Dla niemal 30 milionów mieszkańców Wielkiej Brytanii, którzy w latach 2015–2024 kupili smartfon Apple lub Samsung, nadchodzi szansa na niespodziewany zwrot. Klienci odzyskają pieniądze za smartfony.
Sprawa ma znacznie większe znaczenie niż tylko finansowe. To głośny proces przeciwko amerykańskiemu gigantowi technologicznemu Qualcomm, który zdaniem organizacji konsumenckiej Which? miał sztucznie zawyżać ceny podzespołów do telefonów.
Which? oskarża giganta półprzewodników o zawyżanie cen
Według Which? Qualcomm nadużył swojej dominującej pozycji na rynku półprzewodników, narzucając producentom – w tym Apple i Samsungowi – nieuczciwie wysokie opłaty licencyjne. Koszty te zostały przerzucone na klientów, co doprowadziło do zawyżonych cen smartfonów w Wielkiej Brytanii. Firma od lat jest oskarżana o podobne działania na całym świecie.
W 2017 roku pozwała ją amerykańska Federalna Komisja Handlu, a Komisja Europejska również ukarała Qualcomma za naruszenie zasad konkurencji. Sam koncern utrzymuje, że sprawa nie ma podstaw, ponieważ jego działania były zgodne z prawem.
Poszkodowani konsumenci liczą na 480 milionów funtów odszkodowania
Roszczenie obejmuje wszystkich konsumentów, którzy w Wielkiej Brytanii zakupili smartfon Apple lub Samsung między 1 października 2015 roku a 9 stycznia 2024 roku. Szacuje się, że chodzi o około 29 milionów osób.

Jeśli sąd przyzna rację Which?, poszkodowani mogą liczyć na średni zwrot w wysokości 17 funtów, a łączna wartość odszkodowań ma wynieść 480 milionów funtów. Co ważne, nie trzeba będzie samodzielnie udowadniać, że kupiony telefon był droższy, a rekompensata zostanie rozdzielona automatycznie w przypadku wygranej.
Sąd w Londynie zbada, czy Qualcomm nadużył swojej pozycji
Proces przed Competition Appeal Tribunal w Londynie potrwa około 5 tygodni. Na tym etapie sąd rozstrzygnie, czy Qualcomm rzeczywiście posiadał dominującą pozycję i czy ją nadużywał. Jeśli zapadnie wyrok korzystny dla konsumentów, sprawa może zostać precedensem i otworzyć drogę do kolejnych pozwów zbiorowych przeciwko wielkim firmom.
Dla milionów Brytyjczyków oznacza to nie tylko potencjalny zwrot pieniędzy, ale i symboliczny krok w stronę bardziej sprawiedliwego rynku technologicznego. Niezależnie od finału sprawa Which? kontra Qualcomm już teraz uznawana jest za jeden z najważniejszych testów siły zbiorowych roszczeń konsumenckich w Europie.