Z badań zleconych przez organizację Pregnant Then Screwed i opublikowanych z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet jasno wynika, że młode mamy w UK zarabiają znacznie mniej niż młodzi ojcowie. Co więcej, mimo coraz szerszego nagłaśniania problemu nierówności w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn, a także wzrostu w tym względzie świadomości społecznej, różnica w zarobkach matek i ojców na Wyspach jeszcze się w ostatnich latach zwiększyła.
Nierówności w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn w UK rosną
Najnowsze badanie dotyczące wynagrodzeń kobiet i mężczyzn w UK pokazało, że w 2023 r. matki zarabiały na godzinę średnio o 24 proc. mniej niż ojcowie. Ta „kara płacowa z tytułu macierzyństwa”, jak nazywają to eksperci, wyniosła 4,44 funta za godzinę. Analiza danych ONS za okres od stycznia do marca 2023 r., przeprowadzona na zlecenie organizacji Pregnant Then Screwed i opublikowana z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet pokazała, że średnia stawka godzinowa wyniosła w przypadku ojców 18,48 funta. Natomiast w przypadku matek było to 14,04 funta. Co jednak jeszcze gorsze, różnice w zarobkach między ojcami i matkami zamiast maleć, zwiększają się. W porównaniu do 2020 r. różnica ta wyniosła aż 93 pensy za godzinę pracy.
Eksperci zaznaczają, że choć różnice w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn powoli zmniejszały się w ostatnich dziesięcioleciach, to w ostatnich latach postęp w tym zakresie uległ zahamowaniu. W 2023 r. różnica między pracownikami etatowymi wzrosła do 7,7 proc., z 7,6 proc. w 2022 r. Trzeba jednak zaznaczyć, że w przypadku pracowników objętych różnymi formami zatrudnienia różnica ta spadła do 14,3 proc., z wcześniejszych 14,4 proc.
Kobiety wciąż są częściej odpowiedzialne za wychowanie dzieci niż mężczyźni
Z badań wynika, że to na kobietach wciąż spoczywa główny ciężar w zakresie opieki nad małymi dziećmi. To właśnie przez obowiązki opiekuńcze kobiety często muszą wstrzymywać rozwój kariery zawodowej i wybierać pracę w niepełnym wymiarze godzin. Pracę na niepełny etat wybiera 42 proc. młodych mam w porównaniu do zaledwie 15 proc. młodych ojców. – To poważny problem, który sprawia, że kobiety mają mniej władzy i autonomii niż mężczyźni. Przyczynia się to również do wzrostu ubóstwa wśród dzieci. Te nie są biedne same w sobie, ale są biedne dlatego, że ich matki są biedne – tłumaczy Joeli Brearley z Pregnant Then Screwed.