Wprowadzenie kontroli granicznych EES (znów!) zostanie opóźnione

Entry/Exit System (EES) miał zacząć działać od 10 listopada 2024 roku, ale okazuje się, że nie wszystkie kraje są jeszcze gotowe na jego wdrożenie. Czy wprowadzenie procedur po raz kolejny zostanie opóźnione? Jeśli tak, z pewnością ucieszy to podróżujących, bowiem są obawy, że system spowoduje korki na przejściach granicznych.

Do dnia 5 września 2024 kraje członkowskie Unii Europejskie zostały zobowiązane do złożenia deklaracji o stanie gotowości do wdrożenia procedur wynikający z Entry/Exit System. Jak jednak donosi „Guardian” implementacja unijnego systemu kontroli granic w portach i na lotniskach, prawdopodobnie zostanie ponownie opóźniona.

Trzy kraje, a konkretnie Francja, Niemcy i Holandia zwróciły się w tej sprawie do Ylvy Johansson, unijnej komisarz ds. wewnętrznych. Przedstawiciele tych państw zaznaczyli, że po prostu nie są jeszcze gotowe. Co więcej, wyraziły obawy dotyczące braku przeprowadzenia testów systemu „w terenie”, jak czytamy w brytyjskich mediach.

- Advertisement -

Kolejne opóźnienie EES

Entry/Exit System miał zostać wprowadzony najwcześniej 10 listopada 2024 z możliwością opóźnienia go o kolejny tydzień do 17 listopada, co potwierdziła komisarz Johansson. Pytanie o to, czy do tego dojdzie, pozostaje jednak wciąż aktualne…

Wprowadzenie EES, który będzie wymagał od obywateli spoza UE oddania odcisków palców lub zrobienia zdjęcia przed wjazdem do strefy Schengen, zostało już dwukrotnie opóźnione. Pierwotnie system miał wejść w życie latem ubiegłego roku, ale Francja wyraziła obawy, że będzie to miało negatywny wpływ na Puchar Świata w rugby jesienią ubiegłego roku i tegoroczne igrzyska olimpijskie. Następnie wdrożenie zostało przełożone na 6 października, ale obawy dotyczące zwiększonego ruchu w UE w okresie ferii szkolnych z Wielkiej Brytanii spowodowały dalsze przesunięcie.

Kilka źródeł podkreśliło, że Francja, Holandia i Niemcy „w pełni popierają kontrole” w nowej formie, ponieważ zwiększą one bezpieczeństwo i przyspieszą odprawy paszportowe obywateli spoza UE. Z kolei władze w Paryżu najbardziej obawiają się zwiększonego ruchu w porcie w Dover, gdzie odbywają się kontrole graniczne brytyjskie i francuskie. Natomiast według doniesień „Guardiana”, brytyjscy operatorzy transportowi zostali już poinformowani przez urzędników rządowych w zeszłym tygodniu w sprawie dalszego opóźnienia w tej kwestii.

Jak będą wyglądały „nowe” kontrole graniczne?

O tym jak ma przebiegać kontrola EES, pisalismy w lipcu 2024. W skrócie ma bazować na odcisku palca i skanie twarzy podróżujących. Samo skanowanie nie wydaje się być czasochłonne, jeśli porównać je z pokazaniem paszportu i docelowo ma usprawnić kontrolę. Jednak największy problem będzie z pierwszym kontaktem podróżującego z EES. Będzie musiał dokonać rejestracji, mieć pobrane odciski palców oraz zrobiony skan twarzy. Nie ma znaczenie, że system ma obejmować tylko podróżnych spoza UE, bowiem korki dotkną wszystkich.

Jednakowo strona brytyjska, jak i francuska z dużym dystansem podchodzą do zarówno wdrażania, jak i samych procedur związanych z EES. – Można ruszyć, ale czasochłonne procedury, takie jak pobieranie odcisków palców trzeba wprowadzać stopniowo. Trzeba także dać operatorom, takim jak Port of Dover, swobodę w zawieszaniu kontroli, jeśli tylko pojawią się korki. Tu chodzi pozostawienie możliwości skutecznego radzenia sobie ze zwiększonym ruchem granicznym – komentuje brytyjskie źródło, jak czytamy na „Guardianie”.

Z kolei francuskie źródło zauważa, że „problem polega na tym, że testy nowego systemu były przeprowadzane tylko na komputerach stacjonarnych, a potrzebujemy testów na żywo”.

Nasza misja

Polish Express to rzetelne źródło informacji dla Polaków za granicą. Publikujemy wyłącznie sprawdzone wiadomości. Dowiedz się, jakie są nasze zasady redakcyjne!

Przeczytaj także

Nowe prawo wyczyści rynek rozrywkowy. Koniec odsprzedaży biletów po zawyżonych cenach

Fala oburzenia, która przetoczyła się przez brytyjską opinię publiczną w 2024 roku, stworzyła grunt pod jedną z najgorętszych dyskusji politycznych ostatnich miesięcy. Impulsem okazał się głośny powrót zespołu Oasis po kilkunastu latach przerwy.

Niektórzy imigranci będą czekać 20 lat na osiedlenie się w UK

Zgodnie z rządowymi propozycjami niektórzy imigranci mogą czekać nawet 20 lat na możliwość stałego osiedlenia się w Wielkiej Brytanii.

Spożycie niebezpieczne dla zdrowia – Tesco apeluje o zwrot produktu

Tesco wyraźnie apeluje do swoich klientów o szybki zwrot Westaways Hogs Pudding 380 g, ostrzegając przed poważnym zagrożeniem zdrowotnym związanym z jego spożyciem.

Chińskie auta mogą was podsłuchiwać – ostrzega brytyjski MON

Brytyjski rynek motoryzacyjny znalazł się dziś w punkcie, w którym dynamiczny wzrost chińskich producentów zderza się z rosnącą polityczną nieufnością. Z jednej strony marki takie jak BYD biją kolejne rekordy sprzedaży. Z drugiej – rządowe komunikaty o „zagrożeniach bezpieczeństwa” i medialne spekulacje o potencjalnym szpiegostwie tworzą atmosferę podejrzeń coraz bardziej przypominającą narzędzie geopolitycznej gry.

Kara dla Ryanaira. Zakaz lądowania na holenderskim lotnisku

Władze lotniska w Eindhoven wymierzyły karę dla Ryanaira wycofując mu dwa prawa do lądowania i odlotów na dwóch trasach.

Finanse i świadczenia

Praca i zarobki

Życie w Holandii

Wydarzenia kryminalne

Transport