Wyspiarze zyskają „prawo do odłączenia się”? To może być rewolucja w prawie pracy

Wszystko wskazuje na to, że rząd Partii Pracy będzie chciał w najbliższym czasie dokonać istotnych zmian w prawie pracy. Chodzi o przyznanie Wyspiarzom tzw. „prawa do odłączenia się”, czyli prawa do nieodbierania e-maili i telefonów od pracodawcy w czasie wolnym od pracy.

The right to switch off – czy Brytyjczycy będą się mogli „odłączyć”?

Nieoficjalnie mówi się, że laburzyści chcieliby przepchnąć w parlamencie ustawę Employment Rights Bill w ciągu 100 dni swoich rządów. Głównym założeniem nowych przepisów miałoby być „prawo do odłączenia się”, czyli prawo do nieodbierania e-maili i telefonów od pracodawcy w czasie wolnym od pracy. Pracownicy, których szefowie ustawicznie kontaktowaliby się z nimi poza ustalonymi godzinami, mogliby otrzymać od trybunałów pracy tysiące funtów rekompensaty.

- Advertisement -

Wiadomo jednak, że rząd nie chce w tej sprawie stosować jakiegoś dyktatu. W tej materii laburzyści planują raczej postawić na współpracę między pracodawcami i ich podwładnymi. Chodziłoby o opracowanie w firmach zbiorów zasad postępowania, uzgodnionych przez pracodawców i pracowników, które określiłyby oczekiwania obu stron dotyczące godzin pracy i możliwości wymiany informacji.

– Ciągle trwa nad tym dyskusja. Nie mamy tu jeszcze jednolitego stanowiska. Ale musi ono być specyficzne dla każdego miejsca pracy. A zatem musi to być coś, na co firmy i ich pracownicy się zgodzą, a nie dyktat. My jesteśmy świadomi nieproporcjonalnych skutków tego rodzaju polityki dla mniejszych firm, co będzie miało wpływ na sposób, w jaki ją opracujemy – zaznaczył polityk będący blisko rządu.

Prawo do „odłączenia się” funkcjonuje już w niektórych państwach

Prawo do „odłączenia się” nie jest w przypadku Brytyjczyków czymś innowacyjnym, ponieważ prawo takie funkcjonuje już w kilku krajach Europy, w tym we Francji, Belgii i Irlandii. W Belgii na przykład umowy dotyczące prawa do „odłączenia się” muszą być zawierane we wszystkich firmach zatrudniających co najmniej 20 pracowników. Pracownicy mogą pozwać swoich pracodawców do sądu pracy, jeśli ich menedżerowie kontaktują się z nimi w sposób regularny po uzgodnionych godzinach pracy.

Teksty tygodnia

Wybuch w metrze. Chaos na Piccadilly – ogromne opóźnienia

Strażacy walczą z pożarem w okolicy Roxeth Green Avenue w South Harrow, na północnym zachodzie Londynu. Eksplozja w metrze spowodowała poważne opóźnienia w ruchu pociągów.

Alarm na Wyspach. Każdy mieszkaniec otrzyma ważny SMS

Jeszcze w tym roku rząd Wielkiej Brytanii przeprowadzi ogólnokrajowy test nowego systemu ostrzegania ludności. Zrobi to po to, aby sprawdzić sygnał alarmowy, który w razie realnego zagrożenia natychmiast poinformuje mieszkańców o niebezpieczeństwie.

Tragedia 12-letniego Polaka w UK. Zginął przez popularny internetowy challenge

Polska rodzina z West Yorkshire przestrzega przed zagrożeniami związanymi z mediami społecznościowymi. Dwunastoletni Sebastian zmarł w wyniku udziału w internetowym wyzwaniu.

Jak pachnie w Birmingham? Pół roku strajku śmieciarzy

Pół roku strajku śmieciarzy w Birmingham boleśnie obnaża problemy, jakie są codziennością w Wielkiej Brytanii i, na co dzień, sprytnie ukrywają się pod płaszczykiem zgrabnej narracji.

Ilu imigrantów zostało w UK po wygaśnięciu wiz? Home Office tego nie wie

Home Office nie wie, czy imigranci opuszczają Wielką Brytanię, czy zostają, aby nielegalnie pracować po wygaśnięciu wiz.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie