Lokalne władze są zmuszone do umorzenia długu w wysokości 240 tys. funtów. Christina Pomfrey, która oszukiwała na benefitów, nie zwróci już tych pieniędzy, ponieważ… zmarła.
W szczytowym momencie swojej działalności Pomfrey „zarabiała” 13 tys. funtów miesięcznie na wyłudzaniu benefitów. Działała w ten sposób przez 15 lat. W tym okresie posługiwała się fałszywymi tożsamościami i udawała niepełnosprawność. W ten sposób kobieta wyłudziła z DWP oraz z budżetu dwóch lokalnych councili ponad milion funtów.
Warto dodać, że środki, które powinny trafić do osób potrzebujących, oszustka wydawała między innymi na drogie wyjazdy, ubrania i zabiegi kosmetyczne.
Oszustka przez 15 lat okpiwała dwa councile i DWP
Koniec końców, proceder wyłudzania zasiłków udało się ukrócić. Warto dodać, że mieliśmy do czynienia z jednym z największych benefitowych „przekrętów”, jak zaznaczają dziennikarze lokalnego serwisu informacyjnego stokesentinel.co.uk. Christina Pomfrey ostatecznie przyznała się w sumie do 34 zarzutów postawionych przez prokuratorów Crown Prosecution Service (CPS), w tym do oszustwa, fałszerstwa i tworzenia lub dostarczania artykułów do wykorzystania w oszustwach.
Została skazana na trzy lata i osiem miesięcy więzienia. Wyrok w jej sprawie wydano w 2020 roku, gdy miała 65 lat.
Dług Pomfrey wobec lokalnych władze w Halton wynosi łącznie 240 095 funtów. Na tę kwotę składały się środki przekazane w ramach niekwalifikowanych płatności bezpośrednich w wysokości 188 825 funtów, 50 375 funtów w ramach housing benefit i 895 funtów zaległego council tax. Rzecz jasna, w związku z wyrokiem skazującym, Pomfrey miała zwrócić te pieniądze. W związku jednak ze śmiercią oszustki council tych środków po prostu nie odzyska.
Co stanie się po jej śmierci?
Lokalne władze zbadały możliwości odzyskania choćby części należności z majątku zmarłej. Czy to się uda? – Po śmierci osoby, rada kontynuowała próby odzyskania długów z majątku tej osoby. Jednak zostaliśmy poinformowani, że pieniądze uzyskane w sposób nieuczciwy były wykorzystywane do finansowania codziennych wydatków na utrzymanie, wakacji itp. przez wiele lat – jak stokesentinel.co.uk przytacza sporządzony w tej sprawie raport dla councilu.
– W rezultacie w majątku tej osoby nie pozostały żadne aktywa, z których rada mogłaby uzyskać spłatę zaległych długów. Sytuacja jest taka sama w przypadku Oldham Council i DWP – jak podsumowano