6 czerwca, w piątek pojawią się duże utrudnienia w podróżowaniu ze względu na strajk w Holandii na kolei. Tego dnia będzie całkowicie wstrzymany ruch pociągów. Niestety związki zawodowe zapowiadają także dalsze strajki w czerwcu.
Związek zawodowy FNV ogłosił, że w piątek odbędzie się strajk w Holandii na kolei. Rozpocznie się on w centrum kraju, a po nim 10, 12 i 16 czerwca nastąpią strajki regionalne. 17 czerwca z kolei nastąpi strajk ogólnokrajowy. Nie będzie również alternatywnego transportu.
Strajk w Holandii utrudni podróżowanie
Nederlandse Spoorwegen (NS) zignorowało ultimatum postawione przez związek zawodowy w sprawie lepszych podwyżek płac. Ostrzegło podróżnych, że w dniu strajku ruch kolejowy całkowicie ustanie. Pociągi zatrzymają się o godzinie 04.00 rano w piątek i wznowią ruch dopiero o godzinie 04.00 rano w sobotę.

FNV ogłosiło, że pierwsza seria strajków w transporcie publicznym odbędzie się w następujących terminach:
6 czerwca – region centralny
10 czerwca – region zachodni
12 czerwca – regiony północno-zachodnie i wschodnie
16 czerwca – regiony północne i południowe.
FNV ostrzega także, że w przypadku dalszego braku porozumienia, nastąpią strajki ogólnokrajowe. NS poinformował pasażerów kolei, że w piątek może nie być pociągów w całej Holandii. Ze względu na to, że strajk uderzy w serce usług kolejowych w Utrechcie.
Przez fakt, że NS ignorował żądania płacowe FNV, FNV dał NS czas do 3 czerwca na zaakceptowanie warunków związku zawodowego. Ponieważ holenderska spółka kolejowa zignorowała te żądania, postanowiono rozpocząć strajki od piątku.
Oferta podwyżki zbyt skromna
Związki zawodowe nie są zainteresowane ofertą podwyżki przedstawionej przez NS. Miała ona wynieść 2,55 proc., co według FNV jest poniżej inflacji. FNV domaga się także lepszych warunków zatrudnienia, w tym większej liczby dni urlopowych i równego traktowania pracowników na nocnych zmianach.
Związek domaga się podwyżki płac o 4 procent dla wszystkich pracowników NS od 1 marca 2025 roku i 1 marca 2026 roku. Związek wcześniej nazwał ofertę NS z 2,55-procentową podwyżką wynagrodzenia „skandaliczną”.
– Nie lubimy tego robić, to nie jest przyjemne dla podróżujących. Jednak NS nie pozostawia nam innego wyboru — powiedział Wim Eilert z VVMC o strajku.