Mężczyzna musiał zapłacić EasyJet 144 funty za nadbagaż. Walizki były za duże o 1 cm

Do kuriozalnej sytuacji doszło na lotnisku w Bristolu, gdzie Brytyjczyk zmuszony został dopłacić aż 144 funty za zbyt duży bagaż podręczny całej rodziny. Problem jednak nie tylko w tym, że walizki były za duże o zaledwie 1 cm, ale też w tym, że wcześniej zabierał jedną z nich na pokład samolotów EasyJet aż… dziewięć razy.

Polityka bagażowa tanich linii lotniczych przyprawia o zawrót głowy

Wszyscy już się nauczyliśmy, że bagaż podręczny zabierany na pokład samolotów tanich linii lotniczych nie tylko nie jest darmowy, ale też że musi posiadać odpowiednio małe wymiary. Problem w tym, że gdy zdarzy się nam przekroczyć restrykcyjny wymiar o dosłownie szerokość palca, to przy braku szczęścia możemy słono za to zapłacić. Taka właśnie sytuacja miała miejsce w trakcie podróży 44-letniego Nicka Proctora, który za trzy sztuki bagażu podręcznego, za dużego o… 1 cm, musiał dopłacić 144 funty. A paradoksem jest fakt, że Brytyjczyk aż dziewięć razy zabierał jedną z walizek na inne loty z EasyJet i wówczas nikt jej wielkości nie kwestionował. Nie mówiąc już o tym, że wszystkie walizki idealnie zmieściły się pod siedzeniem w trakcie lotu z Bristolu na Rodos i z powrotem.

EasyJet straci stałego klienta

Nicka Proctor, który często lata samolotami z uwagi na pracę w branży turystycznej, nie kryje oburzenia i frustracji z powodu naliczonej opłaty. Mężczyzna twierdzi, że EasyJet ma „niespójne zasady” dotyczące bagażu podręcznego i przyrzekł sobie, że już nigdy więcej nie poleci z brytyjskim przewoźnikiem, jeśli nie zostaną mu zwrócone pieniądze. Brytyjczyk twierdzi także, że EasyJet zmodyfikował swoje stelaże do mierzenia bagażu, wprowadzając po bokach metalowe elementy. Linia lotnicza zaprzeczyła jednak tym doniesieniom.

– [Pracownicy obsługi naziemnej] byli bardzo rygorystyczni, a ponieważ walizka nie mieściła się w stelażu, to musieliśmy zapłacić, nie było innej opcji. Koła były o 1 cm za duże, aby zmieścić się w bagażniku, ale tydzień później torba zmieściła się pod siedzeniem. Kiedyś stelaż sprawdzający wymiar bagażu miał postać klatki, więc się mieściło, ale tym razem, gdy włożyliśmy torby do stelaża, to włożono do niego metalową wkładkę, więc nie było miejsca, żeby [walizką] poruszyć. Może to coś nowego, ale najważniejsze jest to, że te torby zawsze były w porządku i były na wielu lotach EasyJet – zaznaczył rozżalony pasażer.

Zajrzyj także na naszą główną stronę: PolishExpress.co.uk – będzie nam miło!

Artykuły polecane przez PolishExpress.co.uk:

„Miało być tak pięknie, a nie jest….” – Polacy szczerze o powrocie z UK do Polski

O co najczęściej kłócimy się z sąsiadami w Wielkiej Brytanii?

Odsypiasz w weekendy, by nadrobić niedobory snu z tygodnia? Ryzykujesz utratą zdrowia

POLISH EXPRESS W GOOGLE NEWS

Teksty tygodnia

Inflacja w UK w październiku 2024 znów poszła w górę

We październiku 2024 inflacja w Wielkiej Brytanii wzrosła do poziomu 2,3 proc., zwiększając presję na opóźnienie dalszych obniżek stóp procentowych. Indeks CPI znajduje się powyżej celu inflacyjnego Banku Anglii ustalonego na poziomie równych 2 proc.

Świąteczna reklama John Lewis – w 2024 roku postawiono na coś… nietypowego

Coraz bliżej święta, coraz bliżej święta… W Wielkiej Brytanii bożonarodzeniowa reklama sieci handlowej John Lewis, która zwykle ma premierę w połowie listopada, to pierwsza zapowiedź zbliżającego się christmas season.

Skandaliczne zachowanie 45-letniego Polaka podczas lotu z Bristolu

Skandaliczne zachowanie Polaka lecącego samolotem z Bristolu. Nasz rodak nie tylko zachowywał się w sposób agresywny na pokładzie maszyny, nie stosując się do poleceń załogi, ale również zaatakował interweniującego w tej sprawie strażnika granicznego.

WAŻNE: Dyżur paszportowy w Leicester zaplanowany na 30 listopada 2024

Jak w oficjalnym komunikacie podaje serwis polskiej Ambasady w Londynie w dniu 30 listopada (jest to sobota) odbędzie się dyżur paszportowy w angielskim mieście Leicester (hrabstwo Leicestershire).

Exeter pamięta o 307 Dywizjonie

W dniach 15–17 listopada w Exeter Guildhall odbyła się wystawa i uroczystości upamiętniające 307. Dywizjon Myśliwski Nocny "Lwowskie Puchacze".

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Royal news

Zdrowie