Zdecydowaną większością głosów pracownice służby zdrowia odrzuciły propozycję podwyżki wynagrodzeń w wysokości 3,6 procenta na ten rok. Kolejny strajk pielęgniarek może wybuchnąć w każdej chwili.
Royal College of Nursing wcześniej nazwała podwyżkę 3,6 procenta „groteskową”. Przedstawiciele organizacji stwierdzili, że zostanie ona „całkowicie pochłonięta przez inflację”. Podkreślili, że jest to niższa podwyżka, niż ta, którą otrzymali lekarze i nauczyciele.
„Groteskowa propozycja” nie zatrzyma protestów
Wyniki ankiety przeprowadzonej przez RCN, które mają zostać opublikowane pod koniec tygodnia, mają pokazać „wyraźne” odrzucenie propozycji podwyżki. W rezultacie zwiększy to prawdopodobieństwo tego, że strajk pielęgniarek w Wielkiej Brytanii może wybuchnąć jesienią lub zimą. Podobnie jak miało to miejsce pod koniec 2022 roku i na początku 2023.
Tymczasem lekarze rezydenci w Anglii właśnie strajkują. Domagają się 29-procentowej podwyżki wynagrodzenia. Oprócz tego pracownicy NHS w Anglii należący do związku zawodowego GMB, w zeszłym tygodniu również odrzucili propozycję podwyżki płac o 3,6 procenta.
Sir Jim Mackey, dyrektor generalny NHS England, ostrzegł, że „utrzymujące się zakłócenia w nadchodzących miesiącach mogą wywołać efekt kuli śnieżnej dla pacjentów i personelu”.
Rzecznik RCN powiedział:
– Wyniki zostaną ogłoszone naszym członkom jeszcze w tym tygodniu. Jako największa część personelu NHS, pielęgniarki nie czują się doceniane i rząd musi pilnie zacząć to zmieniać.

Strajk pielęgniarek – od 2010 roku tracą realne wynagrodzenie
Związek zawodowy twierdzi, że realna wartość wynagrodzeń pielęgniarek spadła o 25 procent od 2010 roku.
Wes Streeting, minister zdrowia, ogłosił w maju, że pielęgniarki i pielęgniarze otrzymają podwyżkę płac o 3,6 procenta w latach 2025/26. Władze w Cardiff i Belfaście również przyznały takie podwyżki.
Royal College of Nursing ma zamiar zgłosić się do rządzących z prośbą o rozmowy na temat zmian w warunkach pracy pielęgniarek. Mowa tutaj między innymi o lepszym wsparciu finansowym dla studentów. Ma to rozwiązać problem spadku liczby zgłoszeń na studia pielęgniarskie.
Z kolei British Medical Association poprosiła o opinię konsultantów – starszych lekarzy szpitalnych oraz lekarzy średniego szczebla – na temat 4-procentowej podwyżki wynagrodzenia, którą otrzymali w tym roku. Nazwała ją „obraźliwą”.
W maju pielęgniarki w Szkocji zaakceptowały 8-procentową podwyżkę wynagrodzeń w ciągu dwóch lat. To oznacza wzrost o 4,25 procenta w tym roku i 3,75 procenta w przyszłym.