Z najnowszego sondażu wynika, że większość osób, które głosowały za Brexitem, teraz zaakceptowałyby swobodny przepływ osób. Aby uzyskać dostęp do jednolitego rynku.
Ogólnoeuropejskie badanie wykazało wzajemne pragnienie państw członkowskich do bliższych relacji z Wielką Brytanią. Zwłaszcza w kontekście niepewnej sytuacji na świecie. W tym wyboru Donalda Trumpa na prezydenta USA.
Poparcie dla swobodnego przepływu osób
Raport przeprowadził think tank – Europejska Rada Stosunków Zagranicznych (ECFR). Wykazał on, że globalne wydarzenia polityczne „fundamentalnie zmieniły kontekst” stosunków Wielkiej Brytanii z Unią Europejską.
Okazało się także, że obecnie większość Brytyjczyków, którzy głosowali za Brexitem, zaakceptowałaby teraz powrót do swobodnego przepływu osób. W zamian za dostęp do jednolitego rynku.
Jak podsumowano w raporcie ECFR: „Po obu stronach kanału La Manche panuje zdumiewająca zgoda co do tego, że nadszedł czas na ponowną ocenę stosunków między Unią Europejską a Wielką Brytanią”.
W każdym z badanych krajów najpopularniejszą opcją był wybór bliższych stosunków między Wspólnotą a Wielką Brytanią. Opinia ta wyprzedziła nawet stanowisko rządu w tej sprawie.
Sondaż przeprowadzono wśród ponad 9000 osób w Wielkiej Brytanii i pięciu krajach UE – w Niemczech, Francji, Włoszech, Hiszpanii i Polsce. Dokonano tego po listopadowym zwycięstwie Trumpa w wyborach.
Entuzjastycznie nastawieni Brytyjczycy
Badanie wykazało, że największym entuzjazmem w odnowieniu więzi między UK i UE wykazali się Brytyjczycy. Aż 54 proc. Brytyjczyków, którzy głosowali za Brexitem, stwierdziło, że w zamian za dostęp do jednolitego rynku, zaakceptowaliby teraz pełną swobodę przepływu osób.
Warto zwrócić także uwagę na fakt, że ostatnie rekordowe wyniki dotyczące migracji netto do Wielkiej Brytanii pokazały nieskuteczność Brexitu w kontekście ograniczenia napływu imigrantów.
Z kolei wśród wszystkich osób biorących udział w sondażu 68 proc. respondentów poparło swobodę przepływu osób w zamian za dostęp do jednolitego rynku. 19 proc. badanych było przeciwnych. A większość poparła ten pomysł w każdej z partii, z wyjątkiem Reform UK (44 proc. jej wyborców poparło ten pomysł).