Mieszkańcy przestaną płacić podatki. Tak okażą sprzeciw wobec polityki imigracyjnej

Spór o imigrantów i prawa obywateli w Wielkiej Brytanii rozgorzał w słynnym już miasteczku Epping. To właśnie tam mieszkańcy, znani z wcześniejszych protestów przeciwko zamianie lokalnego hotelu w kwatery dla imigrantów, zapowiedzieli nietypowy strajk. Zamierzają przestać płacić lokalne podatki.

Tymczasem to właśnie podatki finansują „przywileje” dla przybyszów, niedostępne dla wielu rodowitych Brytyjczyków. Według mieszkańców skoro rząd ignoruje kontrakt społeczny i faworyzuje nielegalnych imigrantów kosztem obywateli, to oni również nie zamierzają realizować swojej części umowy.

- Advertisement -

Incydent w hotelu był iskrą dla lokalnych napięć, których powodem są imigranci w UK

Napięcie w Epping wzrosło gwałtownie, gdy jeden z zakwaterowanych w hotelu imigrantów z Afryki został przyłapany na molestowaniu nastolatki. Wydarzenie to doprowadziło do masowych protestów, w trakcie których mieszkańcy zażądali natychmiastowego usunięcia imigrantów z miasteczka.

Demonstracje spotkały się z ostrą reakcją władz. Do Epping skierowano oddziały policji po to, by zabezpieczać zakwaterowanych imigrantów. Na miejscu pojawili się także kontrmanifestanci, w tym grupy antyrasistowskie sprowadzone spoza miasta. Co więcej, rząd wykorzystał nową ustawę Online Safety Act, by ograniczać przekaz medialny niezgodny z jego narracją.

Rząd broni masowego kwaterowania imigrantów „w interesie narodowym”

Zaskoczeniem było stanowisko lokalnej Council, która wyjątkowo wsparła mieszkańców i wystąpiła do sądu o zamknięcie hotelu. Początkowo udało się uzyskać korzystny wyrok, jednak rząd odwołał się, a prawnicy minister spraw wewnętrznych Yvette Cooper argumentowali, że masowe kwaterowanie imigrantów pozostaje w „interesie narodowym”. Imigranci w UK muszą przecież gdzieś mieszkać.

imigranci w UK
Żądanie mieszkańców natychmiastowego usunięcia imigrantów z miasteczka spotkało się ze zdecydowaną reakcją rządu / fot. Shutterstock.com

Apelacja zakończyła się zwycięstwem rządu. Sąd uznał, że „prawa azylantów” stoją wyżej niż interes lokalnych mieszkańców. Council zapowiedziała jednak dalszą walkę przed Sądem Najwyższym. Tymczasem imigranci i ich zwolennicy świętowali zwycięstwo, a policja aresztowała kolejnych protestujących Brytyjczyków.

Za kratki za polubienie mema

Wielka Brytania coraz częściej oskarżana jest o represje wobec własnych obywateli, którzy odważą się skrytykować politykę imigracyjną. Jak wskazują raporty organizacji monitorujących wolność słowa, średnio 30 osób dziennie aresztowanych jest za tzw. „myślozbrodnie” – wystarczy retweet niewygodnej opinii albo polubienie niepoprawnie politycznego mema.

Co ciekawe, te zasady rzekomo działają jednostronnie. Podczas gdy zwykli mieszkańcy karani są za krytykę rządu i imigrantów, muzułmański poseł, który nawoływał do przemocy wobec „faszystów”, uniknął konsekwencji. Sąd uznał, że jego wypowiedź należy tłumaczyć trudnym dzieciństwem i neuroróżnorodnością.

Teksty tygodnia

Baranie jądra i mięso dla psów w londyńskich fast foodach

Popsute mięso i baranie jądra, zamiast na karmę dla psów, trafiało do londyńskich fast foodów i małych restauracji.

Korzystanie z usług pocztowych będzie teraz o wiele prostsze

Na brytyjskich ulicach pojawi się 3500 nowych skrzynek pocztowych zasilanych energią słoneczną. Charakterystyczne czerwone słupy, obecne w krajobrazie od niemal dwóch wieków, zyskają nowe funkcje.

Brutalny atak nożem w Londynie: trzech rannych nastolatków, dramatyczna akcja ratunkowa i utrudnienia w ruchu

Około godziny 22:45 przed Cantium Retail Park przy Old Kent Road doszło do ataku nożem na trzech 17-latków. Na oczach przechodniów i klientów pobliskich sklepów trzech młodych mężczyzn zostało ugodzonych

Mandaty za głośne słuchanie muzyki w metrze? Londyn stawia na ciszę

Funkcjonariusze TfL mają prawo do podjęcia działań wobec takich osób. Od prośby o zaprzestanie hałasowania, poprzez poproszenie o opuszczenie stacji lub pociągu, aż po skierowanie sprawy do postępowania sądowego.

Nowe przepisy dla aut elektrycznych od 1 września

Nowe przepisy dla aut elektrycznych od 1 września oznaczają koniec pełnego zwolnienia z podatku drogowego dla właścicieli EV. Kierowców elektryków dotknie coroczna opłata.
kasyno online

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie