W sobotę, 6 września 2025 roku, w miejscowości Netersel w Holandii doszło do tragicznego wypadku, w którym życie stracił polski pracownik firmy zajmującej się demontażem budynków. Mężczyzna spadł z dużej wysokości ze stodoły przy ulicy Fons van der Heijdenstraat. W momencie wypadku pracował wraz z czterema kolegami, z którymi od czwartku prowadził prace rozbiórkowe. Śmiertelny wypadek polskiego pracownika powoduje pytania o bezpieczeństwo i warunki pracy.
Prace przy rozbiórce stodoły wymagały pracy na wysokości. To wiąże się z koniecznością stosowania odpowiednich środków bezpieczeństwa. W takich sytuacjach powinny być stosowane m.in. liny asekuracyjne, rusztowania, siatki ochronne oraz kaski. Z relacji świadków wynika, że mężczyzna przebywał na dachu budynku w momencie upadku. Natomiast dokładne informacje na temat zastosowanych zabezpieczeń nie zostały oficjalnie ujawnione.
Śmiertelny wypadek polskiego pracownika. Co się stało?
Śmiertelny wypadek polskiego pracownika wydarzył się przed południem. Z nieznanych przyczyn mężczyzna spadł z dużej wysokości. Miał doświadczenie i kwalifikacje w takich pracach.
Świadkowie natychmiast podjęli reanimację, jednak pomimo szybkiej reakcji, życia mężczyzny nie udało się uratować. Policja potwierdziła śmierć pracownika, jednak nie ujawniono jego danych ani szczegółów dotyczących dokładnych okoliczności zdarzenia.
Wypadki na budowach w Holandii – jak często się zdarzają?
Holandia jest krajem, w którym wielu Polaków pracuje w sektorze budowlanym. Wypadki na budowach, choć rzadkie, zdarzają się. Często wiążą się z pracami na wysokości, niewłaściwym użyciem sprzętu lub brakiem odpowiednich zabezpieczeń. W 2023 roku w Holandii odnotowano kilkadziesiąt wypadków śmiertelnych w miejscach pracy, w tym na budowach.
Śmiertelny wypadek polskiego pracownika. Dochodzenie i śledztwo w sprawie
Po wypadku w Netersel, Inspekcja Pracy rozpoczęła dochodzenie w celu ustalenia przyczyn tragedii. Analizie poddawane będą m.in. procedury bezpieczeństwa stosowane przez firmę, stan techniczny używanego sprzętu oraz zachowanie pracowników. Wyniki dochodzenia mogą wskazać, czy do wypadku przyczyniły się zaniedbania pracodawcy lub brak stosowania odpowiednich środków ochrony. Imigranci często pracują w nieodpowiednich warunkach. Dlatego dochodzenie jest szczegółowe i bardzo ważne.
Wypadek Polaka na budowie – co dzieje się na budowach i podczas rozbiórek?
Specjaliści przypominają, że odpowiednie zabezpieczenia i przestrzeganie norm BHP są podstawą, aby zapobiegać podobnym tragediom. Jednakże, jak pokazują dane, migrantów często brakuje odpowiednich zabezpieczeń i szkoleń.

Według raportu Niderlandzkiej Inspekcji Pracy z 2023 roku, pracownicy zarejestrowani w systemie RNI (Rejestrowanie Nowych Imigrantów) są bardziej narażeni na wypadki w pracy. Na 100 000 zatrudnionych przypada 37 wypadków, podczas gdy w pozostałej grupie wskaźnik ten wynosi 26. Co więcej, 4% wypadków wśród migrantów kończy się śmiercią. Natomiast w pozostałej grupie tylko 2%.
Migrantów często zatrudnia się w sektorach o wysokim ryzyku, takich jak budownictwo, rolnictwo czy przemysł spożywczy. W tych branżach dochodzi do najwięcej wypadków śmiertelnych. Dodatkowo, pracownicy ci często wykonują prace niewykwalifikowane, nisko opłacane i tymczasowe, co zwiększa ich podatność na wypadki. Dlatego coraz częściej śledztwa w podobnych sprawach wykazują liczne zaniedbania.