Partia Pracy deportuje nielegalnych imigrantów z UK w najszybszym tempie od lat

Po dojściu do władzy Partia Pracy okazała się zaskakująco skuteczne w walce z nielegalną migracją do UK. Po latach niepowodzeń Partii Konserwatywnej na tym froncie zdaje się, że laburzyści będą sobie lepiej radzić z tym problemem.

Jak podaje Bloomberg, po tym jak uformowano rząd kierowany przez Keira Starmera z Wielkie Brytanii deportowano 13,5 tys. osób bez prawa do pobytu na Wyspach oraz zorganizowano 33 czarterowe loty deportacyjne.

- Advertisement -

Liczby nie kłamią – pod rządami Labour udało się dokonać największej ilość deportacji od 2018 roku.

Laburzyści walczą z nielegalną imigracją

Nie ma żadnych wątpliwości, że skuteczniejsza walka z nielegalną imigracją była jednym z najważniejszych punktów zwycięskiej, jak się okazało, kampanii wyborczej Partii Pracy. Brytyjczycy, wrzucając głosy do urn w lipcu 2024 roku, głosowali za uszczelnieniem swoich granic i sprawniejszą walką z nielegalnymi imigrantami, którzy przybywają do ich kraju.

Na tym polu poległ nie tylko rząd kierowany przez Rishiego Sunaka, ale generalnia Partia Konserwatywna od lat nie radziła sobie z tym problemem. Teraz, rząd Labour znajduje się po presją, aby efektywnie obniżać wskaźniki migracji netto. Jak widać, idzie mu całkiem nieźle.

Niemniej, trzeba nadmienić, iż liczba migrantów przybywających do Wielkiej Brytanii, którzy na Wyspach pozostają dłużej (np. przyjmując się do pracy), spadła w 2024 roku (w okresie od czerwca do czerwca). Wciąż pozostaje jednak na historycznie wysokich poziomach pomimo ograniczeń wprowadzonych przez poprzedni konserwatywny rząd.

Home Office chce większej współpracy europejskimi partnerami

– Od wyborów nasililiśmy nasze wysiłki na rzecz walki z wyzyskiem i nielegalną pracą. Liczba operacji i aresztowań wzrosła – komentowała minister spraw wewnętrznych Yvette Cooper w oświadczeniu wydanym w dniu wczorajszym, w niedzielę 15 grudnia 2024 roku.

Szefowa Home Office rozmawiała z włoską premier Giorgii Meloni w Rzymie, aby omówić współpracę w zakresie nielegalnego finansowania w handlu przemytem ludzi. Członkini rządu Partii Pracy zwracała uwagę, iż międzynarodowa współpraca jest potrzebna, aby „naprawić” granice Wielkiej Brytanii oraz systemy azylowe i imigracyjne.

„Niebezpiecznie wysoka” liczba nielegalnych imigrantów

Yvette Cooper zwracała uwagę, iż ilość osób przeprawiających się przez kanał La Manche na małych łodziach pozostaje niebezpiecznie wysoka. Rząd Labour zapowiedział zwiększenie finansowania walki z nielegalną imigracją. Około 8 milionów funtów zostanie przeznaczonych na wdrażanie nowych technologii (m.in. kamery osobiste i zestawy biometryczne) na wspieranie wysiłków w tej kwestii.

Teksty tygodnia

Apteki internetowe nie mogą już obiecywać „cudownych” zastrzyków odchudzających

Wielka Brytania zmienia zakres dozwolonej reklamy leków na receptę, zwłaszcza tych mających wpływ na kontrolę apetytu. Apteki internetowe nie mogą już promować zastrzyków regulujących łaknienie jako kuracji odchudzających.

Imigrant, który „udawał homoseksualizm”, aby dostać azyl w UK złożył apelację

40-letni mężczyzna starał się o azyl w Wielkiej Brytanii, twierdząc, że jako homoseksualista byłby narażony na niebezpieczeństwo po powrocie do Bangladeszu.

Zamieszki w Epping po tym, jak imigrant został oskarżony o molestowanie dziecka

W niedzielę wieczorem w Epping wybuchły zamieszki. Lewicowi demonstranci starli się z grupą mieszkańców oburzonych tym, żę imigrant ubiegający się o azyl molestował seksualnie dziecko. Na nagraniach, które trafiły do sieci, widać tłum rozwścieczonych protestujących przed hotelem Bell. Kolejne filmy pokazują, jak między ludźmi dochodzi do bójek.

Kryzys dentystyczny w NHS. Coraz więcej pacjentów szuka pomocy poza systemem

Usługi dentystyczne NHS w najgorszym stanie od dekad. Polacy szukają pomocy poza systemem. Sprawdź, jak odpowiada na to klinika Smile4Life z Nottingham.

Masz wąż ogrodowy? Uważaj! Za jego użycie grozi spora grzywna

Od 22 lipca mieszkańcy wybranych części Anglii będą musieli ograniczyć zużycie wody – wszystko przez brak deszczu i gwałtownie rosnące zapotrzebowanie. Złamanie zakazu może poskutkować karą w wysokości 1000 funtów.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie