były imigrantkami, które niezbyt dobrze posługiwały się językiem czeskim. Jedna z kobiet miała przejść zabieg łyżeczkowania, który przeprowadza się zarówno w przypadku sztucznego przerywania ciąży, jak i w przypadku stwierdzenia chorób macicy. Druga natomiast kobieta – ofiara całego nieporozumienia, zjawiła się w szpitalu jedynie w celu wykonania rutynowych badań.

– W naszej Klinice Ginekologii i Położnictwa doszło do niepożądanego zdarzenia. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, na skutek rażących naruszeń i nieprzestrzegania przez zainteresowanych pracowników wewnętrznych przepisów, rozpoczęto operację u błędnie zidentyfikowanej pacjentki – zaznaczyła na antenie CNN Eva Stolejda Libigerová, rzeczniczka szpitala. A na portalu Prahain.cz dodała: – Wyrażamy głęboki żal i przepraszamy pacjentkę oraz całą jej rodzinę za to niefortunne wydarzenie. Możemy zapewnić, że zrobimy wszystko, aby w jak największym stopniu zadośćuczynić tej szkodzie i ją zrekompensować. Jako akredytowany szpital kliniczny mamy jasno określone zasady i procedury, których bez wyjątku zobowiązany jest przestrzegać nasz personel medyczny. Personel zamieszany w sprawę został zwolniony ze służby do czasu pełnej oceny tego niepożądanego zdarzenia.

Potworna pomyłka w szpitalu – jak mogło do niej dojść?

Trudno jest na tak wczesnym etapie stwierdzić, co dokładnie stało się w Szpitalu Uniwersyteckim Bułowka. Ale ginekolog i wiceprezes Czeskiej Izby Lekarskiej Jan Prada nie ma wątpliwości, że winny jest tu nie tylko lekarz, ale cały zaangażowany w przeprowadzenie zabiegu personel. – Podstawowym problemem jest to, że [ta kobieta] w ogóle znalazła się na stole. Jeśli nie mówiła dobrze po czesku lub w innym powszechnie znanym języku, to to mogło odegrać pewną rolę. Tłumacze czasami rozmawiają przez telefon, co również może komplikować komunikację. Ale to nie oznacza, że lekarze nie powinni się takimi przypadkami zajmować. To po prostu zwiększa ryzyko nieporozumień. Pacjentka czeskojęzyczna prawdopodobnie aktywnie sprzeciwiłaby się temu, że będzie poddana zabiegowi, którego nie rozumie – tłumaczy Prada.

POLISH EXPRESS W GOOGLE NEWS

Teksty tygodnia

HMRC ostrzega przed zbliżającym się terminem rozliczeń podatkowych

HMRC ostrzega podatników, aby złożyli swoje zeznania podatkowe Self Assessment przed zbliżającym się terminem.

Mroźna pogoda wraca na Wyspy

Mapy pogodowe pokazują, że mroźna pogoda po raz kolejny w tym miesiącu da się we znaki mieszkańcom Wielkiej Brytanii.

Dostał 5000 funtów odszkodowania za skaleczenie przy goleniu

48-letni londyńczyk dostał 5000 funtów odszkodowania od firmy produkującej maszynki do golenia, gdy skaleczył się jednym z jej produktów.

37-latek zaatakował pielęgniarkę w szpitalu. Kobieta ma poważne obrażenia

W Royal Oldham Hospital 37-letni mężczyzna zaatakował pielęgniarkę ostrym narzędziem na oddziale ratunkowym.

Parady i trasy obchodów chińskiej uroczystości w Londynie. Gdzie będą utrudnienia w ruchu?

Chiński Nowy Rok to wydarzenie równie ważne i ciekawe jak obchody Sylwestra. Pierwsze dni lutego przemienią Londyn w kolorową, orientalną przestrzeń. Jaki jest plan wydarzeń i objazdów?

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Royal news

Zdrowie