poniedziałek, 20 października, 2025

Ostatnie pożegnanie polskiego bezdomnego z Lunetten

Bukiety i wieńce kwiatów, kartki z życzeniami, ale także… puszka piwa. Lunetten upamiętnia śmierć polskiego bezdomnego, którego postać zdążyła się wpisać w okoliczną społeczność.

Marek był osobą bezdomną. Od lat mieszkał w Lunetten, dzielnicy w południowo-wschodniej części miasta Utrecht, gdzie zajmował się sprzedaż gazet na ulicy, przed supermarketem Hoogvliet.

Przed kilkoma dniami zniknął bez śladu. Nie odnalazł się już. Przynajmniej, nie przy życiu. W środę, 8 stycznia 2025 roku w pobliskim rowie znaleziono jego ciało, jak podaje holenderski serwis informacyjny www.ad.nl. Policja ustaliła, że nie zginął w wyniku przestępstwa.

- Advertisement -

Marek z Polski stał się częścią Lunetten

Nasz rodak, mimo że był imigrantem, bezdomnym i w zasadzie nie mówił po niderlandzku to udało mu się stać częścią lokalnej społeczności Lunetten. Nie może zatem dziwić fakt, iż zasłużył sobie na godne ostatnie pożegnanie. Na miejscu, w którym zwykle przebywał, ludzie zapalają znicze i zostawiają kwiaty. I wspominają polskiego imigranta, który zajmował się sprzedawaniem gazet na ulicy.

Ludzi pytani o Marka reagują bardzo pozytywnie. Wspominają go, opowiadają o nim historie, pamiętają go. – Był kochany. Często pomagał – gdy był jeszcze trochę bardziej mobilny – przy wózkach sklepowych – komentuje jedna z takich osób.

„Śpij dobrze, drogi przyjacielu”

– Myślę, że to wspaniale, że wszyscy pamiętają Marka – komentuje René Koster, jak cytujemy za www.ad.nl. – Czasami było dość trudno się z nim skontaktować. Często wyglądał na ponurego i ledwo mówił po holendersku. Miałem jednak wrażenie, że jeśli się go pozdrowiło to bardzo to doceniał – dodaje.

Niestety, nasz rodak od dłuższego czasu miał problemy z chodzeniem. Cierpiał z powodu sztywnej nogi. Wraz z w zasadzie zerową znajomością niderlandzkiego ciężko było mu znaleźć stałą pracę w Holandii, przez co skończył bez dachu nad głową.

„Co jeśli ja stracę pracę i dom?”

Śmierć Polaka sprawia również, że wielu mieszkańców okolicy – ​​nazywanych tutaj Wijkies – zatrzymuje się na chwilę, by zastanowić się nad trudami życia. – Przyłapuję się na tym, że nie zdaję sobie sprawy, że bezdomni mieli ojca i matkę – mówi Annemarie, jak cytujemy za www.ad.nl.

– Że gdzieś z jakiegoś powodu źle skręcili. Bo… co jeśli ja stracę pracę i dom? I nikt się mną nie zajmie? Jestem wściekła na siebie, że dopiero teraz wiem, jak ma na imię – dodaje.

Przeczytaj także

“Burger wegetariański” zakazany? Holandia popiera zmiany w nazewnictwie

Wkrótce w europejskim parlamencie głosowanie nad wprowadzeniem zakazu nazw “burger wegetariański” czy “kiełbasa wegańska”. Trend mocno popiera część holenderskich polityków. Czy wkrótce nazwy te będą zakazane?

Bezrobocie w Holandii najwyższe od czterech lat

We wrześniu bezrobocie w Holandii wzrosło do 4 proc., czyli do najwyższego poziomu od czterech lat. W tamtym miesiącu 409 000 osób było bezrobotnych.

5. Festiwal Piosenki Polskiej w Szkocji – inicjatywa, która łączy pokolenia i buduje mosty polskości

Już po raz piąty w Szkocji zabrzmią największe polskie przeboje! Festiwal Piosenki Polskiej to muzyczne święto Polonii i młodych talentów.

Obniżka cen prądu i gazu. Mieszkańcy Holandii będą mieć niższe rachunki zimą

Ze względu na obniżkę cen energii, gospodarstwa domowe w Holandii mogą spodziewać się niższych rachunków tej zimy. Ponadto mogą negocjować korzystne taryfy z dostawcami.

Tragiczny atak nożem w Son: Dwaj Polacy w ciężkim stanie, Hiszpan zatrzymany

Noc z soboty na niedzielę 12.10.2025 w Son en Breugel okazała się dramatyczna. Trzech mężczyzn zostało rannych w wyniku ataków nożem na jednej z posesji przy Kanaalstraat. Dwaj z poszkodowanych, obywatele Polski w wieku 37 i 38 lat, pozostają w ciężkim stanie w szpitalu.

Finanse i świadczenia

Praca i zarobki

Życie w Holandii

Wydarzenia kryminalne

Transport