Willa Jana Żylińskiego w Londynie wystawiona na sprzedaż

Utrzymana w stanisławowskim stylu willa w Londynie, która należała do Jana Żylińskiego, trafiła na rynek. Nieruchomość zlokalizowana na Ealingu, znana jako „Biały Dom” wyceniona została na 4,2 miliona funtów.

Dom został wystawiony na sprzedaż przez Savills i stanowi replikę rodzinnego pałacu, który kiedyś stał w polskim mieście Gozdowo. Jego powstanie jest obietnicą spełnioną babci Żylińskiego, która II wojnę światową spędziła w obozie koncentracyjnym Ravensbrück, a później wraz z córką Grażyną uciekła na Wyspy.

- Advertisement -

„Biały Dom” na Ealingu na sprzedaż

„Oryginalny” dom został przejęty w czasie wojny, a później zrównany z ziemią przez rząd komunistyczny. Wiele lat później „książę” dochował obietnicy i na podstawie ocalałych rysunków odbudował budynek. Budowę ukończono w 2009 roku, po ośmiu latach pracy. Pałacyk przy Park View Road nijak nie pasuje do lokalnej architektury i czerwonej cegły okolicznych domów. Na tym tle od samego początku towarzyszyły mu liczne kontrowersje.

Wystawny pałacyk może przynosić na myśl nieco francuski styl Pałacu na Wodzie w Łazienkach Królewskich w Warszawie. Trzypiętrowy budynek główny, znany właśnie jako Biały Dom, składa się z dużej recepcji, jadalni i kuchni z sześcioma sypialniami, biblioteką i wystawnym głównym apartamentem na wyższych piętrach. Z kolei za fasadę znajdziemy mnóstwo marmuru i złoceń we francuskim stylu rodem z XVIII wieku, jak czytamy na łamach „The Evening Standard”.

Efektu całości dopełniają bogato zdobione parkiety i imponująca klatka schodowa z pozłacanymi balustradami. Z pierwotnego domu w Polsce pozostały tylko dwie cegły, które zostały wmurowane w ściany pałacyku na Ealingu.

Kim był książę Żyliński?

Jan Żyliński herbu Lubicz, często nazywany był „księciem”, choć w rozumieniu polskiej heraldyki nim nie był, a jego arystokratyczne pochodzenie jest nadal podważane przez ekspertów w tej dziedzinie. W 2016 roku kandydował na burmistrza Londynu. Wynik wyborczy osiągnął mierny, zyskując najmniejsze poparcie wśród innych kandydatów, nieprzekraczające 0,5% (przy liczbie głosów przekraczającej 13 tysięcy). Żyliński rozgłos uzyskał wyzywając Nigela Farage’a na pojedynek w XVIII-wiecznym stylu na szable. W grudniu 2014 roku polski przedsiębiorca chciał stanąć w obronie dobrego imienia Polaków, ale ówczesny lider UKIP-u nie odpowiedział na jego wezwanie.

Zmarły 3 stycznia 2024 roku w Londynie przedsiębiorca, który prowadził firmę deweloperską, w której miał zatrudniać wyłącznie Polaków, był jedną z najbardziej barwnych postaci „starej” polskiej emigracji w UK. Uchodził za najbogatszego Polaka w Londynie, angażował się w wiele patriotycznych z ducha inicjatyw, nie wszystkie jego projekty okazały się udane. Nie wszystkie udało się zrealizować, ale z pewnością ciężko było wobec nich pozostawać obojętnym.

Teksty tygodnia

Powstanie ponad 30 tys. nowych miejsc do wpłat gotówki

Od 26 sierpnia klienci Lloyds Bank, Halifax oraz Bank of Scotland będą mogli wpłacać gotówkę na swoje konto w jednym z ponad 30 tys. punktów PayPoint w całej Wielkiej Brytanii.

Aplikacja wskaże ci produkty sprzedawane w promocji w lokalnym sklepie

Brytyjska sieć Iceland Foods wprowadza program mający ograniczyć marnotrawstwo jedzenia i jednocześnie pomóc klientom w oszczędzaniu.

Sobowtór zamiast kursanta? Tak ludzie próbują oszukiwać na egzaminach na prawo jazdy

Egzaminy teoretyczne na prawo jazdy od lat są w Niemczech polem do nadużyć. Kandydaci, chcąc za wszelką cenę uniknąć porażki, sięgają po coraz bardziej wyrafinowane metody – od ukrytych słuchawek i minikamer po… zatrudnianie sobowtórów.

Tarcze parkingowe w UK. Mało znana zasada, która może kosztować 100 funtów

Eksperci radzą, aby przed pozostawieniem auta na parkingu, sprawdzić mało znaną zasadę parkowania. Przepis ten często zaskakuje turystów spędzających wakacje w kraju, a jego nieznajomość może kosztować nawet 100 funtów.

Zamiast czekać na emeryturę, możesz pójść na zasiłek. Wiele osób tak robi

Stereotyp mówi o młodych, którzy „nic nie robią”, ale statystyki pokazują zupełnie inny obraz. Coraz częściej to osoby po pięćdziesiątce korzystają z Universal Credit i są zwolnione z obowiązku poszukiwania pracy.
kasyno online

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie