Mordercy Polaka grozi dożywocie i konieczność zapłaty 550 tys. euro

W dniu dzisiejszym, w środę 5 marca 2025 odbędzie się kolejna rozprawa w głośnej sprawie Richarda K. 51-letni Holender przyznał się zabicia 38-letniego Przemysława Cz. i jego żony, 44-letniej Ineke M. w styczniu 2024 roku. Teraz, przed obliczem sądu w Assen ma zapaść wyrok w sprawie odszkodowania.

Warto w tym miejscu zaznaczyć, iż w zasadzie nie ma żadnych wątpliwości co do wyroku w sprawie Richarda K. Adwokat oskarżonego nie ma złudzeń co do jego brzmienia.

– Niezależnie od tego, czy będzie to dożywocie, czy dwucyfrowa kara więzienia, [mój klient] nie spodziewa się, że zostanie zwolniony za życia. Częściowo z powodu swojego stanu zdrowia – komentuje Justus Reisinger, jak cytujemy za serwisem informacyjnym ad.nl.

- Advertisement -

Wyrok w sprawie mordercy Polaka jest niemal pewny

Adwokat sprawcy uważa, że K. zostanie skazany za zabójstwo, a nie morderstwo. Jego klient nie działał z premedytacją, lecz pod wpływem impulsu. Z kolei według prokuratury doszło do morderstwa, a nie zabójstwa. Postępowanie sprawcy było dokładnie zaplanowane. Nie można mówić o żadnej zbrodni w afekcie.

13 lutego 2025 roku K. usłyszał wniosek o skazanie go na dożywocie za podwójne morderstwo. W tym miejscu trzeba dodać, iż na tydzień przed rozprawą oskarżony doznał uszkodzenia mózgu (przemijający atak niedokrwienny – transient ischemic attack, TIA). K. już od lat zmaga się z podobnymi problemami. W przeszłości dwukrotnie przeszedł TIA oraz udar. Istnieją poważne obawy, że ze względu na swój stan zdrowia, oskarżony umrze w więzieniu. Pojawiły się również przypuszczenia, że morderca Polaka może zachorować na demencję.

Rodzina Polaka domaga się odszkodowania

Rodzina ofiar domaga się od Richarda K. znacznego odszkodowania. W sumie kwota zadośćuczynienia wynosi ponad 550 000 euro. Z tej sumy ponad 489 tysięcy euro to roszczenie w imieniu dwójki dzieci polsko-holenderskiej pary oraz w imieniu rodziców Ineke. To właśnie dziadkowie obecnie zajmują się dziećmi.

Jak czytamy na łamach serwisu ad.nl kwota ta obejmuje ponad 130 000 euro na utrzymanie dwójki dzieci. Część z tych pieniędzy to odszkodowanie za przysporzony ból i cierpienie. Największa kwota przysługuje oczywiście synowi, który był świadkiem morderstwa ojca. Natomiast rodzina Polaka domaga się odszkodowania w wysokości około 63 tysięcy euro.

Czy jednak oskarżony będzie w stanie pokryć (ewentualnie!) zasądzone odszkodowanie? Jak podają holenderskie media, K. niedawno kupił swojej córce dom. Nie wiadomo, czy wszystkie swoje oszczędności i majątek nie przepisał na swoje dzieci i żonę. Jeśli K. nie będzie w stanie zapłacić odszkodowania to sprawą zajmie się Centraal Justitieel Incasso Bureau (CJIB). Urząd wypłaci zadośćuczynienie ofiarom, a następnie będzie domagał się spłaty takiego długu od mordercy Polaka.

Teraz, przed obliczem sądu w Assen ma zapaść wyrok w sprawie odszkodowania.
Mordercy Polaka i jego żony grozi dożywocie i konieczność zapłaty 550 tys. euro (fot: Pixabay)

Jakie były okoliczności tej zbrodni?

Przypomnijmy, do tej zbrodni doszło we wtorek 16 stycznia 2024 roku, w miejscowości Weiteveen. Nasz rodak i jego holenderska partnerka zostali pozbawieni życia przez Richarda K. Holender zastrzelił 38-letniego Przemysława Cz. oraz 44-letnią Inneke M.

K. najpierw pozbawił życia kobietę. Wielokrotnie strzelił Ineke w głowę, gdy siedziała w samochodzie. Następnie poszedł do domu. Zapukał do drzwi i powiedział Polakowi, że jego partnerka miała wypadek. Kiedy Przemysław otworzył drzwi, mężczyzna wdarł się do środka. Uderzył swoją ofiarę, a następnie dźgnął nożem. Później zaczął do niego strzelać. To wszystko działo się na oczach 12-letniego synka Polaka i jego partnerki.

Zaznaczmy, że zbrodnia ta była pokłosiem sporu odnośnie sprzedaży domu. Według holenderskich dziennikarzy polsko-holenderska para, która od Richarda K. kupiła nieruchomość, miała skarżyć się na różne niedoróbki i ukryte wady. Konflikt eskalował. Dochodziło do kłótni, pojawiły się groźby. Zarówno przyszły sprawca, jak i jego ofiary zgłaszały na policję skargi w związku z tą sytuacją.

Przeczytaj także

Setki tysięcy osób w Holandii mogą odzyskać pieniądze za nadpłacone rachunki za energię

Zasady działania rynku energii w Holandii coraz częściej stają się przedmiotem sporów prawnych i społecznych. Najnowsze orzeczenia sądowe pokazują, że walka klientów może wreszcie przynieść wymierne rezultaty nie tylko w postaci zmian w umowach, ale też realnych rekompensat finansowych.

Wrzesień najpopularniejszym miesiącem na szukanie pracy w Holandii

Najczęściej wybieranym przez mieszkańców Holandii miesiącem na szukanie pracy okazał się wrzesień. Rynek pracy w tym kraju jest otwarty przez pełen rok na specjalistów, także z zagranicy.

Czy stałe umowy o pracę mogą uratować życie imigrantów?

Aż 9 na 10 migrantów w nisko wykwalifikowanych zawodach w Holandii ma tylko umowy tymczasowe. To oznacza brak stabilności, ciągłe życie w izolacji i niepewności, a w konsekwencji – przemęczenie i większe ryzyko wypadków

Uzyskanie holenderskiego obywatelstwa będzie trudniejsze. Rząd zaostrza wymogi

Holenderski rząd planuje zaostrzenie kryteriów dotyczących uzyskania holenderskiego obywatelstwa dla imigrantów. Chce podwoić minimalny okres pobytu potrzebny do naturalizacji.

Amsterdam coraz mniej atrakcyjny dla imigrantów

Wzrost populacji stolicy Holandii znacznie spowolnił. Według danych urzędu statystycznego coraz mniej imigrantów osiedla się w Amsterdamie.
kasyno online

Finanse i świadczenia

Praca i zarobki

Życie w Holandii

Wydarzenia kryminalne

Transport